-
11. Data: 2009-12-09 10:09:02
Temat: Re: Różnicówka zadziałała - ale dlaczego ???
Od: "RobertP." <r...@p...onet.pl>
On Tue, 08 Dec 2009 22:04:25 +0100, Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
<n...@c...barg.cy> wrote:
>
> Po co*? Moim zdaniem lepiej zamawiać komputer
> w solidnej firmie, z dobrze dobranym markowym
> zasilaczem. Stosuję dobre zasilacze od dawna i
> awarie zasilaczy mi się nie zdarzają.
>
> Osobna sprawa że awarie są jak najbardziej możliwe
> gdy ktoś kupuje zasilacz typu "najtańsze byle co",
> wtedy takie kwiatki są prawdopodobne, z zapłonem
> uszkodzonego zasilacza włącznie.
>
Tia, gratuluje dobrego samopoczucia :) To tylko sprzęt i to zdrowo cięty
przez księgowych (nawet te "lepsze" zasilacze).
Awaria może się zdarzyć i jednym i drugim, można tylko liczyć na to że w
tym droższym/lepszym jest na to mniejsza szansa.
I nawet jeśli jeden zasilacz ma MTBF specyfikowany na poziomie 20 tys.
godzin (tandeta) a drugi ma MTBF > 1 miliona godzin (medyczny wysokiej
jakości), to i tak nie ma 100% pewności że ten lepszy nie zepsuje się
szybciej.
--
Pozdrawiam
RobertP.
-
12. Data: 2009-12-09 11:56:47
Temat: Re: Różnicówka zadziałała - ale dlaczego ???
Od: "Maciej 'AbrahaM' Piotrowski" <n...@c...barg.cy>
RobertP. wrote:
> On Tue, 08 Dec 2009 22:04:25 +0100, Maciej 'AbrahaM' Piotrowski
> <n...@c...barg.cy> wrote:
>
>>
>> Po co*? Moim zdaniem lepiej zamawiać komputer
>> w solidnej firmie, z dobrze dobranym markowym
>> zasilaczem. Stosuję dobre zasilacze od dawna i
>> awarie zasilaczy mi się nie zdarzają.
>>
>> Osobna sprawa że awarie są jak najbardziej możliwe
>> gdy ktoś kupuje zasilacz typu "najtańsze byle co",
>> wtedy takie kwiatki są prawdopodobne, z zapłonem
>> uszkodzonego zasilacza włącznie.
>>
>
> Tia, gratuluje dobrego samopoczucia :)
To nie jest dobre samopoczucie tylko wiedza n.t.
statystyk awaryjności oraz różnic w konstrukcjach
zasilaczy różnych producentów.
> To tylko sprzęt i to
> zdrowo cięty przez księgowych (nawet te "lepsze" zasilacze).
Jako osoba mająca conieco do czynienia z
elektroniką śmiem mieć zdanie odrębne.
Najtańsze zasilacze potrafią mieć "w zaniku"
zabezpieczenia, lepsze natomiast (które
także mogą ulec awarii - tego nie mam
zamiaru kwestionować), z reguły nie psują
sprzętu ani nie wywołują pożarów. Osobna
sprawa że faktycznie cena nie jest
wystarczającym kryterium.
> Awaria może się zdarzyć i jednym i drugim, można tylko liczyć
> na to że w tym droższym/lepszym jest na to mniejsza szansa.
Ależ oczywiście - ryzyko zawsze jest, ale jest
zasadniczo mniejsze.
> I nawet jeśli jeden zasilacz ma MTBF specyfikowany na poziomie
> 20 tys. godzin (tandeta) a drugi ma MTBF > 1 miliona godzin
> (medyczny wysokiej jakości), to i tak nie ma 100% pewności że
> ten lepszy nie zepsuje się szybciej.
Pewności nie ma, rachunek prawdopodobieństwa
jednak przemawia na korzyść tych lepszych.
--
Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka
głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
Albert Einstein (1879-1955)