Witam

Planuję wykonanie kabiny prysznicowej poprzez wydzielenie części małej
łazienki za pomocą ścianki z luksferów (ewentualnie z pustaka,
oklejonego kafelkami). Brodzika nie będzie tylko w podłodze odpływ liniowy.
Nie chcę tej ścianki ciągnąć do sufitu tylko na wysokość około 2 - 2,20m
w związku z czym ścianka będzie opierać się na podłodze oraz przylegać
jedną krawędzią do ściany łazienki.

Jak zapewnić odpowiednią stabilność takiej ściance?

--
M.

do góry

Użytkownik Skimir napisał:
> Witam
>
> Planuję wykonanie kabiny prysznicowej poprzez wydzielenie części małej
> łazienki za pomocą ścianki z luksferów (ewentualnie z pustaka,
> oklejonego kafelkami). Brodzika nie będzie tylko w podłodze odpływ liniowy.
> Nie chcę tej ścianki ciągnąć do sufitu tylko na wysokość około 2 - 2,20m
> w związku z czym ścianka będzie opierać się na podłodze oraz przylegać
> jedną krawędzią do ściany łazienki.
>
> Jak zapewnić odpowiednią stabilność takiej ściance?
>
Ja mam tak zrobione, tylko z BK oklejonego płytkami. Co którąś warstwę
fachowcy wkładali drut bądź dwa i kotwili w ścianie prostopadłej. Trzyma
się jak trzeba - testowane.

pozdrawiam

do góry

On Nov 15, 8:40 pm, Skimir <p...@M...onet.pl> wrote:
> Witam
>
> Planuję wykonanie kabiny prysznicowej poprzez wydzielenie części małej
> łazienki za pomocą ścianki z luksferów (ewentualnie z pustaka,
> oklejonego kafelkami). Brodzika nie będzie tylko w podłodze odpływ liniowy.
> Nie chcę tej ścianki ciągnąć do sufitu tylko na wysokość około 2 - 2,20m
> w związku z czym ścianka będzie opierać się na podłodze oraz przylegać
> jedną krawędzią do ściany łazienki.
>
> Jak zapewnić odpowiednią stabilność takiej ściance?
>
Tak jak pisze rrr.
Od siebie dodam ze nie warto kotwic do podloza. Natomiast warto wrecz
co kazda warstwe wmontowac drut i do sciany i do tej scianki.
Drut warto ciagnac przez jakies 75% szerokosci scianki stawianej.
Jesli robisz z luksferow to warto dac drut lub dwa pionowo i powiazac
z tymi poziomymi.
Jak sie ktos mocno oprze to calosc bedzie sztywniejsza.

Rozwaz tez wykonczenie tej scianki jakims profilem i dociagniecie go
do sufitu i tam przykrecenie. To mocno pomoze w przypadku kiedy ktos
naprawde pechowo trafi w te scianke...

do góry

Ja sam stawiałem ściankę 5 pustaków szeroka, 11 wysoka na podstawie
instrukcji ze strony producenta Vitrosilicon. Zbudowałem łuk i stoi od 6
lat, przetrwał nie jedną imprezę i ani drgnie. Ja kupiłem w markecie
drabinki do zbrojenia luksferów i je rozebrałem na pojedyncze druty. Druty
są po 2 w każdej fudze pionowej i po jednym w fugach poziomych. Poziome są
wpuszczone w sąsiednią ścianę na 10cm a pionowe nie są nigdzie kotwione. Ale
większy problem to miałem z wykończeniem tej swobodnej krawędzi. Ostatecznie
przytwierdziłem tam dwa pręty i wykorzystując przeciętą wzdłuż (na pół)
kanalizacyjną rurę pcv fi80 zrobiłem półokrągłe wykończenie z kleju/fugi.
Potem szpachla i farba na kolor przedpokoju.
Nie będę pisał, że robi się max 2 rzędy luksferów dziennie bo więcej i tak
się nie da.

PC

do góry

W dniu 2011-11-16 15:52, PC pisze:
> Ja sam stawiałem ściankę 5 pustaków szeroka, 11 wysoka na podstawie
> instrukcji ze strony producenta Vitrosilicon. Zbudowałem łuk i stoi od 6

Właśnie ŁUK jest tu podstawą stabilności tej ścianki.

--
M.

do góry

W dniu 2011-11-16 11:09, ptoki pisze:

> Rozwaz tez wykonczenie tej scianki jakims profilem i dociagniecie go
> do sufitu i tam przykrecenie. To mocno pomoze w przypadku kiedy ktos
> naprawde pechowo trafi w te scianke...

No właśnie jakoś mi się nie widzi dociąganie czegokolwiek do sufitu choć
byłoby to skuteczne rozwiązanie.
Skłaniałbym się raczej do spięcia tej ścianki z ścianą do niej
równoległą za pomocą jakiegoś profilu, który jednocześnie mógłby być
prowadnicą dla drzwi tej kabiny.

--
M.

do góry