-
1. Data: 2010-05-29 19:51:07
Temat: Spawanie nierdzewki
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Dzisiaj po raz pierwszy w zyciu postanowilem troche pocwidczyc spawanie
nierdzewki.
Spawarka MIG-MAG Bester 25-100A, gaz oslonowy Argon, drut 0,8mm gatunek
308LSi, blacha nierdzewna blizej nieokreslonego gatunku grubosci 1mm,
katowniki blizej nieokreslonego gatunku grubosci 3mm.
W koncu udalo mi sie dobrac posuw i prad przy których luk ciagnie idealnie
bez zrywania, a spoiwo topi sie i rozplywa bardzo ladnie.
Pomijajac fakt, ze brakuje mi wprawy i co troche robie dziury w blasze.
Jednak wyglad tego spawania pozostawia sporo do zyczenia. Zarówno spraw jak
i material pokrywa sie sporej ilosci brunatnym (prawdopodobnie) tlenkiem
zelaza oraz gdzieniegdzie czarnym chyba weglem.
Ki czort ?
Czy to jest normalne ?
Moze cos nie tak jest z gazem ? Zamiast czystego Argonu dostalem jakas
mieszanke z CO2 lub tlenem ?
Co prawda zgodnie z tym poradnikiem
http://www.euro-inox.org/pdf/map/BrochureWeldability
_PL.pdf do spawania
powinno sieuzywac mieszanki Argonu z 2% Tlenu lub 3% CO2 Niestety w firmie,
w której zaopatruje sie w gazy od rteki mieli mieszanke 80% Argonu + 20% CO2
Stad tez decyzja, ze wezme czysty Argon.
Moze to utlenianie spowodowane jest tym, ze zamiast czystego Argonu mam 80%
Argon + 20% CO2 ?
Moze ktos ma juz poza soba takie spawanie i móglby conieco podpowiedziec ?
Mam tez problem z malenkimi kropelkami (odpryskami). Ciekawe czy sa jakies
preparaty, którymi mozna pokryc powierzchnie takiej blachy, zeby te odpryski
sie nie wtapialy w jej powierzchnie ? Moze sa jakies inne metody
zabezpieczania powierzchni ?
-
2. Data: 2010-05-30 20:19:49
Temat: Re: Spawanie nierdzewki
Od: robertr <e...@o...pl>
On 29 Maj, 21:51, "Plumpi" <p...@o...pl> wrote:
Też mam, podobne doświadczenia. Natomiast zauważyłem że przy spawaniu
pulsacyjnym spawy wychodzą znacznie lepiej. Kwestia doboru parametrów
- wówczas trudniej przepalić materiał i spaw ładniejszy. Nie wiem co
może Twoja spawarka. Oczywiście TIG
-
3. Data: 2010-05-30 21:03:45
Temat: Re: Spawanie nierdzewki
Od: "Plumpi" <p...@o...pl>
Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4f2d7eb1-0819-4ba1-9709-
> Też mam, podobne doświadczenia. Natomiast zauważyłem że przy spawaniu
> pulsacyjnym spawy wychodzą znacznie lepiej. Kwestia doboru parametrów
> - wówczas trudniej przepalić materiał i spaw ładniejszy. Nie wiem co
> może Twoja spawarka. Oczywiście TIG
Moja spawarka to typowy MIG. Niestety pulsacji nie ma. Próbowałem spawać
prądem przemiennym (bo ją przerobiłem), ale to nie jest to, bo tylko jest
okropny rozprysk. Wczoraj dość długo siedziałem przy spawarce i trochę udało
mi się poprawić wygląd spawania. Po pierwsze wymieniłem stalową spiralkę na
prowadnicę teflonową. Wcześniejsze nastawy stosunkowo mały prąd i mały posuw
chyba były złe, choć przy tych nastawach bardzo ładnie ciągło łuk,
praktycznie bez zrywania, a spaw pięknie się rozpływał. Niestety bardzo dużo
było wytwarzanego brunatnego pyłu i przebarwień. Zwiększenie prądu oraz
posuwu znacznie zredukowało ilość brunatnego dymu i pyłu oraz brunatnych
przebarwień. Jednak trochę mnie dziwi dlaczego, aż tyle ? Co jest tutaj nie
tak ? Czy jest to normalne podczas spawania nierdzerwki ? Czy u Ciebie
podczas spawania TIG-iem także pojawia się ten brunatny nalot ?
Jutro natomiast będę walczył z odpryskami żeby ich się pozbyć. Ciekawe czy
spryskanie wcześniejsze spawanych elementów preparatem przeciw odpryskom nie
spowoduje problemów ze spawaniem lub czy też nie pogorszy jakości spawu ?
Kolejnym problem, z którym będę musiał się zmierzyć to jak pospawać dwie
blachy o grubości 1mm ustawine pod kątem 90st ? Niestety w tej pozycji dość
często przepalam te blachy. Myślałem, żeby spawać je umieszczne w kątowniku
np. miedzianym, który zapobiegałby przed przebiciem blachy drutem oraz przed
przetopieniem na wylot. Próbowałem użyć w tym celu kątownika z nierdzewki i
efekty były obiecujące. Zauważyłem też, żew przy tak cienkich blachach
dobrze jest prowadzić drut pod dużym kątem w stosunku do płaszczyzn blach,
dzięki czemu unika się przepaleń blach.
Myślę też, żeby w ogóle blachy pospawać do tak ułożonego kątownika tak, aby
od wewnątrznej strony pozostawić po 2-3 mm luzu i wtedy blacha od
wewnętrznej strony będzie przyspawana brzegiem do kątownika. Ale obawiam się
tylko jednego, czy od tyłu uda się pomiędzy blacha, a kątownikiem w
szczelinie dotrzeć pasywatorem na tyle głęboko, żeby nie powstawały w
przyszłości źródła korozji i żeby mi nierdzewka nie przerdzewiała od
szczeliny pomiędzy kątownikiem, a blachą. Narazie nie mam jeszcze
wytrawiacza-pasywatora i nie wiem jak intensywne jest jego działanie, czy
poradzi sobie z usunięciem tlenków bez konieczności ich wcześniejszego
szlifowania ?
-
4. Data: 2010-05-31 05:12:54
Temat: Re: Spawanie nierdzewki
Od: "Jackare" <j...@i...pl>
Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:htujrm$2nk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "robertr" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4f2d7eb1-0819-4ba1-9709-
>
> (...)Jutro natomiast będę walczył z odpryskami żeby ich się pozbyć.
> Ciekawe czy spryskanie wcześniejsze spawanych elementów preparatem przeciw
> odpryskom nie spowoduje problemów ze spawaniem lub czy też nie pogorszy
> jakości spawu ? Kolejnym problem, (...)
>
Jacek,
popytaj też na pl.sci.inzynieria. Tam siedzi trochę osób związanych ze
spawalnictwem i technologiami materiałowymi. Mnie kilka razy udało się
uzyskać tam sensowną pomoc
--
Jackare