Piszecie o nowych domach, remontowanych, rozbudowywanych a nikt nie
napisał o starych domach przeznaczonych do rozbiórki
--
Stary dom
Przez wybite okna
Słońce po podłodze chodzi
Ludzie tu kiedyś mieszkali
Dziś już nikt nie wchodzi.
Na dom już wyrok został wydany
Przyjdą robotnicy i rozbiorą ściany
Rozbiorą i okna, rozwalą sufity
A na koniec komin też będzie rozbity.
Ci co tu mieszkali w większości nie żyją
Lat tyle minęło, że nikt nie wie czyją
Ręką ten dom kiedyś zbudowano,
Kto się tu urodził a kogo pochowano.
Co mówili tu ludzie,
Co robiły dzieci
Nikt już nie pamięta.
Śmieci, wszędzie śmieci.
Stary dom jeszcze stoi
Czeka, może przyjdzie ktoś kto dawniej bywał
Lecz ludzie idą dalej
Nie widzą go chyba.
Nawet jeśli widzą
Po co im ruina.
Piec już rozwalony
Komin się ledwo trzyma.
Puste oczodoły okien
A na strychu koty myszy straszą.
Nietoperz jeszcze czasem tam się na dzień schowa
O zmierzchu się obudzi gdy zawoła sowa.
Domu dni już policzone, dotrzyma do wiosny
Nowy dom już stoi
I młodzi czekają
Kiedy na swoim wreszcie zamieszkają.
1.11.2012 godz 19.59
--
Co znaleźliście w starych domach:
- tapety ze starych gazet - mam nadziej że chociaż zrobiliście fotografie,
- skrytki z dokumentami,
- o pieniądze nie pytam bo nikt nie odpowie chyba, ze znalazł papierowe,
-zdjęcia,
- zdjęcia na szkle,
- ukryte nie wiedzieć czemu przedmioty,
- rozwiązania konstrukcyjne które was zaskoczyły?
- nieboszczyków?


--
sjs

do góry

On Nov 4, 10:14 pm, SJS <s...@p...pl> wrote:
> Piszecie o nowych domach, remontowanych, rozbudowywanych a nikt nie
> napisał o starych domach przeznaczonych do rozbiórki

> --
> Co znaleźliście w starych domach:
> - tapety ze starych gazet - mam nadziej że chociaż zrobiliście fotografie,
> - skrytki z dokumentami,
> - o pieniądze nie pytam bo nikt nie odpowie chyba,  ze znalazł papierowe,
> -zdjęcia,
> - zdjęcia na szkle,
> - ukryte nie wiedzieć czemu przedmioty,
> - rozwiązania konstrukcyjne które was zaskoczyły?
> - nieboszczyków?
>
> --

Jak bylem na praktyce studenckiej w PGRze, to pracownicy mieszkali tam
w dawnym palacu.
W tym palacu byla duza łazienka, w ktorej , oprocz sedesu, byl bidet.
W tym bidecie bylo nas*rane...

Od tej pory uzywam powiedzenia: "wpusc chlopa do palacu, to na*ra do
bidetu".

do góry