eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.ogrodySternbergia luteaSternbergia lutea
  • Data: 2023-10-10 12:12:47
    Temat: Sternbergia lutea
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zna ktoś? Ma ktoś? Na pozytywną odpowiedź nie liczę, nie tylko dlatego,
    że mało kto tutaj zagląda. Nigdy w Polsce nie widziałem, mimo że da się
    kupić cebulki, a uprawa jest możliwa. Kwitnie o tej porze. Na Istrii
    jest w każdym ogródku, nie tylko kwiatowym, ale nawet na gumnie, co po
    nim kury biegają. To się samo rozłazi, rośnie tam gdzie nikt nie nie
    sadził.

    Z daleka wygląda toto jak łan kwitnących żółtych krokusów. Z bliska też
    wygląda jak łan kwitnących żółtych krokusów. A gdy się pojedynczą roślinkę
    ogląda z bardzo bliska, wygląda jak kwitnący żółty krokus. Sześć płatków
    tak samo ułożonych. Biała pochewka blisko ziemi. Takie same równowąskie
    liście z jasnymi paskami. Trzeba mieć zacięcie botaniczne, żeby po układzie
    słupków i pręcików orzec, że to inna rodzina.

    Spotykałem to już w poprzednich latach w okolicach Triestu i w zachodniej
    Słowenii, takiej już nie całkiem nadmorskiej. I myślałem, że to krokusy,
    które w innym środowisku przyjmują odmienne obyczaje. Teraz zapytałem o co
    chodzi, a ledwie skończyłem gadać, w ruch poszła motyka i miałem nakopane
    pół torby cebulek. Cebulka wygląda inaczej niż bulwa krokusowa, przypomina
    tulipanową. Poradzili, by po prostu wsadzić gdzieś w trawę, bo to samo
    rośnie. Tam -- na pewno. Tu -- zobaczymy. Już miałem przed wsadzeniem
    ukręcić temu nać, na szczęście wcześniej przeczytałem, że liście są
    zimozielone, więc pewnie roślinie teraz do czegoś potrzebne. Zostawiłem.

    Doczytałem w źródłach, że kwiaty wyłażą z ziemi najpierw, a zaraz do nich
    dołączają liście. Kwiaty przekwitają jesienią, a liście marnieją dopiero
    na wiosnę. Ja już w pierwszej połowie września widywałem z liśćmi, więc
    nie wiem, kiedy początek kwitnienia.

    Przeczytałem też, że to ziomek zimowita jesiennego, dobrze u nas znanego.
    Ten jednak jesienią tylko kwiatki robi, a liście ma wiosną, całkiem do
    krokusowych niepodobne. Co ciekawe, Istryjczycy twierdzili, że to może
    kwitnąć drugi raz, na wiosnę. Literatura nie potwierdza. Może u nich tam
    w glebie tkwią również cebulki żółtych krokusów, które będąc z zimowitami
    w zmowie, robią ludziom psikusa udając jedną roślinę?

    W każdym razie roślina ciekawa, warta zainteresowania. I posadzenia,
    najlepiej wedle wytycznych dla naszych warunków glebowo-klimatycznych
    (do znalezienia w sieci). Można robić wrażenie na sąsiadach i wmawiać
    im, że tak dbamy o ogród, że nam krokusy drugi raz jesienią kwitną.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1