Panuje powszechna opinia, że stropy betonowe górują nad drewnianymi
nośnością, stabilnością i tłumieniem hałasu.

Czy macie jednak jakieś rzeczywiste ich porównanie?
Strop drewniany układa się na ogół z belek 24 x 4.5 cm. Długość bez
podparcia może przekraczać 5m. Na taki strop można też dać posadzkę na
styropianie. Powiedzmy 8 cm styropianu i na to 5 cm posadzki z miksokreta.

Jak będzie wyglądać porównanie parametrów wytrzymałościowych takiego
stropu drewnianego i systemowego stropu betonowego?


--
MN

do góry

W dniu 03.01.2016 o 08:08, Marcin N pisze:
> Panuje powszechna opinia, że stropy betonowe górują nad drewnianymi
> nośnością, stabilnością i tłumieniem hałasu.
w normalnym budownictwie tak jest.

> Czy macie jednak jakieś rzeczywiste ich porównanie?
Wystarczy poprosić spaślaka żeby sie przespacerował po drewnianej
podłodze. Albo spawdzić ugięcie podłogi po 50 latach. Tyle że pytasz o
coś nad czymś są chmury, czy następna kondygnacja?
> Strop drewniany układa się na ogół z belek 24 x 4.5 cm. Długość bez
> podparcia może przekraczać 5m. Na taki strop można też dać posadzkę na
> styropianie. Powiedzmy 8 cm styropianu i na to 5 cm posadzki z miksokreta.
To mnie zaskoczyłeś. JA bym tego nie próbował. chyba że taka posadzka po
związaniu staje się samonośna.

> Jak będzie wyglądać porównanie parametrów wytrzymałościowych takiego
> stropu drewnianego i systemowego stropu betonowego?

Bardzo kombinujesz. Betonowa jest mocniejsza. Zazwyczaj, bo niebardzo
wiadomo co porównujemy. nie pytasz o koszty, wagę, itd.

ToMasz

Ps ja przez część życia mieszkałem w budynku w którym podłogi były z
betonu. same zalety, poza tym ze podłogi są zimne. ale możesz kłaść
styro, ogrzewanie podłogowe - nikogo się nie pytasz bo i tak mozesz. jak
się ożeniłem - cały czas na podłogach stropach drewnianych. Starych -
więc totalna masakra. za każdym razem chciałem to gówno zrywać, ale nie
dostawałem zgody. więc mam "obcykane" jak zaklajstrować dziury, wyrównać
wyciszyć... Ale zawsze jak ktoś ciężki chodzi to podłoga się rusza, tym
samym strop też....

do góry

Sun, 3 Jan 2016 08:08:22 +0100, Marcin N

> Czy macie jednak jakieś rzeczywiste ich porównanie?

Mam porównanie empiryczne. Salon i sypialnię mam na drewnianym, resztę na
betonowym. Na drewnianym słychać każdy ruch nie tylko na górze, ale także
na dole. Jak jest jeszcze do tego źle wykonany (jak u mnie), to wszystko
się przy okazji chwieje.

Sąsiad ma dom z 2011 z bali drewnianych. Jak ktoś idzie poddaszem to na
dole brzmi to jak stado koni, a jak dzieci biegną czy skaczą, to brzmi jak
stano bawołów niezależnie czy są bezpośrednio nad, czy w drugim końcu domu.

Ogólnie dramat i dzięki sąsiadowi szybko się wyleczyłem z drewnianego domu,
bo myślałem że to u mnie jest coś zdrowo spieprzone z drewnianym stropem --
a tu się okazuje TTTM. Więc drewniany strop tylko i wyłącznie na
nieużytkowym strychu.

--
Pozdor
Myjk

do góry