-
11. Data: 2009-07-26 21:54:00
Temat: Re: Styropian pod posadzka w garazu?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4ij0b$9ct$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Niby tak, ale pamiętaj że podłogówka jest niksotemperaturowa, przecież ja
> nie chcę mieć w garażu 22 stopni, tlyko powiedzmy 16. I zasialanie wtedy
> na pozimie 35-45 stopni.
Taak, to wszystko wiem, sam mam przewazajaca wiekszosc podlogowki, ale garaz
to troche co innego i moga byc problemy, tak sobie tylko to rozwazam. Choc
byc moze lepsze to jak grzejnik do ciaglego ogrzewania, incydentalnie
napewno nie.
> A zi jak sobie samochód grzejsz to mu lepiej w zimię będzie.
Tego wlasnie nie jestem pewien.
Pozdro.. TK
-
12. Data: 2009-07-26 22:03:48
Temat: Re: Styropian pod posadzka w garazu?
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h4ij8v$9td$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Teraz trzymam tam śmieci różne, w zimie można ziemniaki, a w lecie piwo
> :).
Co racja to racja. :-) Kanal dobra rzecz. :-))
> Ja tam na razie sam wszytko dłubie przy swoim samochdozie a za
> zaoszczędzoną kasę na mechaników kupuje sobie systematycznie narzędzia.
Slusznie, to w wiekszosci zdziercy i oszusci zarabiajacy drugie tyle na
czesciach, chociaz niektorzy lubia za wygode placic.
> Ja tam biedny kredytowy chłopak jestem, więc jak mam za wymianę rozrządu
> płacić 300 zł to wolę sam się przemęczyć i mieć pewność, że wszytko
> prawidłowo zrobiłem.
To przyjemne odstresowanie, sporo tez samo robilem swego czasu, dzis wygodny
sie zrobilem, moze nie wygodny, ale czasami zbyt zmeczony dniem zeby jeszcze
dlubac a i rodzina trzeba sie nacieszyc. Jak zakoncze budowe to moze
dokoncze swojego scigacza.
> A moja dniówka w pracy jest tak marna, że mi się opłaca samemu robić.
Jak masz wolne po pracy i troche wiedzy to tylko tak.
Pozdro.. TK
-
13. Data: 2009-07-27 06:55:05
Temat: Re: Styropian pod posadzka w garazu?
Od: "Tomek" <a...@i...pl>
> Ja tam biedny kredytowy chłopak jestem, więc jak mam za wymianę rozrządu
> płacić 300 zł to wolę sam się przemęczyć i mieć pewność, że wszytko
> prawidłowo zrobiłem.
tez sobie lubie dlubnac przy aucie i kanal wybudowalem. Ciekawe czy tam
kiedys w ogole wejde. W autach ktorymi teraz jezdze cos jeszcze pogrzebac
mozna, ale tendencja jest taka, ze jest coraz wiecej elektroniki,
specjalnych kluczy dostepnych tylko w ASO itp podobnych utrudnien. W
domowych warunkach niestety mozna zrobic coraz mniej, czasy malucha, ktorego
dalo sie wyremontowac na parkingu pod blokiem niestety minely.
--
Tomek
-
14. Data: 2009-07-27 20:12:54
Temat: Re: Styropian pod posadzka w garazu?
Od: JanuszK <J...@m...o2.pl>
Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Stolat" <c...@g...pl> napisał w wiadomo?ci
> news:h4iiib$eoe$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>> No chyba, że zastosujesz technikę Tornada i zrobisz izloację na klinću
>>>> czy
>>>> tam innych materiałach o małej powierzchni styku.
>>> Odpada, tam jest juz chudziak i kanal. :-)
>>
>> Też mam kanał :).
>
> Zastanawiam sie po co nam te kanaly. :-)
> Lubie majsterkowac przy samochodach, ale coraz mniej na to czasu. Mam
> takiego jednego po przerobkach czekajacego na dalsze realizacje, ale teraz
> budowa i czasu tym bardziej brak.
Cheh ja mam podobnie :) tzn mam kanał i nadzieję że wejdę do niego i coś
przy aucie podłubię :)
--
-----
Pozdr
Janusz