Wed, 28 Apr 2021 10:45:54 +0200, quent

> Komuniści i inni zamordyści nie są w stanie przyjąć jakichkolwiek
> argumentów.
> Ma być totalnie czyli każdy ma mieć tak samo, tyle samo i szczekać tak
> jak kazali.
> Postępowanie rządu przy tej pandemii jest skrajnie nietransparentne. Nie
> odpowiadają na interpelacje, pytania od lekarzy.
> Od razu pada podejrzenie o korupcję.
> Jednak jeśli zadajesz pytania, kwestionujesz - jesteś foliarzem a więc
> wszystko co mówisz jest brednią.
> Pożytecznych idiotów w społeczeństwie zawsze jest dostatek więc rządowi
> to na rękę.

No to napisz w końcu jak ty (czy tam "twoja" partia) widzi rozwiązanie
problemu covidu bez szczepionek, bo chcę uwierzyć że śnię.

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 28 Apr 2021 08:24:02 +0200, quent

> Konfederaci są za wolnym wyborem - typowa prawica.

Raczje za wolną amerykanką, która tak samo śmieszna, co żenująca.

> Szczep się jak chcesz ale nie zmuszaj (typowa lewica)

Ja nie mam nic przeciwko żeby było jak jest w żłobkach/przedszkolach
publicznych (w Wawie). Zaszczepione dzieci mają dostęp, niezaszczepieni nie
mają. I fajnie. Możesz się nie szczepić na covid, ale wtedy siedź sobie w
domu, noś machę itd.

> aby szczepili się inni czymś nad czym koniec
> badań wyznaczono na końcówkę 2023 roku.

Aha, czyli ty z tych co uważają że te szczepionki DNA zmieniają... lol

--
Pozdor
Myjk

do góry

Wed, 28 Apr 2021 06:06:21 +0100, ddddddddddddd

> Myślę, że to by zadziałało.

Znaczy jak by na tobie zadziałało to myślisz że dobrze?

> Spora część z tych, którzy szczepią się
> teraz - zaszczepiliby się.

Ale rozumiesz że aby uzyskać odporność zbiorową to trzeba osiągnąć
konkretny pułap? Zresztą jak w społeczeństwie zostają niezaszczepieni, to
przenoszą jednak patogeny i nadal mogą zarażać. A ja nie chcę być zarażany
i chorować, nawet jeśli się zaszczepię i szczeionka zmniejszy mi
dolegliwości. Jest możliwość aby wyeliminować całkowicie ze stada patogen i
trzeba to zrobić.

> Pozostali bez tego cyrku nie utraciliby opieki medycznej,

W porządku, ale niech niezaszczepieni sobie płacą ze swoich za tę opiekę
medyczną, a nie z (m.in.) moich.

> więc kilkadziesiąt tysięcy mniej by zmarło. Jakby
> pomóc się odizolować tylko osobom starszym i narażonym, a młodym i
> zdrowym pomóc przejść to jak zwykłą grypę (czyli też nie odcinać ich od
> lekarza dlatego że tą grypę mają) to problem zniknąłby dość szybko. Ale
> raczej nie o to chodzi.

Nic by samo z siebie nie zniknęło. Jedną opcją eliminacji patogenu ze
społeczeństwa jest zaszczepienie się przeciwko temu patogenowi przez
ZDECYDOWANĄ większość. Dlatego nadal zmagamy sięz grypą wydając kupę
pieniędy na leczenie się z niej, zamiast poszczepić ludzi "przymusowo" i
wyeliminować problem.

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 2021-04-28 o 17:23, Myjk pisze:
> Wed, 28 Apr 2021 10:45:54 +0200, quent
>
>> Komuniści i inni zamordyści nie są w stanie przyjąć jakichkolwiek
>> argumentów.
>> Ma być totalnie czyli każdy ma mieć tak samo, tyle samo i szczekać tak
>> jak kazali.
>> Postępowanie rządu przy tej pandemii jest skrajnie nietransparentne. Nie
>> odpowiadają na interpelacje, pytania od lekarzy.
>> Od razu pada podejrzenie o korupcję.
>> Jednak jeśli zadajesz pytania, kwestionujesz - jesteś foliarzem a więc
>> wszystko co mówisz jest brednią.
>> Pożytecznych idiotów w społeczeństwie zawsze jest dostatek więc rządowi
>> to na rękę.
> No to napisz w końcu jak ty (czy tam "twoja" partia) widzi rozwiązanie
> problemu covidu bez szczepionek, bo chcę uwierzyć że śnię.

Wymordować wszystkich, ale nie mnie i nie moją rodzinę :)

Ciekaw jestem jakby tak dosięgło jego rodziny. Czy wtedy też by był "za"...?

Ot taka postawa Kalego.

do góry

W dniu 2021-04-22 o 10:49, KIKI pisze:
> Ja dzisiaj Pfizera dostałem i za 35 dni kolejna :-)

Ja wczoraj przyjąłem pierwszą fazę :)

Dzisiaj przez kilka godzin się czułem jak przy grypie. Odczucie
rozpalenia, osłabienie, ból kości i mięśni, delikatny ból głowy. Ale po
Panadolu jest OK. Czyli póki co prawidłowa reakcja - układ
immunologiczny zareagował i się uczy. Z okazji dnia dziecka będzie druga
faza ;)

Jak tam u Ciebie?

do góry

W dniu 2021-04-28 o 17:21, Myjk pisze:

> Ja się zgadzam że ludzi jest zbyt dużo,

Nadawał byś się na kapo do Auschwitz
Choć za późno się urodziłeś.
Masz więc szansę zacząć od siebie.

do góry

środa, 28 kwietnia 2021 o 18:59:32 UTC+2 t-1 napisał(a):
> W dniu 2021-04-28 o 17:21, Myjk pisze:
> > Ja się zgadzam że ludzi jest zbyt dużo,

> Nadawał byś się na kapo do Auschwitz
> Choć za późno się urodziłeś.
> Masz więc szansę zacząć od siebie.

Otóż to. Niech da dobry przykład... cwaniak z bańką w nosie.

Q

do góry

Hello, FEniks.
On 28.04.2021 17:09 you wrote:

> W dniu 28.04.2021 o 12:41, Pete pisze:
>> Hello, FEniks. On 27.04.2021 20:41 you wrote:
>> > W dniu 27.04.2021 o 18:11, Pete pisze:
>> >> Nieuważnie czytałaś. Zapalenie płuc to sobie wpisała ordynator
>> w
>> >> wypis. Nie było żadnych objawów wskazujących na ZP. To tylko
>> >> radosna twórczość lekarzy. A może raczej "lekarzy"
>> > No dobrze, nie zapalenie płuc, nie wstrząs anafilaktyczny, to w
>> > takim razie nie rozumiem, po co w tym szpitalu się
>> znaleźliście.
>> Poczytaj sobie wątek od początku. Opisałem dlaczego.
> Gorączka, drgawki - efekty uboczne podane w ulotkach niemal przy
> każdej szczepionce. Dziwne, że lekarze nie chcieli tego wpisać jako
> NOP, skoro wystąpiły bezpośrednio po podaniu szczepionki. Chyba że
> jednak nie do końca wszystko dobrze pamiętasz...

Rozmowę o wypis od bardzo dobrze pamiętam. A więc nie chcieli wpisać
NOP. Cyt . "Nie wpiszę NOP i co mi pan zrobi".

Co zrobisz w takiej sytuacji?



>> Ty mnie pytasz o nazwę, a ja ciebie pytam o ilość. Jak już pisarz
>> ilość, to będziemy wiedzieć ile nazw trzeba zapamiętać.
> Z powyższego widać, że nie orientujesz się zbytnio w temacie. Ilość
> szczepień wynika z tego, że powtarza się szczepienia _tą_samą_
> szczepionką. Wobec tego do zapamiętania jest znacznie mniej nazw
> szczepionek, niż samych szczepień czyt. wizyt szczepiennych u
> lekarza.

Ale że co? Trzy razy po kolei tę samą szczepionkę?
Nie. Więc do zapamiętania jest jedną sytuacja z powiedzmy 15 wizyt. To
jednak 2 razy więcej niż jest rodzajów szczepionek.


>> > I owszem, pamiętam nazwy szczepionek moich dzieci, chociaż
>> żadnych
>> > sensacji w postaci pobytów w szpitalu nie miały.
>> Dawaj, bez zaglądania do książeczki.
> Ale dlaczego?

Bo się chwalisz że bardzo dobrze pamiętasz nazwy szczepionek zarzucając
mu że ja nie pamiętam po której z piętnastu wkłuć nastąpiły problemy.

> Możesz zajrzeć do książeczki. Tyle o tym piszesz, a nie znalazłeś
> chwili, by zajrzeć i sobie przypomnieć?

Mogę. Ale co to zmieni? Już mnie wszyscy na tej podstawie ocenili.

> Bajerujesz.

No właśnie.

>> > Żeby sprawdzić dokładnie ile tych wkłuć było, muszę zajrzeć do
>> > książeczki zdrowia, nie stanowi to jednak żadnego problemu.
>> Moje
>> > młodsze do końca 2. r.ż miało 7 wkłuć obowiązkowych i 3
>> > nieobowiązkowe. Złożyło się na to 5 różnych szczepionek, w tym
>> 2
>> > podane od razu po urodzeniu w szpitalu. Wkłuć miało mniej,
>> ponieważ
>> > kupowałam szczepionki skojarzone.
>> No to słabo. Aktualny kalendarz pokazuje 20 szczepionek
>> obowiązkowych do 18 mc-a. I 3 opcjonalne.
> No to przeczytaj teraz Ty dokładnie, także to co zalinkowałeś.
> Jeszcze raz -  20 szczepień nie znaczy, że jest 20 różnych
> szczepionek, bo w ciągu tych 18 miesięcy powtarza się te same
> szczepienia.

Ale jest 20 wkłuć. W 20-tu różnych terminach.
20 zdarzeń do zapamiętania. Nie 7.
> Poza tym jak już pisałam poprzednio, moim dzieciom kupowałam
> szczepionki skojarzone, czyli przy jednym wkłuciu podawane były
> szczepienia na kilka chorób.

Ile masz wpisów w książeczce?

>> Chyba u służb mundurowych. L4 rodzica nadal 80%. Pobyt rodziców w
>> szpitalu już podobno bezpłatny jest, ale to musiałby ktoś
>> potwierdzić. A jak po szczepieniu rehabilitacja dziecka będzie
>> długotrwała, to też NFZ skomentuje opiekę i koszty rehabilitacji?
> Po prostu finansowanie jest z grubsza takie, jak w przypadku
> wszelkich innych chorób i zdarzeń losowych.

Problem w tym, że _obowiązkowe_ szczepienie nie jest zdarzeniem losowym.


--
Pete

do góry

środa, 28 kwietnia 2021 o 17:28:49 UTC+2 Myjk napisał(a):
> Wed, 28 Apr 2021 08:24:02 +0200, quent

> > Konfederaci są za wolnym wyborem - typowa prawica.

> Raczje za wolną amerykanką, która tak samo śmieszna, co żenująca.

Lewicowcom nie mieści się w głowie sytuacja, w której każdy Polak może sobie kupić
szczepionkę jaką uważa i nią się zaszczepić albo i nie. W tym problem - jesteś
ograniczony.

> > Szczep się jak chcesz ale nie zmuszaj (typowa lewica)

> Ja nie mam nic przeciwko żeby było jak jest w żłobkach/przedszkolach
> publicznych (w Wawie). Zaszczepione dzieci mają dostęp, niezaszczepieni nie
> mają. I fajnie. Możesz się nie szczepić na covid, ale wtedy siedź sobie w
> domu, noś machę itd.

Boisz się wirusa, zrób sobie lockdown i daj żyć innym. To możesz zrobić już dziś.

> > aby szczepili się inni czymś nad czym koniec
> > badań wyznaczono na końcówkę 2023 roku.

> Aha, czyli ty z tych co uważają że te szczepionki DNA zmieniają... lol

Ja nic nie uważam na temat szczepionek.
Nie znam się więc słucham lekarza, który mówi mi, że dziwi się, że zdrowy na umyśle*
dorosły człowiek, daje sobie wstrzyknąć nie do końca przebadany preparat.
*) sprawa dyskusyjna

do góry

Hello, Myjk.
On 28.04.2021 16:59 you wrote:

> Wed, 28 Apr 2021 12:53:36 +0200, Pete
>> A teraz spróbuj się skupić i wytłumacz logikę postępowania.
> W tym co napisałeś poniżej nie ma ani wiedzy ani logiki.

Przybij sobie piątkę z kogutkiem. Z jednej parafii jesteście.

>> Szczepisz siebie i dziecko. Mimo tego, dziecko choruje za każdym
>> razem kiedy idzie do przedszkola. Załóżmy, że wszystkie dzieci w
>> przedszkolu zostały zaszczepione.
> Sam się skup i przestań manipulować zakładając z góry że szczepionka
> niczego nie zmienia.

To nie ja napisałem że twoje dziecko choruje jak tylko pójdzie do
rówieśników. To zdecyduj się, działa ta szczepionka czy nie?

> Z mojego (i nie tylko mojego) doświadczenia wynika że szczepionka na
> grypę chroni mnie przed zarażeniem, albo ZNACZNIE zmniejsza przykre
> dolegliwości a co za tym idzie zmniejsza koszty leczenia a
> dolegliwości nie eliminują mnie np. z pracy. Ergo, twoje założenia
> są wyciągnięte z antyszczepionkowego tyłka.

I czego to dowodzi? Niczego.
Ja się nie szczepię na grypę a ostatni raz coś grypopodobnego
przechodziłem ponad 10 lat temu. Przy
Covidzie jedynie utrata smaku i węchu, bez nawet stanu podgorączkowego.
Więc twierdzę że szczepienie nie każdemu jest potrzebne.

>> Jeśli twoje dziecko łapie grypę mimo zaszczepienia, to każde z tych
>> dzieciaków z przedszkola może zachorować. I przekazać innym
>> zaszczepionym.
> Ty ewidentnie nie ogarniasz jak działają szczepionki. Weź się doucz
> zanim się weźmiesz za dyskusję.

Skoro jesteś wyedukowany, to z łaski swojej odpieprz się od innych. Albo
zmień nauczyciela.

>> Jeśli zatem jest sens szczepienia skoro w niczym nie pomaga?
> Pomaga, po zaszczepieniu nie chorowałem jak zwykle.

Piękna próbka jednoosobowa. Ja nie choruje bez szczepień. Więc równie
dobrze mogę wyciągnąć wnioski że szczepiąc się obniżasz swoją naturalną
odporność.
Taka sama statystyczna dokładność.

>> P.s. Zacznij szukać przyczyn słabej odporności w swoim środowisku
>> zanim zaczniesz strzelać do wszystkich dookoła.
> ROTFL

Szczep się więc dalej. Śmiejąc się do rozpuku.

>> P.p.s. Ciach pozostałe brednie komunisty rodem z ChRLD.
> ROTFL

To już jest niestety smutne.


--
Pete

do góry