-
341. Data: 2021-05-02 08:20:16
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, FEniks.
On 01.05.2021 20:09 you wrote:
> W dniu 01.05.2021 o 09:14, Pete pisze:
>> Hello, FEniks. On 30.04.2021 23:34 you wrote:
>> > W wyniku zaaplikowania samej szczepionki? Gdzie znalazłeś taką
>> > informację?
>> Jakoś chyba na Onecie albo innym mainstreamowym portalu. Podobno to
>> informacja ogólnodostępna. Nie mam pojęcia gdzie znaleźć źródło.
> Aha.
>> >> badanie EEG (prywatnie, bo terminy NFZ odległe). Alergolog
>> kilka
>> >> wizyt prywatnie.
>> > No ale to ciągle z powodu tego szczepienia? Litości...
>> Pediatra zaordynował przed kolejnymi szczepieniami.
> Tylko proszę nie mów, że ten sam pediatra, który wcześniej
> zakwestionował NOP u córki. To znaczyłoby, że rzeczywiście
> trafiliście na mało konsekwentnego lekarza.
Kwestionowała pani ordynator oddziału szpitala dziecięcego.
Późniejsze badania zlecał lekarz POZ.
>> >> Zresztą odnoszę wrażenie że jesteś oderwana od rzeczywistości
>> albo
>> >> masz służbę zdrowia w resortach rządowych gdzie za wszystko
>> płaci
>> >> państwo. Ale nie. U nas jak chcesz mieć coś więcej niż NFZ to
>> >> niestety płać i płacz.
>> > Bardzo błędne wrażenie odnosisz. Płacę i płaczę jak większość,
>> wtedy
>> > kiedy trzeba.
>> A odniosłem inne wrażenie :-)
> Wrażenia bywają bardzo odległe od rzeczywistości. Tak jak tym razem.
Stąd dziwię się że się dziwisz kiedy opisuję moje przygody że służbą
zdrowia.
Zwłaszcza państwową.
--
Pete
-
342. Data: 2021-05-02 08:31:02
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, Myjk.
On 01.05.2021 20:29 you wrote:
> Sat, 1 May 2021 20:15:38 +0200, FEniks
>> NB Ja też się odczulałam, skończyłam jakieś 10 lat temu. I do tej
>> pory pamiętam nazwę preparatu. No nie wiem, może to u mnie po
>> prostu jakieś zboczenie, wynikające z tego, że jestem językowcem.
> Raczej nie sądzę. Ja jestem typowym facetem co większość rzeczy
> zapomina po chwili, ale jednak takie rzeczy jak dziecko w szpitalu
> się wbijają w czerep, a już z pewnością odmowa wpisania NOPa byłaby
> przyczyną dla której bym z pewnością pamiętał nazwę szczepionki
> (szczególnie klepiąc o tym przy każdej możliwej okazji -- a to nie
> jest pierwsza dyskusja w której Pete podnosi ten temat).
Zawsze i jedynie gdy temat schodzi na obowiązkowe szczepienia.
A nie muszę pamiętać nazwy, bo żadne z moich dzieci nie dostanie żadnej
obowiązkowej szczepionki bez mojej zgody.
--
Pete
-
343. Data: 2021-05-02 08:39:35
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Pete <n...@n...com>
Hello, FEniks.
On 01.05.2021 20:17 you wrote:
> W dniu 01.05.2021 o 11:02, ąćęłńóśźż pisze:
>> A po co to pamiętać??
> Choćby po to, żeby potem nie pisać głupot na grupach lub nie
> rozsiewać błędnych informacji.
To do mnie?
W którym miejscu napisałem głupotę albo nieprawdziwą informację?
--
Pete
-
344. Data: 2021-05-02 09:01:29
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 01.05.2021 22:00, Budzik wrote:
> Ale zadna z tych fiolek ci nie zaszkodziła?
>
> Alergovit?
Wczoraj nie pamiętałem, a teraz np. spróbowałem sobie przypomnieć jak
wygląda ta mała śmieszna biało-zielona "książeczka alergika" i od razu
nazwa mi wróciła "Purethal". Nie mam pojęcia jak 10 lat temu było, ale w
przychodzi do której chodzę, chyba niemal wszyscy to biorą w różnych
wersjach - na trawy, roztocza itd.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
345. Data: 2021-05-02 09:06:02
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 01.05.2021 22:00, Budzik wrote:
> Ale zadna z tych fiolek ci nie zaszkodziła?
W sensie czy ramie się nie zaczerwieniło lub bolało? Nie, nie miałem do
tej pory nic takiego.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
346. Data: 2021-05-02 09:48:52
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>
On 01.05.2021 20:15, FEniks wrote:
> Dziwi mnie taka niefrasobliwość w podejściu do tego, co Ci wstrzykują z
> jednej strony, a z drugiej oburzenie w kwestii powszechnych szczepień.
> Wygląda mi to na sporą niekonsekwencję. Pominę już, że znajomość nazwy
> leku, którym się człowiek leczy przez dłuższy czas, w wielu sytuacjach
> może się okazać nieodzowna.
Jaka "niefrasobliwość"? Gdy przyjeżdżam na zabieg, to patrzę czy moja
fiolka, czy nowa igła ze strzykawką, czy pani zmienia rękawiczki na nowe
wyjęte przy mnie z pudełka itd. Po podaniu trzeba odczekać 30 min przed
wyjściem i do domu. Skoro następnego dnia też mi nic nie jest, to
ustawiam w kalendarzu że następne podanie za 4-5 tygodni i zapominam o
sprawie. Co w tym dziwnego? W razie czego, nawet na dukanie "Py, py, pu"
w aptece, pani się zapytała "Purethal?".
> Uprzedzając potencjalny argument o nowości szczepionek - terapie
> odczulające też są eksperymentalne.
Tak, trzeba było podpisać papier że "na własną odpowiedzialność". Ale
ten papier musiałbym podpisać niezależnie który specyfik bym wybrał -
nawet ten kilkunastoletni.
Na pierwszym spotkaniu alergolog przedstawiła mi trzy opcję które mam do
wyboru. Refundowaną która ma "naście lat i mająca gorszą skuteczność jak
i większą szansę na NOP w stylu ból ręki, zaczerwienienie itp.", tę nową
którą stosują od *kilku lat* i jakieś jeszcze tabletki (najdroższe ale
wystarczy jedna wizyta w roku). Dodatkowo "tę nową" wybrali i używa
"większość naszych pacjentów" to wybrałem podobnie.
A Ty się pytasz dlaczego jestem w takim razie pesymistycznie nastawiony
do szczepienia wakcyną którą upichcili *na dniach* a jej historia NOP
jest dopiero na bieżąco poznawana? Jeszcze żeby trup ścielił się gęsto,
to człowiek chwyta się wtedy każdej deski. Ale my z dziećmi przeszliśmy,
teściowie przeszli, rodzeństwo żony przeszło, współpracownicy przeszli -
wszyscy wyzdrowieli, nikt nie musiał jechać do szpitala.
Nie zaprzeczam, że nie wszyscy mają tyle szczęścia. Ale ja nikomu nie
zabraniam się szczepić. Dla mnie i mojego otoczenia, ryzyko wydaje mi
się minimalne. Jeżeli sytuacja się nie pogorszy, to za kilka lat jeżeli
informację o NOP-ach nie będą odbiegać od pozostałych szczepionek które
mamy obowiązkowe i które wszystkie przyjąłem, to nie będę widział
problemu w tym żeby się zaszczepić. Póki co na razie nie wiadomo czy tej
szczepionce bliżej do szczepionki na polio czy na grypę. Na tę drugą się
nigdy nie szczepiłem i nie widzę sensu w zabezpieczaniu się przed czymś
co istniało w zeszłym roku, a w tym jeżeli ma mnie złapać to już inna
forma na którą tamto szczepienie nie działa.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
347. Data: 2021-05-02 10:38:03
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 02.05.2021 o 09:48, Mateusz Bogusz pisze:
>
> Jaka "niefrasobliwość"? Gdy przyjeżdżam na zabieg, to patrzę czy moja
> fiolka, czy nowa igła ze strzykawką, czy pani zmienia rękawiczki na
> nowe wyjęte przy mnie z pudełka itd. Po podaniu trzeba odczekać 30 min
> przed wyjściem i do domu. Skoro następnego dnia też mi nic nie jest,
> to ustawiam w kalendarzu że następne podanie za 4-5 tygodni i
> zapominam o sprawie. Co w tym dziwnego? W razie czego, nawet na
> dukanie "Py, py, pu" w aptece, pani się zapytała "Purethal?".
A, czyli od minimum 15 lat to samo i cały czas jest to terapia
eksperymentalna. W moim przypadku zresztą okazała się nieskuteczna.
> Tak, trzeba było podpisać papier że "na własną odpowiedzialność". Ale
> ten papier musiałbym podpisać niezależnie który specyfik bym wybrał -
> nawet ten kilkunastoletni.
>
> Na pierwszym spotkaniu alergolog przedstawiła mi trzy opcję które mam
> do wyboru. Refundowaną która ma "naście lat i mająca gorszą
> skuteczność jak i większą szansę na NOP w stylu ból ręki,
> zaczerwienienie itp.", tę nową którą stosują od *kilku lat* i jakieś
> jeszcze tabletki (najdroższe ale wystarczy jedna wizyta w roku).
> Dodatkowo "tę nową" wybrali i używa "większość naszych pacjentów" to
> wybrałem podobnie.
Hm, to w końcu czym się odczulasz - zastrzykami czy tabletką? Chyba nie
zrozumiałam.
>
> A Ty się pytasz dlaczego jestem w takim razie pesymistycznie
> nastawiony do szczepienia wakcyną którą upichcili *na dniach* a jej
> historia NOP jest dopiero na bieżąco
Sam mechanizm działania szczepionek jest znany od dawna. W przypadku
szczepionek mRNA od niedawna, ale nie od wczoraj jest opracowywany.
--
Ewa
-
348. Data: 2021-05-02 10:40:37
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 02.05.2021 o 09:06, Mateusz Bogusz pisze:
> On 01.05.2021 22:00, Budzik wrote:
>> Ale zadna z tych fiolek ci nie zaszkodziła?
>
> W sensie czy ramie się nie zaczerwieniło lub bolało? Nie, nie miałem
> do tej pory nic takiego.
Raczej chodzi o to, że nie miałeś traumatycznych skutków ubocznych w
postaci np. pobytu w szpitalu albo wstrząsu, czyli dodatkowych emocji,
które pomogłyby zapamiętać. Jak ktoś się na czymś mocno sparzy, to
raczej pamięta, czego w przyszłości unikać.
--
Ewa
-
349. Data: 2021-05-02 10:48:41
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 02.05.2021 o 08:20, Pete pisze:
> Kwestionowała pani ordynator oddziału szpitala dziecięcego.
> Późniejsze badania zlecał lekarz POZ.
Ale pisałeś też to:
"Nic nie byłem w stanie zrobić. Wypis ze szpitala bez NOP. Lekarz
pediatra kwalifikujący do szczepienia powiedział że nie ma podstaw do
zgłoszenia NOP bo dziecko w szpitalu było na zapalenie płuc."
Więc dla mnie jest to niekonsekwencja lekarza, który potem wystawia skierowania na
wiele badań związanych ze szczepieniem (o których pisałeś w innym poście jako o
dodatkowych kosztach tegoż szczepienia).
> Stąd dziwię się że się dziwisz kiedy opisuję moje przygody że służbą
> zdrowia.
> Zwłaszcza państwową.
Dziwię się, bo akurat ze zgłoszeniem NOP we własnym zakresie nie miałam
problemu.
Jednak ze swoich doświadczeń wiem, że poruszanie się w państwowej
służbie zdrowia wymaga często wielu akrobacji.
--
Ewa
-
351. Data: 2021-05-02 10:59:58
Temat: Re: Szczepiliście się już?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Bogusz m...@o...pl ...
>> Ale zadna z tych fiolek ci nie zaszkodziła?
>
> W sensie czy ramie się nie zaczerwieniło lub bolało? Nie, nie
> miałem do tej pory nic takiego.
W sensie ze jak bierzesz szczepionke po której, jak sadzisz prawie ci
umiera dziecko, to jestes troche bardziej nastawiony na zapamietanie
nazwy niz to 10 szczepionkach które przyniosły oczekiwany skutek i nic
ci po nich nie było.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)