-
1. Data: 2016-10-11 09:59:28
Temat: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Jacek <k...@a...com>
Wy tu wszystko (prawie) wiecie, więc liczę na poradę.
Szlifuję ostatnio na szlifierce stołowej (marketowy Mac Alister)
elementy stalowe dla wyczyszczenia z rdzy i wyrównania spawów.
Często ściernica zużywa się nierównomiernie i wpada w drgania, a wtedy
szlifowanie to mordęga. Wyrównywanie ściernicy załączonym do szlifierki
"wynalazkiem" z ząbkowanymi kółkami nie za bardzo pomaga.
Macie jakiś patent na szlifowanie bez drgań?
Szlifierka stołowa idealnie mi do tego pasuje. Kątówka mimo, że nie ma
drgań odpada.
Jacek
-
2. Data: 2016-10-11 10:23:03
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 11 października 2016 09:59:25 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:
> Wy tu wszystko (prawie) wiecie, więc liczę na poradę.
> Szlifuję ostatnio na szlifierce stołowej (marketowy Mac Alister)
> elementy stalowe dla wyczyszczenia z rdzy i wyrównania spawów.
> Często ściernica zużywa się nierównomiernie i wpada w drgania, a wtedy
> szlifowanie to mordęga. Wyrównywanie ściernicy załączonym do szlifierki
> "wynalazkiem" z ząbkowanymi kółkami nie za bardzo pomaga.
> Macie jakiś patent na szlifowanie bez drgań?
> Szlifierka stołowa idealnie mi do tego pasuje. Kątówka mimo, że nie ma
> drgań odpada.
> Jacek
To nie ściernica sie nierówno zużywa.
Ona albo jest żle zrobiona (nierównomiernie gęsta) albo sie przesuwa na osi i robi
sie niewyważona.
Dodatkowo ściernice są dwie więc jesli cokolwiek się stanie z równowagą to dodatkowo
pojawiają się drgania nie w osi.
Rozwiązanie:
Wymienić ściernice na dobrej jakości, dodać jakieś tulejki na oś aby nie dopuszczać
do dużego mimośrodu na ściernicy.
"ostrzenie" ściernicy tymi kółkami czy diamentowym obciągaczem robi sie nie po to aby
wyważać ściernicę a po to aby pozbyć się warstwy ściernej w której ziarna są
zaklejone opiłkami czy jakimś kitem (szlifowane lakiery itp...).
Ja te tanie szlifireki okiełznałem tak:
Wywaliłem jedną ścernicę wogóle.
Te drugą dokładnie (na tyle na ile się dało) wyważyłem. Jak kamień był kiepski,
kupiłem lepszy.
-
3. Data: 2016-10-11 11:19:45
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-10-11 o 09:59, Jacek pisze:
> Wy tu wszystko (prawie) wiecie, więc liczę na poradę.
> Szlifuję ostatnio na szlifierce stołowej (marketowy Mac Alister)
> elementy stalowe dla wyczyszczenia z rdzy i wyrównania spawów.
> Często ściernica zużywa się nierównomiernie i wpada w drgania, a wtedy
> szlifowanie to mordęga. Wyrównywanie ściernicy załączonym do szlifierki
> "wynalazkiem" z ząbkowanymi kółkami nie za bardzo pomaga.
> Macie jakiś patent na szlifowanie bez drgań?
No niestety nie przeskoczysz. Sciernica musi byc rowna. Nie ma innej
mozliwosci jak wyrownanie sciernicy. Proces nazywa sie diamentowaniem i
polega na scieraniu sciernicy twardszym materialem. Zwykle diamentem
syntetycznym. By zrobic to dobrze, konieczne jest sztywne podparcie
diamentu. Trzymanie w reku w praktyce nic nie daje, bo reka drga razem
ze sciernica. Co kolwiek by nie dodawali do kompletu ze szlifierka, nie
nada sie do redukowania promieniowego bicia sciernicy o ile nie bedzie
podpierane sztywno od spodu, by nie moglo sie cofac powielajac de facto
"gorke" tarczy.
Jest jeszcze jeden sposob. Scernica ma te wlasciwosc, ze jest zywotna w
pewnym zakresie obrotow. Powyzej grozi rozerwaniem a ponizej szybciej
sie zuzywa, znaczy ziarna latwiej sie wykruszaja. Mozesz probowac cos
wzglednie twardego podeprzec miedzy tarcza a oslona, trzymajac
oczywiscie w reku a druga reka obracac sciernice probujac ja wyrownac.
To wszystko oczywiscie pod warunkiem, ze szlifierka nie ma luzow na
lozyskach.
Pozdro.. TK
-
4. Data: 2016-10-11 11:42:09
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-10-11 o 10:23, s...@g...com pisze:
> To nie ściernica sie nierówno zużywa.
> Ona albo jest żle zrobiona (nierównomiernie gęsta) albo sie przesuwa na osi i robi
sie niewyważona.
Przestan. To jest bicie promieniowe, nie osiowe.
Male wykruszenie w jednym miejscu rozpoczyna proces. Zupelnie tak samo
jak powiekszaja sie doly w drogach zwirowych.
> Dodatkowo ściernice są dwie więc jesli cokolwiek się stanie z równowagą to
dodatkowo pojawiają się drgania nie w osi.
>
> Rozwiązanie:
> Wymienić ściernice na dobrej jakości, dodać jakieś tulejki na oś aby nie dopuszczać
do dużego mimośrodu na ściernicy.
>
> "ostrzenie" ściernicy tymi kółkami czy diamentowym obciągaczem robi sie nie po to
aby wyważać ściernicę a po to aby pozbyć się warstwy ściernej w której ziarna są
zaklejone opiłkami czy jakimś kitem (szlifowane lakiery itp...).
Bicie tez sie likwiduje. :-)
> Ja te tanie szlifireki okiełznałem tak:
> Wywaliłem jedną ścernicę wogóle.
> Te drugą dokładnie (na tyle na ile się dało) wyważyłem. Jak kamień był kiepski,
kupiłem lepszy.
I mozna sie dorobic malego skladziku sziernic szliwierskich. :-)
Przy okazji - ja wiem, ze na kazdym pudelku jest napisane, ze to kamien.
Nic nie poradzimy na to, ze ludzie od reklamy wiecej wiedza o swojej
robocie jak o tym co opracowuja. Ale od zawsze wiadomo, ze kamien to
lezy na polu a do szlifowania uzywamy sciernic lub tarcz sciernych.
Pozdro.. TK
-
5. Data: 2016-10-11 12:15:50
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 11 października 2016 11:42:08 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> W dniu 2016-10-11 o 10:23, s...@g...com pisze:
>
> > To nie ściernica sie nierówno zużywa.
> > Ona albo jest żle zrobiona (nierównomiernie gęsta) albo sie przesuwa na osi i
robi sie niewyważona.
>
> Przestan. To jest bicie promieniowe, nie osiowe.
Chyba nie rozumiesz.
Napisałem że przesuwa sie na osi czyli na osi napędowej. Nie "w osi" tylko "na osi"
Czyli mimośrodowo.
Czy teraz rozumiesz?
> Male wykruszenie w jednym miejscu rozpoczyna proces. Zupelnie tak samo
> jak powiekszaja sie doly w drogach zwirowych.
>
Tak. Wykruszona w jednym miejscu sciernica zacznie wibrować. Jak sie zacznie kruszyć
dalej to albo trzeba ją wyrównać - "obciągnąć"
http://www.diamos.eu/index.php/narzedzia-scierne-i-d
iamentowe/obciagacze-diamentowe/obciagacze-jednoziar
niste-nieszlifowane-extreme-oraz-crystal
Albo wymienić na nową - równą.
> > Dodatkowo ściernice są dwie więc jesli cokolwiek się stanie z równowagą to
dodatkowo pojawiają się drgania nie w osi.
> >
> > Rozwiązanie:
> > Wymienić ściernice na dobrej jakości, dodać jakieś tulejki na oś aby nie
dopuszczać do dużego mimośrodu na ściernicy.
> >
> > "ostrzenie" ściernicy tymi kółkami czy diamentowym obciągaczem robi sie nie po to
aby wyważać ściernicę a po to aby pozbyć się warstwy ściernej w której ziarna są
zaklejone opiłkami czy jakimś kitem (szlifowane lakiery itp...).
>
> Bicie tez sie likwiduje. :-)
>
Nie. Nie zlikwidujesz bicia od krzywego zamocowania ściernicy.
Te marketowe mają dobre 2-4 mm luzu na osi. Jak jest źle zamocowana to se możesz ją
równać po wierzchu i nie przestanie wibrować.
Nawet gorzej, bo jak ktoś ją dobrze zamontuje - centrycznie to wibracje sie
powiększą. I to znacznie.
> > Ja te tanie szlifireki okiełznałem tak:
> > Wywaliłem jedną ścernicę wogóle.
> > Te drugą dokładnie (na tyle na ile się dało) wyważyłem. Jak kamień był kiepski,
kupiłem lepszy.
>
> I mozna sie dorobic malego skladziku sziernic szliwierskich. :-)
I tak sie dorobisz. Bo jak kupisz kiepskie to będą się wykruszać i zaczniesz je
wymienać jak sie okaże że zamiast krążka masz cienki dysk albo musisz zebrać 2-3 mm
średnicy aby mieć dalej szeroką ściernicę...
> Przy okazji - ja wiem, ze na kazdym pudelku jest napisane, ze to kamien.
> Nic nie poradzimy na to, ze ludzie od reklamy wiecej wiedza o swojej
> robocie jak o tym co opracowuja. Ale od zawsze wiadomo, ze kamien to
> lezy na polu a do szlifowania uzywamy sciernic lub tarcz sciernych.
>
Cały czas pisałem o ściernicach, przyczepiłeś sie ostatniego akapitu.
Pitolenie takie. Poprawiło ci humor?
-
6. Data: 2016-10-11 12:30:21
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-10-11 o 12:15, s...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 11 października 2016 11:42:08 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>> W dniu 2016-10-11 o 10:23, s...@g...com pisze:
>>
>>> To nie ściernica sie nierówno zużywa.
>>> Ona albo jest żle zrobiona (nierównomiernie gęsta) albo sie przesuwa na osi i
robi sie niewyważona.
>>
>> Przestan. To jest bicie promieniowe, nie osiowe.
>
> Chyba nie rozumiesz.
> Napisałem że przesuwa sie na osi czyli na osi napędowej. Nie "w osi" tylko "na osi"
>
> Czyli mimośrodowo.
> Czy teraz rozumiesz?
Jak nie po osi to promieniowo. :-)
> Nie. Nie zlikwidujesz bicia od krzywego zamocowania ściernicy.
> Te marketowe mają dobre 2-4 mm luzu na osi. Jak jest źle zamocowana to se możesz ją
równać po wierzchu i nie przestanie wibrować.
> Nawet gorzej, bo jak ktoś ją dobrze zamontuje - centrycznie to wibracje sie
powiększą. I to znacznie.
Znaczy zakladasz, ze ona jest niedokrecona czy jak?
>>> Ja te tanie szlifireki okiełznałem tak:
>>> Wywaliłem jedną ścernicę wogóle.
>>> Te drugą dokładnie (na tyle na ile się dało) wyważyłem. Jak kamień był kiepski,
kupiłem lepszy.
>>
>> I mozna sie dorobic malego skladziku sziernic szliwierskich. :-)
>
> I tak sie dorobisz. Bo jak kupisz kiepskie to będą się wykruszać i zaczniesz je
wymienać jak sie okaże że zamiast krążka masz cienki dysk albo musisz zebrać 2-3 mm
średnicy aby mieć dalej szeroką ściernicę...
Albo dobrac wlasciwa twardosc do obrabianego materialu.
>> Przy okazji - ja wiem, ze na kazdym pudelku jest napisane, ze to kamien.
>> Nic nie poradzimy na to, ze ludzie od reklamy wiecej wiedza o swojej
>> robocie jak o tym co opracowuja. Ale od zawsze wiadomo, ze kamien to
>> lezy na polu a do szlifowania uzywamy sciernic lub tarcz sciernych.
>>
>
> Cały czas pisałem o ściernicach, przyczepiłeś sie ostatniego akapitu.
> Pitolenie takie. Poprawiło ci humor?
A nie bardzo lapie o co chodzi. Stresuje Cie ta razomowa czy jak?
Pozdro.. TK
-
7. Data: 2016-10-11 12:50:40
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 11 października 2016 12:30:21 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
> > Nie. Nie zlikwidujesz bicia od krzywego zamocowania ściernicy.
> > Te marketowe mają dobre 2-4 mm luzu na osi. Jak jest źle zamocowana to se możesz
ją równać po wierzchu i nie przestanie wibrować.
> > Nawet gorzej, bo jak ktoś ją dobrze zamontuje - centrycznie to wibracje sie
powiększą. I to znacznie.
>
> Znaczy zakladasz, ze ona jest niedokrecona czy jak?
>
Tak jest najczęsciej.
Niestety mocowanie w tych małych szlifierkach jest takie sobie.
A nawet jak jest dobre to albo sie może zdażyć że pod wpływem obciążeń sie przesunie
na osi.
A w praktyce to w trakcie zużycia sciernica sie robi niewyważona bo jest
nierównomiernie gęsta. Bo tania.
> >>> Ja te tanie szlifireki okiełznałem tak:
> >>> Wywaliłem jedną ścernicę wogóle.
> >>> Te drugą dokładnie (na tyle na ile się dało) wyważyłem. Jak kamień był kiepski,
kupiłem lepszy.
> >>
> >> I mozna sie dorobic malego skladziku sziernic szliwierskich. :-)
> >
> > I tak sie dorobisz. Bo jak kupisz kiepskie to będą się wykruszać i zaczniesz je
wymienać jak sie okaże że zamiast krążka masz cienki dysk albo musisz zebrać 2-3 mm
średnicy aby mieć dalej szeroką ściernicę...
>
> Albo dobrac wlasciwa twardosc do obrabianego materialu.
>
I dorobisz się farmy szlifierek i na jednej będziesz slifować tylko twarda stal, na
drugiej miękką a na trzeciej każdą pokrytą farbą.
Tak czy inaczej po pewnym czasie i tak sie okaże że ściernicę trzeba obciągnąć.
> >> Przy okazji - ja wiem, ze na kazdym pudelku jest napisane, ze to kamien.
> >> Nic nie poradzimy na to, ze ludzie od reklamy wiecej wiedza o swojej
> >> robocie jak o tym co opracowuja. Ale od zawsze wiadomo, ze kamien to
> >> lezy na polu a do szlifowania uzywamy sciernic lub tarcz sciernych.
> >>
> >
> > Cały czas pisałem o ściernicach, przyczepiłeś sie ostatniego akapitu.
> > Pitolenie takie. Poprawiło ci humor?
>
> A nie bardzo lapie o co chodzi. Stresuje Cie ta razomowa czy jak?
>
Łapiesz, łapiesz.
Czepiasz sie że użyłem potocznej nazwy w jednym miejscu.
Nudzi ci sie czy lubisz być uszczypliwy?
-
8. Data: 2016-10-11 13:08:28
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 11.10.2016 o 12:50, s...@g...com pisze:
Panowie! Zamiast się sprzeczać, doradźcie lepiej jakie są "dobre"
ściernice.
Wracając do tematu: bicie mam promieniowe, a nie osiowe. Ściernica ma
tulejkę, więc mimośrodowe zamocowanie nie jest możliwe. Nowa ściernica
nie bije (czyli założona jest w porządku), dopiero po jakimś czasie
dostaje wibracji. Mam dwa rodzaje ściernic, czerwoną i białą (no i
jeszcze szarą do widii) - obie biją.
Jacek
-
9. Data: 2016-10-11 13:46:22
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-10-11 o 12:50, s...@g...com pisze:
> W dniu wtorek, 11 października 2016 12:30:21 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
>
>>> Nie. Nie zlikwidujesz bicia od krzywego zamocowania ściernicy.
>>> Te marketowe mają dobre 2-4 mm luzu na osi. Jak jest źle zamocowana to se możesz
ją równać po wierzchu i nie przestanie wibrować.
>>> Nawet gorzej, bo jak ktoś ją dobrze zamontuje - centrycznie to wibracje sie
powiększą. I to znacznie.
>>
>> Znaczy zakladasz, ze ona jest niedokrecona czy jak?
>>
>
> Tak jest najczęsciej.
Nie spotkalem sie jeszcze a co dopiero najczesciej? Ale nie zebym nie
wierzyl. Dzis wszystko jest mozliwe.
> Niestety mocowanie w tych małych szlifierkach jest takie sobie.
> A nawet jak jest dobre to albo sie może zdażyć że pod wpływem obciążeń sie
przesunie na osi.
> A w praktyce to w trakcie zużycia sciernica sie robi niewyważona bo jest
nierównomiernie gęsta. Bo tania.
W praktyce to prawie kazda nowa sciernice trzeba diamentowac, ale to nic
dziwnego, bo nie wbija sie scislo tarczy na wrzecciono i zawsze po
zalozeniu moze pojawic sie bicie. A gdyby byla nierownomiernie gesta jak
piszesz to prawie nigdy nie dala by sie wywazyc diamentowaniem. Osia
rownowagi po prostu nie bylaby os geometryczna tarczy przez wiekszy czas
jej zycia od samego poczatku. I takie rzeczy sie zdarzaja, ale wtedy
bicie maleje w miare jej zuzywania a nie pojawia sie i znika, choc
teoretycznie tez mozliwe tylko malo prawdopodobne.
>> Albo dobrac wlasciwa twardosc do obrabianego materialu.
>>
>
> I dorobisz się farmy szlifierek i na jednej będziesz slifować tylko twarda stal, na
drugiej miękką a na trzeciej każdą pokrytą farbą.
Kazdemu wg. potrzeb. Mozna zmienac tarcze w zaleznosci od potrzeb. Mozna
miec sto szlifierek. Wazne zeby wiedziec, ze sa rozne twardosci, rozne,
ziarna, rozne spoiwa i trzeba dobrac wlasciwe do tego co sie robi.
> Tak czy inaczej po pewnym czasie i tak sie okaże że ściernicę trzeba obciągnąć.
Ze tak powiem, standardowe dzialanie szlifierza.
>>>> Przy okazji - ja wiem, ze na kazdym pudelku jest napisane, ze to kamien.
>>>> Nic nie poradzimy na to, ze ludzie od reklamy wiecej wiedza o swojej
>>>> robocie jak o tym co opracowuja. Ale od zawsze wiadomo, ze kamien to
>>>> lezy na polu a do szlifowania uzywamy sciernic lub tarcz sciernych.
>>>>
>>>
>>> Cały czas pisałem o ściernicach, przyczepiłeś sie ostatniego akapitu.
>>> Pitolenie takie. Poprawiło ci humor?
>>
>> A nie bardzo lapie o co chodzi. Stresuje Cie ta razomowa czy jak?
>>
> Łapiesz, łapiesz.
> Czepiasz sie że użyłem potocznej nazwy w jednym miejscu.
Czepiam sie potocznie uzywanej nazwy nie Ciebie. Nie zrozumiales to
przykro mi. Reklamiarze uyzywaja tej nazwy potocznie "edukujac"
spoleczenstwo a ona jest z doopy i do tego sie odnioslem. Skoro jest jak
jest to nie robie wyrzutu ludziom, ze uzywaja nazw stosowanych na
opakowaniach i co gorsza w katalogach. Niby skad maja wiedziec jak to
cos nazywa sie poprawnie?
Mozna podyskutowac ze zrozumieniem, albo zgrywac obrazona primadonne. Ty
juz wybrales, ale innym moze sie przyda.
> Nudzi ci sie czy lubisz być uszczypliwy?
Mysle, ze miewasz kiepskie towarzystwo skoro robisz tak dziwaczne
zalozenia. Twoja sprawa. Mi sie nie chce bzdetami zajmowac.
Pozdro.. TK
-
10. Data: 2016-10-11 13:56:17
Temat: Re: Szlifierka stołowa - drgania
Od: Maniek4 <r...@s...won>
W dniu 2016-10-11 o 13:08, Jacek pisze:
> W dniu 11.10.2016 o 12:50, s...@g...com pisze:
> Panowie! Zamiast się sprzeczać, doradźcie lepiej jakie są "dobre"
> ściernice.
> Wracając do tematu: bicie mam promieniowe, a nie osiowe. Ściernica ma
> tulejkę, więc mimośrodowe zamocowanie nie jest możliwe. Nowa ściernica
> nie bije (czyli założona jest w porządku), dopiero po jakimś czasie
> dostaje wibracji. Mam dwa rodzaje ściernic, czerwoną i białą (no i
> jeszcze szarą do widii) - obie biją.
poloz na podporce cos, co dotknie do tarczy bez podtrzymywania reka.
Obroc sciernica i przyjrzyj sie, czy sa miejsca w ktorych sciernica
oddala sie i przybliza do tego co polozyles. Jezeli tak to sciernice
trzeba wyrownac przez diamentowanie. Jezeli nie to sciernica nadaje sie
do #$%@$&.
Pozdro.. TK