-
71. Data: 2010-12-08 12:07:28
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
O kurcze, spisek węsze?
Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
> Oj za dużo gadania na taki wątek.
,
Mamy czas
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
72. Data: 2010-12-08 12:10:45
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnse1$jtn$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
>> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
>
> O kurcze, spisek węsze?
> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
73. Data: 2010-12-08 12:12:33
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff74e1$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
> >>
>> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
>> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
>
> 50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
Czy większość to pewnie dyskusyjne. Można mieszkac w szopce szałasie czy
altanie, byc w tzw szarej strefie, podatków żadnych starac się nie płacić
tyko wtedy nie byc zdziwiony gdy np do szpitala nie przyjma bo brak
ubezpieczenia itp.
>
>> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
>
> Plus czas stracony na chodzenie za tym.
Ile tego czasu stracisz w praktyce? U mnie to nawet jedna dniówka by sie nie
nazbierała. Od załatwiania formalności był kierbud- w końcu za cos dostał
1,5tys zł;))
>
>> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
>> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
>> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
>> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
>> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
>> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
>> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
>> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
>> zmusza do brania kredytu?
>
> Tego też nie rozumiem.
Tu więc jestesmy zgodni;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
74. Data: 2010-12-08 12:16:52
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff75d4$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
>> O kurcze, spisek węsze?
>> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
>
> Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
E tam. Jak zaczełem zarabiac to o socjalizmie i PRLu uczyli już w szkołach
na hidstorii;))
A swojego majątku sam się dorobiłem, od nikogo nie dostałem 1złotówki i
raczej nie zauważyłem aby PRL i socjaliści mi w czyms przeszkodzili.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
75. Data: 2010-12-08 12:22:37
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> O kurcze, spisek węsze?
> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
:-)
Sytuacja Cię zmusiła... realia...
>> Oj za dużo gadania na taki wątek.
> ,
> Mamy czas
Skutek: spadek siły nabywczej pieniądza
Przyczyna: tworzenie pieniędzy z powietrza.
Tego nie da się opisać w poście, ja nie mam czasu i nie wiem czy umiałbym to
dokładnie wyłożyć ale w necie jest cała masa materiałów na ten temat, sporo
po angielsku niestety. W kasięgarniach są książki - polecam np. tą Murray-a
Rothbard-a
:
http://merlin.pl/Wielki-Kryzys-w-Ameryce_Murray-Newt
on-Rothbard/browse/product/1,816305.html
Duuużo wyjaśnia w tym temacie.
Pozdr.
Q
-
76. Data: 2010-12-08 12:26:05
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> A swojego majątku sam się dorobiłem, od nikogo nie dostałem 1złotówki i
> raczej nie zauważyłem aby PRL i socjaliści mi w czyms przeszkodzili.
Jak ktoś nigdy nie żył w normalnym systemie to i socjalizm jawi mu się jako
normalność.
Od nikogo nie dostałeś złotówki ale ile Ci tych złotówek zrabowano to tego
już nie liczysz...
Można i tak.
-
77. Data: 2010-12-08 12:29:29
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Przesmiewca <b...@o...pl>
Ormianin <o...@c...epf.pl> napisał(a):
>Ktorym urzednikom? plany zagospodarowania przestrzennego nie okreslaja
>kolorystyki dachu, to moze Ci narzucic tylko konserwator zabytków, skoro
>teren jest w strefie konserwatorskiej...
Mam plan zagosdpodarowania przestrzennego na mojej dzialce i nie ma
tu zadnej strefy konserwatorskiej, a mimo to kolor dachu zostal zakwestionowany.
Nieslusznie? To sam widzisz, jak dziala aparat urzedniczy w mojej gminie.
-
78. Data: 2010-12-08 12:40:12
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnsni$l9m$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
> news:4cff74e1$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
>> >>
>>> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
>>> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
>>
>> 50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
>
> Czy większość to pewnie dyskusyjne. Można mieszkac w szopce szałasie czy
> altanie, byc w tzw szarej strefie, podatków żadnych starac się nie płacić
> tyko wtedy nie byc zdziwiony gdy np do szpitala nie przyjma bo brak
> ubezpieczenia itp.
Nie da się. Nie mając gruntu nie wyżywisz się sam. Będziesz musiał kupić
chleb w sklepie. A w chlebie jest 50% podatków.
>>> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
>>
>> Plus czas stracony na chodzenie za tym.
>
> Ile tego czasu stracisz w praktyce? U mnie to nawet jedna dniówka by sie
> nie nazbierała. Od załatwiania formalności był kierbud- w końcu za cos
> dostał 1,5tys zł;))
I jeszcze 1,5 tys zł.
>>> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
>>> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i
>>> wyliczeńz których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie
>>> przydaje. Płaca za to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie
>>> dowartosciowani, a jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp.
>>> A faktycznie do postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt
>>> za maks 1,5-2tys zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
>>> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
>>> zmusza do brania kredytu?
>>
>> Tego też nie rozumiem.
>
> Tu więc jestesmy zgodni;))
I tak ma być. :)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
79. Data: 2010-12-08 12:44:48
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: ptoki <s...@g...com>
On 7 Gru, 20:12, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> W dniu 07.12.2010 19:03, tarnus pisze:
>
> > U ytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisa w
> > wiadomo cinews:4cfe0d44$1@news.home.net.pl...
> >> Co wi cej te artyku y s tani demagogi i fa szuj rzeczywisto - tak
> >> szopk mo na wybudowa zupe nie legalnie, trzeba tylko askawie ruszy
> >> d*.* i wype ni formalno ci.
>
> > Uwa am e chodzi tu o pokazanie e jeste my zniewoleni. Piszesz
> > wspania omy lnie o ruszeniu dupy nie dostrzegaj c e kto
> > ci to narzuci a ty jak baranek si na to godzisz.
>
> a osna demagogia.
>
To nie demagogia, to rzeczywistosc.
> Przepisy i regulacje niestety s potrzebne, bo inaczej (przyk adowo)
> obok mojego ma ego domku jaki chciwiec m g by sobie postawi tandetny
> bieda-blok, kt ry po paru latach zacz by si i tak sypa .
>
Tak, juz widze te miliony slumsow ktore powstana.
Widze tez bzdurne wymagania dotyczace dzialek (sosenki wyciac nie moge
ale jablonke rosnaca obok juz tak).
> Podobnie jest z innymi przepisami i "licencjonowaniem" - np. ruch drogowy...
>
> Jasne, przepisy mog yby by lepsze, podobnie jak ich wprowadzanie w
> ycie - ci gle s luki, przez co r ni debile buduj np. na terenach
> zalewowych.
>
> Prawda jest taka, e przepisy istniej z winy idiot w oraz ludzi z
> gruntu z ych.
Ale widzisz ze juz co najmniej 20 lat (jesli liczyc RPv3) albo i
wiecej (PRL) ten system pracuje i nie daje rady. Trzeba go zmienic a
nie udawac ze kolejne poprawki (czytaj dodatkowe przepisy) sytuacje
poprawia.
A jak zmienic? Proste zmienic podmiot decydujacy i dopowiedzialny.
-
80. Data: 2010-12-08 12:46:12
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnsvk$m9v$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
> news:4cff75d4$0$27045$65785112@news.neostrada.pl...
>>> O kurcze, spisek węsze?
>>> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
>>
>> Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
>
> E tam. Jak zaczełem zarabiac to o socjalizmie i PRLu uczyli już w szkołach
> na hidstorii;))
> A swojego majątku sam się dorobiłem, od nikogo nie dostałem 1złotówki i
> raczej nie zauważyłem aby PRL i socjaliści mi w czyms przeszkodzili.
Biedaku, nawet nie wiesz że przesiąknięte socjalizmem społeczeństwo
zagłosowało za najwyższymi podatkami w na świecie. VAT 23 i 25%, a dochodowy
to nawet ruskie mają niższy. Płacisz za to. Gdybyś nie musiał tyle podatków
płacić, to byś sobie być może kupił dom za swoje bez kredytu, bo byś był
bogatszy.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/