-
21. Data: 2011-02-06 20:22:46
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-06 21:19, Kadar pisze:
> Musialbym za mocno wejsc w szczegoly, duzo pisania i nudne ale jesli
> bardzo bedziesz chcial to opisze.
A masz na te szczegóły kwity? Bo to będzie interesowało sąd.
M.
-
22. Data: 2011-02-06 20:33:15
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
> jakość nie wierzę, że wszystkie firmy montujące kuchnie pobierają forsę z
> góry, zamawiałem okna i drzwi i za każdym razem ostatnią ratę płaciłem już
> po zakończeniu pracy.
Marku piszesz czesto takie madre rzeczy, wysil wyobraznie. Sa firmy,
ktorych zasady przyszly razem z producentem z innego kraju i innych
zasad i zadna pani "w okienku" nie ma prawa tych zasad zmienic.
Obowiazuje ja warunki narzucone przez wlasciciela.
Wybor byl moj i swiadfomy. Wybieralem produkt a nie pania "w okienku".
> A jednak banki ze sobą konkurują i zwykle można coś wynegocjować.
No wlasnie slusznie zauwazasz COS. To cos to nie jest zmiana umowy
tylko drobne wstawki. Nie pisze o drobiazgach.
> Nie sądzę aby montażysta kuchni był takim potentatem że dyktuje warunki i
Moze nie wyrazilem sie jasno. Nie chodzi o montazyste kuchni tylko
producenta na skale swiatowa
> nie ma żadnej konkurencji, studiów kuchennych jest jak psów i to raczej oni
> szukają i zabeigahą o klientów.
Zgadza sie studiow niewiadomogo pochodzenia. Pan Marek, ktory jest
montazysta jest bardzo mily i rzeczywiscie przyklada sie solidnie ale
on nic nie moze.
> Nie jest... Sprawdź co zamówiłeś. Zamówiłeś kuchnie na wymiar.
Post wyzej. Kuchnia jest dokladnie takim samym poroduktem jesli to
produkt markowy. Idz do sklepu i kup garnitur Boos'a i powidz im ze
zaplacisz dopiero wtedy kiedy zrobia przerobki jakie sobie zarzyczysz,
ciekawe czy kupisz? Mam na mysli oryginal a nie podrobki a to tylko
garnitur nic wielkiego.
KADAR
-
23. Data: 2011-02-06 20:41:18
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
> 1. Kto dokonywał pomiarów? Ty czy HTH?
> 2. Robiłeś jakieś zmiany (nie wynika to wprost z powyższego tekstu)?
> 3. Masz kartkę z wytycznymi dotyczącymi rozmieszczenia przyłączy (gaz,
> prąd, woda, etc.)?
ale ja chce miec kuchnie a nie procesowac sie. Wiem jakie prawa mi
przysluguja i wiem co moge zrobic ale bez kuchni jakos trudniej sie
mieszka
> W zależności od tego jakie masz kwity i kto wziął na siebie
> odpowiedzialność masz różne wyjścia. W szczególności możesz stwierdzić
> niezgodność towaru z umową. Jeśli wartość kuchni jest spora (np. 100
> tys. zł) weź prawnika, żeby się nie pomylić w tym co i jak po kolei pisać.
To nie o to chodzi. Pisze o ludziach a nie o rozwiazaniach. Prtawnicy
bardzo by sie ucieszyli maja na 2 lata roboty, ja troche mniej.
>
> Pierwsza rzecz, którą powinieneś zrobić to postarać się dogadać z HTH.
> Musisz zrobić to oficjalnie (mieć na to kwita, a przynajmniej maila).
> Nie rób nic na gębę. Dopiero potem możesz pisać na grupę (opisuj bardzo
> ostrożnie sytuację, a w szczególności powstrzymaj się od ocen). W
> przeciwnym wypadku, jeśli dojdzie do sprawy sądowej HTH stwierdzi, że
> oni zawsze chcieli zrobić dobrze, tylko nie dałeś im szansy. Co więcej
> mogą wytoczyć ci sprawę karną.
Nie moga i nbie wytocza to ja mam kwity (czy raczej ich brak) a nie
oni. Pisze bo wiem o czym pisze i dlaczego. Pisze o ludziach.
> To, czy zapłaciłeś przed, czy po nie ma żadnego znaczenia. HTH to nie
> pan Czesio, który się zmartwi tym, że ktoś mu nie zapłacił 50 tys. zł za
> kuchnię.
No wreszcie ktos zrozumial. To kompletnie nie ma znacdzenia ba jak
byloby nie do odebrania to bylby proces.
> Powodzenia w uzyskaniu kuchni, którą zamówiłeś :-)
Serdeczne dzieki. Kuchnia jest prawie taka jaka zamowilem tylko firma
musi wykazac sie jeszcze malaym zaangazowaniem i bedzie ok.
KADAR
-
24. Data: 2011-02-06 20:46:02
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
> A masz na te szczegóły kwity? Bo to będzie interesowało sąd.
>
> M.
Chyba jestes prawnikiem skoro ciagle do sadu mnie wysylasz :)
Mnie tam sie nie spieszy ale jesli bedzie trzeba to na pewno tam
pojde.
KADAR
-
25. Data: 2011-02-06 20:52:04
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
On 6 Lut, 21:21, M <M...@o...pl> wrote:
> W dniu 2011-02-06 20:59, Marek Dyjor pisze:
>
> > Nie sądzę aby montażysta kuchni był takim potentatem że dyktuje warunki
> > i nie ma żadnej konkurencji, studiów kuchennych jest jak psów i to
> > raczej oni szukają i zabeigahą o klientów.
>
> Montażysta kuchni tak. Duża firma działa inaczej. Moim zdaniem nie ma
> żadnego znaczenia, czy zapłacił przed, czy po. Umowa wiąże obie strony.
Wreszcie ktos zalapal.
> Rozważmy scenariusz płacenia po. Firma chce mu przywieźć meble a Kadar
> stwierdza, żeby spadali na drzewo, bo źle wymierzyli. Jest pat, ponieważ
> Kadar nie może zamówić drugiej kuchni w innej firmie, bo ma umowę z tą.
> A ci mają meble wg złożonego projektu. Jak nie pozwoli zamontować to
> (zgodnie z umową - a zapewne jakiś taki zapis mają) - zaczną naliczać
> odsetki i opłaty za magazynowanie.
Ty na pewno jestes prawnikiem, za inteligentny.
> Dokładnie - trzeba sprawdzić, co jest w zamówieniu. Mnie ciągle ciekawi,
> kto dokonywał pomiarów.
> M.
Jak myslisz jak to wyglada w porzadnych firmach? Klient nie dotyka sie
niczego opisuje swoja wizje (nie mylic z projektem) a reszta nalezy do
producenta.
Firma dokonywala pomiarow, spradzala i zatwierdzala. Ja nawet niczego
nie musialem zatwierdzac.
Ale do sadu mnie nie zaciagniesz bo ja chce mic kuchnie a nie
proces :-)
KADAR
-
26. Data: 2011-02-06 20:55:03
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
> To taka branza - cala budowlana i okolobudowlana taka jest.
> Trzeba szukac takich, którzy na twoich warunkach beda dzialac.
> Ja pamietam, ze 12 lat temu w innym lokum kuchni mi w koncu nie dokonczyli
> i nie przyszli po reszte kasy. Zamawialem brakujace elementy u innych. Na
> niczym i nikomu nie zalezalo.
No wlasnie Kiki nie chcialbym uogolniac dlatego pisze konkretnie i o
ludziach z firmy a nie o firmie.
Ostatniego wykonawce moge polecac chociaz tez popelnial bledy ale
podejscie zdecydowanie fachowe.
KADAR
-
27. Data: 2011-02-06 21:09:25
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-06 21:41, Kadar pisze:
>> 1. Kto dokonywał pomiarów? Ty czy HTH?
>> 2. Robiłeś jakieś zmiany (nie wynika to wprost z powyższego tekstu)?
>> 3. Masz kartkę z wytycznymi dotyczącymi rozmieszczenia przyłączy (gaz,
>> prąd, woda, etc.)?
>
> ale ja chce miec kuchnie a nie procesowac sie. Wiem jakie prawa mi
> przysluguja i wiem co moge zrobic ale bez kuchni jakos trudniej sie
> mieszka
[...]
>> Powodzenia w uzyskaniu kuchni, którą zamówiłeś :-)
>
> Serdeczne dzieki. Kuchnia jest prawie taka jaka zamowilem tylko firma
> musi wykazac sie jeszcze malaym zaangazowaniem i bedzie ok.
Zaangażowanie firmy zależy od tego, jakie masz na nią kwity, GDYBY
doszło do sprawy sądowej. Rób wszystko tak, jakbyś miał się w
przyszłości procesować a z drugiej strony unikaj procesu.
M.
-
28. Data: 2011-02-06 21:11:26
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-02-06 21:46, Kadar pisze:
>> A masz na te szczegóły kwity? Bo to będzie interesowało sąd.
>>
>> M.
>
> Chyba jestes prawnikiem skoro ciagle do sadu mnie wysylasz :)
> Mnie tam sie nie spieszy ale jesli bedzie trzeba to na pewno tam
> pojde.
Nie radzę ci iść do sądu. Jednak w dużej firmie ludzie stają się
anonimowi i jest spychologia. Jeśli masz takie kwity, że w sądzie
wygrasz, to firma zapewne zrobi, co chcesz. W przeciwnym wypadku musisz
liczyć na życzliwość pracowników firmy.
M.
-
29. Data: 2011-02-06 21:19:51
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Uzytkownik "Kadar" <o...@g...com> napisal w wiadomosci
news:07648479-042d-442f-a5aa-be2c9f7389ed@d23g2000pr
j.googlegroups.com...
>> KADAR
>> Ja jeden dom wybudowa em od podstaw, w drugim zrobi em generalny remont
>
> Piszesz o pana kaziach i firmach pana kazia, ja pisze o firmie.
To bez znaczenia.
Wszedzie mozna negocjowac
>
>
>> > Zdecydowales sie na glupie warunki to masz co chciales.
>
> Idz do do Audi albo Volksvagena i zaproponuj im swoje warunki
> podpisania umowy na zakup samochodu a potem opisz nam swoje wrazenia
> (mysle ze nawet w Renault i Fiacie potraktowaliby cie podobnie).
Znaczy zamawiasz srebrne Audi diesel placisz oni dostarczaja Tobie zielonego
benzyniaka a Ty placisz i zalisz sie na grupie tylko bo nic nie mozesz
zrobic.
>> > Wiedzac jak wyglada sprawa kuchni zamawianych zdecydowalem sie na ikea,
>
> W tym caly problem.
>> > dodam, ze czym innym jest zakup samochodu a czym innym zam wienie
>> > uslugi.
>
> dokladnie to samo nawet ceny porownywalne.
>>> To chyba nigdy nie zamawiales samochodu z opcjami w salonie.
>
Ze Swoim podejsciem do interesów jestes idealnym klientem dla developerow,
salonow firmowych i innych sprzedawców.
> za usluge placisz do konca po jej
>> > zakonczeniu i ODEBRANIU potwierdzonym protokolem.
>
> Czasami tak jest ale czasami jest inaczej. Tez o tym napisalem nie do
> konca wiem skad takie przekonanie na grupie.
Bo tak jest.
>> > Dodam do tego jeszcze cos... czy projekt kt ry ZATWIERDZILES byl zgodny
>> > ze
>> > stanem k ry miales w pomieszczeniu, oraz czy to co dostarczono bylo
>> > zgodne
>
> Musialbym za mocno wejsc w szczegoly, duzo pisania i nudne ale jesli
> bardzo bedziesz chcial to opisze.
Tu moze byc pies pogrzebany
--
Pozdrawiam
Kris
-
30. Data: 2011-02-06 21:28:47
Temat: Re: To takie wkurzajace
Od: Kadar <o...@g...com>
> Zaangażowanie firmy zależy od tego, jakie masz na nią kwity, GDYBY
> doszło do sprawy sądowej. Rób wszystko tak, jakbyś miał się w
> przyszłości procesować a z drugiej strony unikaj procesu.
>
> M.
Do mnie nalezy ostateczny odbior. Zawsze moge nie podpisac niestety
nie jest to po mysli prawnikow :-)
Oni chca gonic kroliczka a ja chce go zlapac ale dzieki za rade dobra
podpowiedz.
KADAR