-
21. Data: 2010-08-19 21:25:44
Temat: Re: Trzeszcząca podłoga - gwarancja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Marek Dyjor pisze:
>> Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.
>
> a ja jako wykonawca sie nie zgadzam z taką interpretacją chyba że gdzieś
> jest napisane że podłogę wykonano niezgodnie ze standardami na żądanie
> klienta
Może wykonawca miał dyktafon ;->
> i wykonawca nie bierze odpowiedzialności za wykonane prace.
> Wykonawca jako fachowiec ma obowiązek wybijać z głowy klienta bzdurne
> pomysły.
"Ja jestem klient, zarabiam kupę kasy nie brudząc rączek, a ty jesteś
głupi robol - ma być tak, jak ja chcę". To, niestety, dość standardowe
podejście klientów.
W rezultacie wykonawcy tylko kiwają głowami i robią, co się im każe -
nie próbując nawet tłumaczyć. Chce mieć dodatkowe ocieplenie
(3-milimetrową pianką - ROTFL) - będzie miał.
-
22. Data: 2010-08-20 06:47:11
Temat: Re: Trzeszcząca podłoga - gwarancja
Od: M <M...@o...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Marek Dyjor pisze:
>
>>> Nasz klient - nasz pan. Może chciałeś mieć miękko i skrzypiąco.
>> a ja jako wykonawca sie nie zgadzam z taką interpretacją chyba że gdzieś
>> jest napisane że podłogę wykonano niezgodnie ze standardami na żądanie
>> klienta
>
> Może wykonawca miał dyktafon ;->
>
>> i wykonawca nie bierze odpowiedzialności za wykonane prace.
>> Wykonawca jako fachowiec ma obowiązek wybijać z głowy klienta bzdurne
>> pomysły.
>
> "Ja jestem klient, zarabiam kupę kasy nie brudząc rączek, a ty jesteś
> głupi robol - ma być tak, jak ja chcę". To, niestety, dość standardowe
> podejście klientów.
>
> W rezultacie wykonawcy tylko kiwają głowami i robią, co się im każe -
> nie próbując nawet tłumaczyć. Chce mieć dodatkowe ocieplenie
> (3-milimetrową pianką - ROTFL) - będzie miał.
Wykonawca powinien nie zgodzić się na kładzenie podwójnej pianki -
mówiąc inaczej - powinien uzyskać pisemne potwierdzenie klienta, że ten
tak chce (na prośbę klienta, co powinno być w oświadczeniu).
Z doświadczenia wiem, że czasem wykonawcy podpuszczają klientów i
pytają, "czy to ma być SX-15, czy SE-71"? Poza tym przy
nieudokumentowanej decyzji nigdy nie wiadomo, kto kogo namawiał.
Natomiast przy podpisywaniu kwita klient dwa razy pomyśli (czasem nawet
to skonsultuje) a jak coś będzie nie tak, to wtedy bierze na siebie
odpowiedzialność.
Disklejmer: oczywiście nie generalizuję pisząc wykonawcy. Mam na myśli
jedynie pewną sytuację, która często zachodzi na budowie. To
podpisywanie powinien także wykorzystywać klient (vide to, co chcieli
wykonawcy podpisać Kikiemu).
M.
-
23. Data: 2010-08-20 10:26:47
Temat: Re: Trzeszcząca podłoga - gwarancja
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 20.08.2010 08:47, M pisze:
> Disklejmer: oczywiście nie generalizuję pisząc wykonawcy. Mam na myśli
> jedynie pewną sytuację, która często zachodzi na budowie. To
> podpisywanie powinien także wykorzystywać klient (vide to, co chcieli
> wykonawcy podpisać Kikiemu).
To są kolejne etapy: najpierw się informuje, potem kiwa głową, a
wreszcie bierze wszystko na piśmie ;)
-
24. Data: 2010-08-20 20:45:43
Temat: Re: Trzeszcząca podłoga - gwarancja
Od: "kiki" <k...@k...net>
"M" <M...@o...pl> wrote in message
news:i4l8dg$dra$1@node2.news.atman.pl...
> Wykonawca powinien nie zgodzić się na kładzenie podwójnej pianki - mówiąc
> inaczej - powinien uzyskać pisemne potwierdzenie klienta, że ten tak chce
> (na prośbę klienta, co powinno być w oświadczeniu).
Tak samo jak wykonawca powinien dostać na piśmie, że klient chce styropian
na placki czy szczyty wymurowane pod deski, a wełna w dachu deskowanym ma
być nieosłonięta od strony szczeliny wentylacyjnej :-)
Na budowach gwarancja nie obowiązuje. Wiadomo jak jest i po co ta cała
dyskusja :-)
Trzeba rwać i kłaść od nowa :-)