-
11. Data: 2013-08-14 23:36:03
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: adam <a...@w...pl>
.> Jaką uszczelkę masz na myśli?
Tę w zaworze butli, na nią przykręca się reduktor.
-
12. Data: 2013-08-15 11:30:07
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
adam wrote:
>> Ale tak jak pisali, sprawdź szczelność, oczyść dokładnie palniki -
>> nie zaszkodzi a może pomóc.
>
> Szczelność jest, sprawdziłem.
>
> Czy płomień może się cofnąć aż do butli? W bliskiej rodzinie był taki
> przypadek: wujek panicznie bał się gazu, i przed zakręceniem kurka na
> kuchence kazał wcześniej zakręcać zawór na butli, żeby cały gaz z
> przewodu się wypalił. I tak było przez kilka lat, aż pewnego wieczoru
> wyskoczył zawór z butli, strzelił słup ognia i po chałupie (butla nie
> wybuchła, ale wszystko się spaliło). Rozmawiałem z fachowcami, mówili
> że to niemożliwe, ogień nie ma prawa się cofnąć. No to co to było?
> Wadliwa butla/zawór? Na zdrowy rozum to płomień się cofnął.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bezpiecznik_przypalniko
wy
imho w przypadku butli z Propanem i kuchenek
na butli jest jeszcze reduktor który nie powinien dopuścic do cifniecia sie
płomienia...
podejżewam ze z tymi butlami coś było kombinowane
-
13. Data: 2013-08-15 11:51:07
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: k...@g...com
W dniu środa, 14 sierpnia 2013 17:49:29 UTC+2 użytkownik adam napisał:
> > Ale tak jak pisali, sprawdź szczelność, oczyść dokładnie palniki - nie
>
> > zaszkodzi a może pomóc.
>
>
>
> Szczelność jest, sprawdziłem.
>
>
>
> Czy płomień może się cofnąć aż do butli? W bliskiej rodzinie był taki
>
> przypadek: wujek panicznie bał się gazu, i przed zakręceniem kurka na
>
> kuchence kazał wcześniej zakręcać zawór na butli, żeby cały gaz z
>
> przewodu się wypalił. I tak było przez kilka lat, aż pewnego wieczoru
>
> wyskoczył zawór z butli, strzelił słup ognia i po chałupie (butla nie
>
> wybuchła, ale wszystko się spaliło). Rozmawiałem z fachowcami, mówili że
>
> to niemożliwe, ogień nie ma prawa się cofnąć. No to co to było? Wadliwa
>
> butla/zawór? Na zdrowy rozum to płomień się cofnął.
>
>
>
> Przy okazji tego tematu, za każdym razem, gdy wymieniam pustą butlę
>
> dostaję nową z ładną folią na zaworze, plastikowym kapturkiem, a w
>
> środku stara uszczelka. Zawsze proszę o nową, czasem dostanę, ale
>
> przeważnie nie mają. Nieraz jest tak zniszczona, że nie powinno jej się
>
> używać (w ogóle to zawsze powinna być nowa uszczelka). Dlaczego ta
>
> podstawowa rzecz nie jest wymieniana przy nabijaniu? Na uj mi folijka i
>
> nowy kapturek a uszczelka stara. Nietrudno sobie wyobrazić co zrobi
>
> większość ludzi, silniej dokręci, sprawdzi szczelność... zapałką, i
>
> kłopot gotowy.
Płomień się cofnął na chory rozum. Nawet w przypadku acetylenu jak wybucha w
przewodach albo w butli nie jest to związane z cofnięciem płomienia. Jak się ma
cofnąć płomień w przewodzie jak tam tlenu nie ma bo się na wylocie zrobił dwutlenek
węgla i płomień zgasł. Kocham takie opowieści jak to komuś w kuchence płomień się
cofnął, pękająca lina urwała głowę i jeszcze kilka w stylu drewnianego kościoła i
cegły.
-
14. Data: 2013-08-15 13:15:00
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: adam <a...@w...pl>
> Płomień się cofnął na chory rozum. (...)
taak...
-
15. Data: 2013-08-15 22:38:57
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
> Płomień się cofnął na chory rozum. Nawet w przypadku acetylenu jak
> wybucha w przewodach albo w butli nie jest to związane z cofnięciem
> płomienia. Jak się ma cofnąć płomień w przewodzie jak tam tlenu nie
> ma bo się na wylocie zrobił dwutlenek węgla i płomień zgasł. Kocham
> takie opowieści jak to komuś w kuchence płomień się cofnął, pękająca
> lina urwała głowę i jeszcze kilka w stylu drewnianego kościoła i
> cegły.
przecyztaj mojego linka...
w palniku może sie płomień cofnąć dlatego stosuje sie bezpieczniki :)
-
16. Data: 2013-08-15 23:27:14
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 15 sierpnia 2013 22:38:57 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> U�ytkownik wrote:
>
>
>
> > P�omie� si� cofn�� na chory rozum. Nawet w przypadku acetylenu jak
>
> > wybucha w przewodach albo w butli nie jest to zwi�zane z cofni�ciem
>
> > p�omienia. Jak si� ma cofn�� p�omie� w przewodzie jak tam tlenu nie
>
> > ma bo si� na wylocie zrobi� dwutlenek w�gla i p�omie� zgas�. Kocham
>
> > takie opowie�ci jak to komu� w kuchence p�omie� si� cofn��,
p�kaj�ca
>
> > lina urwa�a g�ow� i jeszcze kilka w stylu drewnianego ko�cio�a i
>
> > ceg�y.
>
>
>
> przecyztaj mojego linka...
>
>
>
> w palniku mo�e sie p�omie� cofn�� dlatego stosuje sie bezpieczniki :)
To co nazywa się pospolicie cofnięciem płomienia w palniku acetylenowo tlenowym nie
ma nic wspólnego z paleniem acetylenu. Acetylen jest gazem niestabilnym. To prawie
materiał wybuchowy. Pod wpływem określonych czynników zewnętrznych rozpada się na
węgiel i wodór. W czasie rozpady wytwarza się duża ilość ciepła. Ale dalej nic się
nie pali bo jeszcze tlen potrzebny. A tlenu acetylen w cząsteczce nie ma. Jeśli
zostanie rozerwany przewód w którym rozkłada się acetylen to wodór i węgiel w
obecności tlenu z powietrza mogą ale nie muszą się zapalić. Bezpieczniki wodne w
instalacjach z acetylenem mają za zadanie odcięcie płomienia będącego wynikiem
spalania węgla i wodoru w powietrzu. Wysoka temperatura jest oprócz ciśnienia i
jeszcze kilku innych czynników inicjatorem rozpadu acetylenu. Żaden gaz nie może
palić się w przewodzie tak żeby płomień przesuwał się w stronę np zbiornika czy
butli. Jak się pali na końcu przewodu i zakręcić np zawór na butli to gaz przestaje
wylatywać. Spala się to co jest w końcówce i płomień gaśnie bo w końcówce jest
dwutlenek węgla. Oczywiście z użytkownikiem możecie mieć inne zdanie. I według was
butan w rurce może się palić i płomień może dojść do butli i się zapalić w środku.
Każdy ma prawo być głupi. Tacy co im w rurce gaz się pali tez mają prawo do bycie
głupimi.
-
17. Data: 2013-08-15 23:36:47
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
> W dniu czwartek, 15 sierpnia 2013 22:38:57 UTC+2 użytkownik Marek
> Dyjor napisał:
>> U�ytkownik wrote:
>>
>>
>>
>>> P�omie� si� cofn�� na chory rozum. Nawet w przypadku
>>> acetylenu jak
>>
>>> wybucha w przewodach albo w butli nie jest to zwi�zane z
>>> cofni�ciem
>>
>>> p�omienia. Jak si� ma cofn�� p�omie� w przewodzie jak
>>> tam tlenu nie
>>
>>> ma bo si� na wylocie zrobi� dwutlenek w�gla i p�omie�
>>> zgasďż˝. Kocham
>>
>>> takie opowie�ci jak to komu� w kuchence p�omie� si�
>>> cofn��, p�kaj�ca
>>
>>> lina urwa�a g�ow� i jeszcze kilka w stylu drewnianego
>>> ko�cio�a i
>>
>>> ceg�y.
>>
>>
>>
>> przecyztaj mojego linka...
>>
>>
>>
>> w palniku mo�e sie p�omie� cofn�� dlatego stosuje sie
>> bezpieczniki :)
>
> To co nazywa się pospolicie cofnięciem płomienia w palniku
> acetylenowo tlenowym nie ma nic wspólnego z paleniem acetylenu.
> Acetylen jest gazem niestabilnym. To prawie materiał wybuchowy. Pod
> wpływem określonych czynników zewnętrznych rozpada się na węgiel i
> wodór. W czasie rozpady wytwarza się duża ilość ciepła. Ale dalej nic
> się nie pali bo jeszcze tlen potrzebny. A tlenu acetylen w cząsteczce
> nie ma. Jeśli zostanie rozerwany przewód w którym rozkłada się
> acetylen to wodór i węgiel w obecności tlenu z powietrza mogą ale nie
> muszą się zapalić. Bezpieczniki wodne w instalacjach z acetylenem
> mają za zadanie odcięcie płomienia będącego wynikiem spalania węgla i
> wodoru w powietrzu. Wysoka temperatura jest oprócz ciśnienia i
> jeszcze kilku innych czynników inicjatorem rozpadu acetylenu. Żaden
> gaz nie może palić się w przewodzie tak żeby płomień przesuwał się w
> stronę np zbiornika czy butli. Jak się pali na końcu przewodu i
> zakręcić np zawór na butli to gaz przestaje wylatywać. Spala się to
> co jest w końcówce i płomień gaśnie bo w końcówce jest dwutlenek
> węgla. Oczywiście z użytkownikiem możecie mieć inne zdanie. I według
> was butan w rurce może się palić i płomień może dojść do butli i się
> zapalić w środku. Każdy ma prawo być głupi. Tacy co im w rurce gaz
> się pali tez mają prawo do bycie głupimi.
jak zawsze wiesz lepiej :)
-
18. Data: 2013-08-16 00:10:04
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: k...@g...com
W dniu czwartek, 15 sierpnia 2013 23:36:47 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:
> Użytkownik wrote:
>
> > W dniu czwartek, 15 sierpnia 2013 22:38:57 UTC+2 użytkownik Marek
>
> > Dyjor napisał:
>
> >> U�ytkownik wrote:
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >>> P�omie� si� cofn�� na chory rozum. Nawet w przypadku
>
> >>> acetylenu jak
>
> >>
>
> >>> wybucha w przewodach albo w butli nie jest to zwi�zane z
>
> >>> cofni�ciem
>
> >>
>
> >>> p�omienia. Jak si� ma cofn�� p�omie� w przewodzie jak
>
> >>> tam tlenu nie
>
> >>
>
> >>> ma bo si� na wylocie zrobi� dwutlenek w�gla i p�omie�
>
> >>> zgasďż˝. Kocham
>
> >>
>
> >>> takie opowie�ci jak to komu� w kuchence p�omie� si�
>
> >>> cofn��, p�kaj�ca
>
> >>
>
> >>> lina urwa�a g�ow� i jeszcze kilka w stylu drewnianego
>
> >>> ko�cio�a i
>
> >>
>
> >>> ceg�y.
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> przecyztaj mojego linka...
>
> >>
>
> >>
>
> >>
>
> >> w palniku mo�e sie p�omie� cofn�� dlatego stosuje sie
>
> >> bezpieczniki :)
>
> >
>
> > To co nazywa się pospolicie cofnięciem płomienia w palniku
>
> > acetylenowo tlenowym nie ma nic wspólnego z paleniem acetylenu.
>
> > Acetylen jest gazem niestabilnym. To prawie materiał wybuchowy. Pod
>
> > wpływem określonych czynników zewnętrznych rozpada się na węgiel i
>
> > wodór. W czasie rozpady wytwarza się duża ilość ciepła. Ale dalej nic
>
> > się nie pali bo jeszcze tlen potrzebny. A tlenu acetylen w cząsteczce
>
> > nie ma. Jeśli zostanie rozerwany przewód w którym rozkłada się
>
> > acetylen to wodór i węgiel w obecności tlenu z powietrza mogą ale nie
>
> > muszą się zapalić. Bezpieczniki wodne w instalacjach z acetylenem
>
> > mają za zadanie odcięcie płomienia będącego wynikiem spalania węgla i
>
> > wodoru w powietrzu. Wysoka temperatura jest oprócz ciśnienia i
>
> > jeszcze kilku innych czynników inicjatorem rozpadu acetylenu. Żaden
>
> > gaz nie może palić się w przewodzie tak żeby płomień przesuwał się w
>
> > stronę np zbiornika czy butli. Jak się pali na końcu przewodu i
>
> > zakręcić np zawór na butli to gaz przestaje wylatywać. Spala się to
>
> > co jest w końcówce i płomień gaśnie bo w końcówce jest dwutlenek
>
> > węgla. Oczywiście z użytkownikiem możecie mieć inne zdanie. I według
>
> > was butan w rurce może się palić i płomień może dojść do butli i się
>
> > zapalić w środku. Każdy ma prawo być głupi. Tacy co im w rurce gaz
>
> > się pali tez mają prawo do bycie głupimi.
>
>
>
>
>
> jak zawsze wiesz lepiej :)
Nie lepiej. Po prostu wiem.
-
19. Data: 2013-08-16 07:02:28
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: "Tadeusz L" <t...@w...pll>
*Użytkownik* <k...@g...com> typed:
> Każdy ma prawo być głupi. Tacy co im w rurce gaz
> się pali tez mają prawo do bycie głupimi.
Cofanie się płomienia to zjawisko, gdy płomień palący się u wylotu dyszy
(dzioba) cofa się do palnika, lub nawet do węża, najczęściej acetylenowego
(lub propan-butanu, gdy jest używana ta mieszanina zamiast acetylenu). Wtedy
gaz paląc się wydaje charakterystyczne dźwięki (strzały), i mówi się wtedy,
że "palnik strzela". Ochrona przed cofaniem się płomienia polega na
zastosowaniu wkładu ze specjalnych materiałów spiekanych, który w momencie
cofnięcia płomienia do bezpiecznika rozbija go na dużo więcej mniejszych
płomyczków, które nie są w stanie podtrzymać spalania i główny płomień po
prostu gaśnie.
Cofnięcie się płomienia może nastąpić gdy:
- dysza wylotowa z dzioba zostanie zalana ciekłym metalem, lub gdy zostanie
zbyt blisko zbliżona np. do spawanego metalu. Płomień wtedy nie gaśnie, lecz
zaczyna palić się wewnątrz palnika z ponaddźwiękową szybkością, co wywołuje
efekt strzelania.
- prędkość wylotowa gazów z dzioba jest mniejsza niż prędkość spalania
tychże gazów. Wtedy także płomień pali się wewnątrz palnika lub cofa się
dalej do węża.
- zawór butli któregoś z gazów jest zamknięty,lub za mało otwarty, a drugiej
otwarty. Po otwarciu zaworów palnika i próbie zapalenia płomienia mieszanina
gazów może się cofnąć do tego węża, w którym panuje zbyt niskie ciśnienie (w
palnikach inżektorowych, gazem o mniejszym ciśnieniu doprowadzanym do
palnika zawsze jest gaz palny, w palnikach równoprężnych oba gazy
doprowadzane są pod jednakowym ciśnieniem).
-
20. Data: 2013-08-16 12:59:52
Temat: Re: Uderzenie w palnik - kuchenka gazowa
Od: k...@g...com
W dniu piątek, 16 sierpnia 2013 07:02:28 UTC+2 użytkownik Tadeusz L napisał:
> *Użytkownik* <k...@g...com> typed:
>
>
>
>
>
> > Każdy ma prawo być głupi. Tacy co im w rurce gaz
>
> > się pali tez mają prawo do bycie głupimi.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> Cofanie się płomienia to zjawisko, gdy płomień palący się u wylotu dyszy
>
> (dzioba) cofa się do palnika, lub nawet do węża, najczęściej acetylenowego
>
> (lub propan-butanu, gdy jest używana ta mieszanina zamiast acetylenu). Wtedy
>
> gaz paląc się wydaje charakterystyczne dźwięki (strzały), i mówi się wtedy,
>
> że "palnik strzela". Ochrona przed cofaniem się płomienia polega na
>
> zastosowaniu wkładu ze specjalnych materiałów spiekanych, który w momencie
>
> cofnięcia płomienia do bezpiecznika rozbija go na dużo więcej mniejszych
>
> płomyczków, które nie są w stanie podtrzymać spalania i główny płomień po
>
> prostu gaśnie.
>
>
>
> Cofnięcie się płomienia może nastąpić gdy:
>
>
>
> - dysza wylotowa z dzioba zostanie zalana ciekłym metalem, lub gdy zostanie
>
> zbyt blisko zbliżona np. do spawanego metalu. Płomień wtedy nie gaśnie, lecz
>
> zaczyna palić się wewnątrz palnika z ponaddźwiękową szybkością, co wywołuje
>
> efekt strzelania.
>
>
>
> - prędkość wylotowa gazów z dzioba jest mniejsza niż prędkość spalania
>
> tychże gazów. Wtedy także płomień pali się wewnątrz palnika lub cofa się
>
> dalej do węża.
>
>
>
> - zawór butli któregoś z gazów jest zamknięty,lub za mało otwarty, a drugiej
>
> otwarty. Po otwarciu zaworów palnika i próbie zapalenia płomienia mieszanina
>
> gazów może się cofnąć do tego węża, w którym panuje zbyt niskie ciśnienie (w
>
> palnikach inżektorowych, gazem o mniejszym ciśnieniu doprowadzanym do
>
> palnika zawsze jest gaz palny, w palnikach równoprężnych oba gazy
>
> doprowadzane są pod jednakowym ciśnieniem).
To że potrafisz skopiować coś z encyklopedii nie znaczy że jesteś mądry, znaczy że
potrafisz skopiować. Ktoś napisał że po zakręceniu zaworu na butli z gazem w czasie
wypalania gazu w palniku nastąpiło coś takiego że zapaliła się butla. Pytanie brzmi
czy to możliwe?