-
11. Data: 2019-11-26 03:34:25
Temat: Re: VAT umniejszyli
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 24.11.2019 20:53, Janusz wrote:
>> A co za 15 lat? Prosument ma 15 letni okres trwałości, instalacja FV
>> prawdopodobnie większy.
>> Czy nie ma ryzyka, że po 15 latach energetyka powie, że nie chce naszego
>> prądu?
>>
> Wątpię, będzie nawet odwrotnie, energetyka potrzebuje eko energii żeby
> normy EU spełnić.
Ja wątpię.
Energetyce zależy żeby nam prąd sprzedawać i co miesiąc od każdego brać
kilka stówek, a nie tracić płatników. Najchętniej to by cały ten biznes
PV wywalili.
Ale za 15 lat może się okazać, że akumulatory będą tak dobre, że
wystarczy odłączyć się od elektrowni i zostaną z tym ich zdzierstwem na
lodzie.
Na zdrowy rozum to jest zbyt kosztowne. Elektrownia gdzieś 200km dalej,
potężne słupy rozdzielnie bardzo wysokiego napięcia, cała ta infrastruktura.
Jak będą w końcu aku grafenowe, które mają się nie zużywać za bardzo i
mieć większą pojemność to skończy im się zasilanie domków, a i pewnie
małych bloków z odpowiednią powierzchnią na panele.
-
12. Data: 2019-11-26 03:36:15
Temat: Re: VAT umniejszyli
Od: KIKI <h...@u...dl>
On 25.11.2019 07:08, Mateusz Bogusz wrote:
> On 24.11.2019 21:01, Jarosław Sokołowski wrote:
>> Było już o tym, przy okazji dyskusji na temat tego, czy
>> prąd z kogeneracji gazowej można odprowadzić do sieci
>> w ramach "taryfy prosumenckiej". Nie, nie można. To, co
>> oficjalnie nazywa się "rozliczeniami prosumenckimi", jest
>> w istocie łataniem dziury tzw. energetyki zawodowej na
>> odcinku OZE (czyli źródeł odnawialnych, niektórym wciąż
>> trzeba przypominać, co ten skrót oznacza).
>
> Gdybyśmy mieli atomy, to prosumenta by nie było. Wiemy już kto
> przyczepie się do tych drzew ;-)
>
Oczywiście, że by nie było. Byłby wręcz zakaz jak pędzenia bimbru.
$1 Kto w zmowie i porozumieniu wytwarza energię elektryczną....podlega...
-
13. Data: 2019-11-26 09:02:13
Temat: Re: VAT umniejszyli
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 26 listopada 2019 03:34:28 UTC+1 użytkownik KIKI napisał:
> Ja wątpię.
> Energetyce zależy żeby nam prąd sprzedawać i co miesiąc od każdego brać
> kilka stówek, a nie tracić płatników. Najchętniej to by cały ten biznes
> PV wywalili.
Jesteś w błędnym błędzie. Energię produkujesz w dzień, kiedy zwykle
człowiek prywatny nie zużywa za wiele, za to zużywają firmy. Od firmy
energetyka za energię bierze 2x tyle co od prywatnego. Dodatkowo drugą
część kasy biorą za dystrybucję i przesył, czego de facto nie wykonują,
bo Twój prund tylko przełazi przez płot i sam maszeruje do pobliskiej
cegielni. Po trzecie, prywatni zużywają sporo energii wieczorami, w nocy
i w dni wolne, czyli wtedy kiedy jest tzw. tania taryfa, więc i tak
dla energetyki to słaby biznes. A produkując energię w szczycie i pobierając
swoje oddane kWh w taniej taryfie dodatkowo robisz dobrze energetyce.
Po kolejne, jest jeszcze 20% haraczu, który zostawiasz im za przechowywanie
energii. Dla energetyki prosument to kura znosząca złote jajka i frajer
w jednym :]
L.