Wada fabryczna Volkswagen Bora Passat Golf - starsze modele, woda się wlewa do
kabiny podczas ulewnych deszczy

Chcialbym aby prezes Fabryki Volkswagen
wezwał wszystkich właścicieli starszych modeli Volkswagen Bora Passat Golf
do serwisu w celu bezpłatnej naprawy wadliwego systemu odprowadzania wody z podszybia
od strony maski silnika.

Cos się tam zatyka, jakaś uszczelka jest wadliwa i podczas ulewnego deszczu wiadro
wody wlewa się do kabiny od strony kierowcy i pasażera
i zamaka cała podłoga, filce, dywaniki
i ulega zniszczeniu moduł elektryczny - elektroniczny Comfort, sterujący otwieraniem
drzwi, otwieraniem szyb i nic nie działa.

Drzwi przestają się zamykac, otwierac, szyby przestaja się otwierac i zamykac i
samochód nadaje się na złom, a przed ulewnym deszczem byl sprawny.

Suszenie wnętrza kabiny wymaga demontazu podłogi, filców, suszenia modułu
elektronicznego Comfort, umieszczonego pod fotelem kierowcy,a jest to skomplikowane,
dlugotrwałe, bo zawory odwadniające kabinę są zatkane i latem szybko rozwija sie
pleśń, grzyby, patogeny i jazda takim samochodem jest niebezpieczna dla zdrowia i
życia.

Volkswagen o tym wiedział od początku rozpoczęcia produkcji, ale nigdy nic nie zrobił
i tysiące niesprawnych, zalanych Volkswagenów jeździ po drogach Europy, Polski, jako
samochodowy, niesprawny złom.

do góry