eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWozek do jazdy po schodach
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2017-01-26 14:03:37
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2017-01-26 o 00:08, Zenek Kapelinder pisze:
    > Taki co ma po trzy kolka z kazdej strony. Ma ktos z Was? Uzywal ktos? Dziala to czy
    lipa?

    Ja trochę używałem. Jest zdecydowanie pomocny. Dawałem rady jakieś szafy
    tym nawet po schodach przewieźć sam.

    Pzdr

    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 12. Data: 2017-01-26 15:33:49
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Dzieki prawie wszystkm.


  • 13. Data: 2017-01-26 16:31:05
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 26 stycznia 2017 13:32:19 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    > W dniu czwartek, 26 stycznia 2017 12:59:41 UTC+1 użytkownik s...@g...com
    napisał:
    >
    > > Chyba lepiej sobie sprawić klocki trójkatne lub >deski do jazdy niż całą taczke
    taka fikuśną...
    > >
    > > Taka taczką pare schodów sie da pokonać, >pokonanie kilkunastu jest juz problemem
    bo niezbyt >optymanie się przy takim pchaniu siły rozkładają...
    >
    > Chyba nie zrozumiałeś o czym Kogutek pisze.
    >
    > Bo jeśli ja dobrze go zrozumiałem to miał na myśli taki wózek:
    > http://www.prymat.net/wozki_transportowe/images/sk-7
    10_212_d.jpg
    > A biorąc pod uwagę ze chce transportować worki z peletem to będzie całkiem ok

    Ah rozumiem. Myslalem ze to taka zwykla taczka z niezwyklymi kolami :)


  • 14. Data: 2017-01-26 19:40:22
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 2017-01-26 o 04:55, Zenek Kapelinder pisze:
    > Znam kilku Piotrkow i to madre chlopy. Ty jakis unikat jestes.
    >
    A Tobie jak zwykle chamstwo się aż butami wylewa.


  • 15. Data: 2017-01-26 20:23:57
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Do ORMO sie zapisz.


  • 16. Data: 2017-01-26 20:30:19
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-01-26 o 00:08, Zenek Kapelinder pisze:
    > Taki co ma po trzy kolka z kazdej strony. Ma ktos z Was? Uzywal ktos? Dziala to czy
    lipa?


    Mam taki, ale "dupy nie urywa". Da się nawet samemu zaciągnąć 50-60kg,
    ale pod warunkiem, że schody są pełne i nie mają podcięć. W przeciwnym
    razie idzie ciężej jak wózkiem z pojedynczymi kołami, albo w ogóle nie
    idzie po schodach, bo koła się klinują.

    Poza tym strasznie hałasuje. Kiedy zespół kół się obraca to koła
    uderzają o kolejne stopnie z duża siłą, a wjazd czy zjazd nie jest płynny.

    Kupiłem jak jeszcze mieszkałem w bloku, ale użyłem go może ze 2 razy i
    wózek służy tylko do przewozu butli gazowych choć i w tej roli jest
    gorszy od wózka z pojedynczymi, pompowanymi kołami, bo wąskie koła
    grzęzną w ziemi czy na trawniku. Tu o wiele lepiej spisuje się wózek z
    szerokimi kołami pompowanymi. Niestety te wózki schodowe posiadają
    wąskie koła plastikowe z gumowymi nakładkami. Być może gdyby sobie
    samemu zrobić taki wózek z kołami pompowanymi byłoby lepiej.

    Jeżeli masz balkon to proponuję wciągarkę z rolką lub zbloczem, albo z
    przekładnią korbową lub wciągarkę elektryczną.

    Jeżeli jest Was dwóch to proponuję zrobić sobie nosidło wg mojego
    pomysłu, który kiedyś popełniłem.

    http://www.tinypic.pl/pmx5pjue87vx

    Dzięki takiej konstrukcji 2 osoby bez większego wysiłku są w stanie
    wnosić po schodach ciężary o masie nawet 100kg, bo ciężar zawsze
    rozkłada się równomiernie na każdego niosącego oraz na każdą z rąk. Poza
    tym każdy z niosących trzyma rączki z opuszczonymi rękoma wzdłuż
    tułowia. Nie ma też znaczenia, że jeden z nich jest wyższy, a drugi
    niższy lub znajduje się niżej lub wyżej na schodach czy pochyłym terenie.


  • 17. Data: 2017-01-26 20:36:39
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2017-01-26 o 20:30, Uzytkownik pisze:
    >
    > Kupiłem jak jeszcze mieszkałem w bloku, ale użyłem go może ze 2 razy i
    > wózek służy tylko do przewozu butli gazowych choć i w tej roli jest
    > gorszy od wózka z pojedynczymi, pompowanymi kołami, bo wąskie koła
    > grzęzną w ziemi czy na trawniku. Tu o wiele lepiej spisuje się wózek z
    > szerokimi kołami pompowanymi. Niestety te wózki schodowe posiadają
    > wąskie koła plastikowe z gumowymi nakładkami. Być może gdyby sobie
    > samemu zrobić taki wózek z kołami pompowanymi byłoby lepiej.

    P.S. Poza tym tymi wózkami z potrójnymi kołami dużo trudniej się skręca.
    Przy dużym obciążeniu bardzo ciężko jest skręcić.


  • 18. Data: 2017-01-26 21:03:52
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    abn140 pisze tak:

    >
    >> Piotrek
    > znajomy robi remonty. czesto by trzeba zatargac na 3 pietro material.
    > miejscowa zulnia nawet nie spojrzy na taka robote.
    > wola 'u stasia' siedziec i zebrac ''brakuje mi na browca. pomozecie?"
    > 50 do 100 za pare godzin roboty dawal.
    > zero odzewu.
    > katowice.


    Mówiłem poważnie. Kiedyś to było bardzo popularne. Niektórzy spore sumy
    wyciągali miesięcznie. Widać teraz już napykało żulerni na pagony i się
    nie chce.



    --
    Piotrek

    Let me see your war face.


  • 19. Data: 2017-01-26 22:04:43
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jade jutro kupic ten szesciokolowy. Dwa worki pelletu jak uciagnie to bede
    zadowolony. W markecie kupie to jak by slabo dzialal to jest szansa oddac. Na
    filmikach ogladalem 2x5 kol. Gosc na takim pralke nie wciagnal w wepchnal na schody.
    Fajne sa elektryczne ale nie mam takiego nawisu inflacyjnego.


  • 20. Data: 2017-01-27 10:15:09
    Temat: Re: Wozek do jazdy po schodach
    Od: ąćęłńóśźż <n...@d...spamerow>

    Kiedyś miejscowym piwoszom proponowałem wniesienie parkietu, terakoty i glazury na 5
    piętro - nowy budynek u dewelopera, jeszcze nie odebrane przez dozór techniczny windy
    wyłączone.
    Wyśmiali mnie.
    Na drugi dzień sami przyszli.
    Po godzinie (dwie dostawy) wszystko było grzecznie na piętrze.
    Umawiałem się na 150 zł na dwóch (kilkanaście lat temu), zapłaciłem.
    Spotykam ciecia budowy z pękiem kluczy, zobaczył mnie i mówi "a to dla Pana włączałem
    windę na 15 minut?"


    -----
    > Widać teraz już napykało żulerni na pagony i się nie chce.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1