W dniu 06.08.2018 o 17:52, Lisciasty pisze:
> A niby dlaczego? W ziemi goła leży i jakoś żyje, to czemu pod
> fundamentem miałaby mieć gorzej?

Pewnie nie miałby gorzej. Ale jak leży w ziemi, to dokopie się do niego
szpadlem. A jak pod fundamentem, to...to trochę więcej roboty.

A tak ma swobodne, gładkie wejście na wieczność. Przy budowie domu
szkoda Ci 50zł na 2x1m rury i dwa kolanka?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu poniedziałek, 6 sierpnia 2018 22:32:02 UTC+2 użytkownik Mateusz Bogusz
napisał:
> A tak ma swobodne, gładkie wejście na wieczność. Przy budowie domu
> szkoda Ci 50zł na 2x1m rury i dwa kolanka?

Nie widziałem sensu w kombinowaniu jakiś osłon i kolanek. Po prostu
przełożyłem rurę pod fundamentem i tyle. Nikt jej nigdy nie będzie ruszał ;)

L.

do góry

W dniu 06.08.2018 o 22:45, Lisciasty pisze:
> Nie widziałem sensu w kombinowaniu jakiś osłon i kolanek. Po prostu
> przełożyłem rurę pod fundamentem i tyle. Nikt jej nigdy nie będzie ruszał;)

Z ubezpieczenia domu też mam nadzieję nigdy nie skorzystać. Ale gdy mały
się urodził, to dwa lata się zwróciły. Dobre i to ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2018-08-06 o 16:24, Maciek pisze:
> Witam
>
> Wymieniam sobie przyłącze wodne w domku letniskowym ROD. Do tej pory
> była tam stara i już skorodowana rura stalowa. Wymyśliłem sobie, że
> wymienię ją na PE (niebieską). Czytam różne fora i ludzie piszą, że
> złączki g* warte i żeby wprowadzać w jednym odcinku. Ale to cholerstwo
> się przecież słabo wygina, więc jak niby mam nią przejść pod, albo przez
> fundament i wylądować na ścianie (najlepiej na tej, przez którą
> przechodzę), bez użycia kolanka 90 stopni??? Jakieś pomysły, czy nie
> chrzanić się i założyć kolanko?
>
Normalnie tak jak jest u większości ludzi w domach.

Kopiesz dół w budynku o głębokości 1,5-1,7m. i na takiej głębokości
wychodzisz na zewnątrz pod fundamentem. Wyginasz rurę delikatnie po
łuku. Złączek nie montuj w ziemi, bo one potrafią puszczać. Złączki
montuje się tylko na wierzchu lub w studzienkach, które możesz
skontrolować.

Użyj rury 25 lub 32 Niektórych czasami wali nieźle w dekiel i pchają się
w rury 40 i większe.

Jeżeli musisz dać kolanka to zaproś kogoś, kto ma zgrzewarkę
elektrooporową niech Ci zgrzeje kolanka. Ale mimo wszystko lepiej jest
jak rura poprowadzona jest w jednym odcinku.

do góry

W dniu 2018-08-06 o 16:24, Maciek pisze:
> Witam
>
> Wymieniam sobie przyłącze wodne w domku letniskowym ROD. Do tej pory
> była tam stara i już skorodowana rura stalowa. Wymyśliłem sobie, że
> wymienię ją na PE (niebieską). Czytam różne fora i ludzie piszą, że
> złączki g* warte i żeby wprowadzać w jednym odcinku. Ale to cholerstwo
> się przecież słabo wygina, więc jak niby mam nią przejść pod, albo przez
> fundament i wylądować na ścianie (najlepiej na tej, przez którą
> przechodzę), bez użycia kolanka 90 stopni??? Jakieś pomysły, czy nie
> chrzanić się i założyć kolanko?

Jak musisz mieć kąty proste, to poszukaj kogoś kto ma zgrzewarkę i
zainstaluj sobie kolanka/kształtki elektrooporowe. Takie coś można
spokojnie zakopać i zapomnieć o tym na wieki.

https://www.google.pl/search?q=kolano+elektrooporowe
+32&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj2t_7zkNvcA
hUjCZoKHT_eDfEQ_AUICigB&biw=1366&bih=559

do góry