-
81. Data: 2013-12-23 21:32:17
Temat: Re: Żarówka LED
Od: "M." <...@n...pl>
W dniu 2013-12-23 12:31, Kris pisze:
> W dniu poniedziałek, 23 grudnia 2013 12:13:35 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
>> Ja juz mam prawie caly dom na ledach - kilkadziesiat (nie liczac tasm).
> Kilkadziesiąt sztuk razy kilkadziesiąt zł/sztuka to wychodzi pewnie ze dwa tysiaki
koszt, a oszczedności miesieczne kilkanascie zł pewnie. Na zwrot inwestycji w czasie
krótszym jak 5 lat raczej nie ma co liczyc
Wiesz co, ja to inaczej liczę. Kupuję żyrandol (cena 500-1000zł) i jak
wybiorę o 100-200zł tańszy to mam już na komplet żarówek LED. :-)
A tak serio: LED-ów używam tylko w miejscach, gdzie nie potrzebuję
silnego światła. Sprawdzają się rewelacyjnie, np. wiatrołap 1,5m^2,
jedno z 5 źródeł światła w łazience to LED 3,5W (jak wstaję w nocy, to
nie razi w oczy, to samo rano).
M.
-
82. Data: 2013-12-23 21:34:49
Temat: Re: Żarówka LED
Od: "M." <...@n...pl>
W dniu 2013-12-23 19:44, k...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 23 grudnia 2013 13:34:30 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
>
>> "Jak świeci 4 godziny dziennie" a przecież mało które żródło światła w domu świeci
4godziny dziennie. Jak jestes w kuchni to świeci światło w kuchni, jak w salonie to w
kuchni nie świeci itp. Adam tu wczesniej co do minuty podawał od siebie dane ile co
gdzie świeci.
> To u samotnej emerytki i tez niekoniecznie. Przy czterech osobach światło świeci
się zawsze i wszędzie. No chyba że mi chcesz wmówić ze umawiają się i chodzą stadem
po domu. Pierwszy zapala a ostatni gasi jak wychodzą z pomieszczenia. A w kiblu to
jeden sra do sedesu a trójka wali na gazety żeby prąd zaoszczędzić.
>
Żarówki kupuję z żyrandolem i lED-y wliczam w koszt żyrandola. Przy
urządzaniu domu mam ten komfort, że nie muszę wymieniać żyrandola tylko
i tak kupuję nowy. Do każdego rodzaju światła (żarówka, świetlówka, LED)
trzeba kupować inny żyrandol, bo są to źródła światła o innej mocy i
charakterystyce.
M.