Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h4u7b6$vo1$1@news.onet.pl...

> tarasowych i wchodzi do chaty. Po co się pierdzielic kilkanaście minut z
> otwieraczem do konserw. To już jakiś debil a nie złodziej by musiał być.

Hehe, dobre.
Piszesz jakby zlodziej to wyzsza klasa inteligencka byla. :-))

Pozdro.. TK

do góry

Órzytkownik "Kris" napisał:
> Po co się pierdzielic kilkanaście minut z otwieraczem do konserw. To już
> jakiś debil a nie złodziej by musiał być.

widzę że nie widziałeś , nie czujesz klimatu a się wypowiadasz, pic w tym ze
te chińskie drzwi były takiej jakości ze balcha w nich była cieńsza niż ta w
konserwach, dlatego małą dziewczynka wycieła ten zamek otwieraczem do puszek
w kilka sekund:O)
a same drzwi na pierwszy rzut oka wyglądały na super hiper mocne ful wypas,
a jak zaczeły się testy włamaniowe to chińszczyzna wyszła na wierzch, film
naprawdę robi piorunujące wrazenie i można się uśmiać, niestety nie mogę go
znaleźć w sieci, kurna, chyba chińska cenzura usunęła:O(

do góry

Cała sprawa z tym blokiem polegała na tym, że na skutek osunięcia 200-m
odcinka skarpy do pobliskiej rzeki, grunt na którym ten blok stał, stracił
stabilność. Inne bloki były dalej od rzeki i nic im się nie stało. W
wypadku zginął jeden robotnik, który zamiast uciekać jak pozostali, wrócił
po narzędzia

T.

do góry

Użytkownik "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la> napisał w
wiadomości news:h4utpb$a2o$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> widzę że nie widziałeś , nie czujesz klimatu a się wypowiadasz, pic w tym
> ze

Widziałem podawałeś wcześniej na grupie tylko wtedy byłeś Gargamel chyba;)))
Co tu czuć za klimat. Sprawdź lepiej ile włamań jest przez drzwi od ulicy.

> znaleźć w sieci, kurna, chyba chińska cenzura usunęła:O(
http://www.youtube.com/watch?v=TkOMRmxLJ70

słabo szukasz. Trzeci link w Google;))
http://www.google.pl/search?q=test+chi%C5%84skich+dr
zwi&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:offici
al&client=firefox-a


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h4u8ia$juh$1@news.interia.pl...
>
> Hehe, dobre.
> Piszesz jakby zlodziej to wyzsza klasa inteligencka byla. :-))

Pewnie debile i wsród złodziei są;)))
Ale czy aż tacy aby otwieraczem do konserw drzwi otwierać?;)))
Szybe w oknie podobno łatwiej...;))))


--
Pozdrawiam

Kris

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h4vj8p$qs8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:h4u8ia$juh$1@news.interia.pl...
>>
>> Hehe, dobre.
>> Piszesz jakby zlodziej to wyzsza klasa inteligencka byla. :-))
>
> Pewnie debile i wsród złodziei są;)))

Bycie zlodziejem to debilizm. :-)

Pozdro.. TK

do góry

> Cała sprawa z tym blokiem polegała na tym, że na skutek osunięcia 200-m
> odcinka skarpy do pobliskiej rzeki, grunt na którym ten blok stał, stracił
> stabilność. Inne bloki były dalej od rzeki i nic im się nie stało. W
> wypadku zginął jeden robotnik, który zamiast uciekać jak pozostali, wrócił
> po narzędzia
>
> T

Sa trzy prawdy; przypisywane Goralom; prowda, tyz prowda i g. prowda.
W swojej analizie przedlozonej wczesniej bralem to pod uwage. Ale te teze
odrzucilem gdyz po sasiedzku stoi blok w tej samej od rzeki odleglosci i stoi.
Jak napisalem, rzeka plynaca rownolegle do tego i sasiedniego bloku jest
uregulowana i ma betonowe brzegi. Regulacja polega zazwyczaj na zmianie koryta
rzeki gdyz naturalnie rzeka zawsze meandruje; wyprostowanie jej biegu zmienia,
powieksza spadek i woda szybciej plynie a przede wszystkim odzyskuje sie duze
polacie terenu zajetego przez te wijaca sie wstege rzeki. I zazwyczaj tak
bywa, ze stare koryto, starorzecze, jak sie to fachowo nazywa, zasypuje sie
byle czym, oczywiscie nie zageszcza i potem o tym zapomina. Byc moze rzeka
przed regulacja pynela w tym miejscu gdzie wybudowano ten blok,
najprawdopodobniej pod czescia jego obrysu. Zatem podloze bylo bardzo
niejednorodne co zapewne zignorowano. Lub co gorsze, pod czescia tego bloku
istnieje stara meandra, zakole, w ktorym woda pracowicie odlozyla jakies
namuly organiczne, ktore nie dosc, ze nie maja zadnej nosnosci to jeszcze
fermentuja i puszczaj banki, glownie metanu.
Fakt, ze brzeg tej rzeki sie osunal na odcinku 200 m nie ma ze sprawa wiele
wspolnego. Tylko tyle, ze dowodzi tego, o czym tez pisalem, ze less nawodniony
uplynnia sie i traci wszelka nosnosc. Zasieg osuniecia sie gruntu brzegu do
rzeki bywa bardzo maly, rzedu metrow, powstajaca skarpa osuwiska jest stroma.
Blok na moj szacunek stoi w odleglosci okolo co najmniej 100 m od rzeki zatem
osuniecie sie brzegu nie moglo miec bezposredniego wplywu na katastrofe.
Zreszta gdyby nawet tak bylo to blok powinien sie polozyc w strone rzeki a on
przechylil sie i padl akurat w strone przeciwna.
No ale ktos jednak zawinil. W takich przypadkach szuka sie zawsze powodow
niezaleznych jak mroz albo huragan, osuwisko czy wiele innych. Wtedy winny
zaniedbania staje sie niewinny, bo zawinila sila wyzsza...
Tak, ze Twoje zapewne przeczytane wiadomoasci klasyfikuja sie to tej trzeciej
prawdy.
Pzdr
Tornad

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 1 Sie, 01:21, "Maniek4" <b...@w...pl> wrote:
> Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w
wiadomościnews:h4vj8p$qs8$1@news.onet.pl...
>
>
>
> > Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> >news:h4u8ia$juh$1@news.interia.pl...
>
> >> Hehe, dobre.
> >> Piszesz jakby zlodziej to wyzsza klasa inteligencka byla. :-))

Bo takie wyobrażenie może sobie człowiek wyrobić oglądając efekty
pracy filmowców....
;-)

> > Pewnie debile i wsród złodziei są;)))
>
> Bycie zlodziejem to debilizm. :-)
>
Ale dzięki kinematografii: "złodziej - to brzmi dumnie".
;-)

do góry

On 1 Sie, 02:42, "Tornad" <t...@v...pl> wrote:

>  Tak, ze Twoje zapewne przeczytane wiadomoasci klasyfikuja sie to tej trzeciej
> prawdy.

Tak Tornadzik, Ty ZAWSZE wiesz lepiej ...
;-)
A jak nie wiesz to "patrz punkt pierwszy"
:-)))

do góry

Kris pisze:

>> znaleźć w sieci, kurna, chyba chińska cenzura usunęła:O(
> http://www.youtube.com/watch?v=TkOMRmxLJ70

Wiesz, jak ludzie kupują drzwi za 300zł to mają to, za co zapłacili ;->

do góry