-
11. Data: 2009-08-31 15:51:28
Temat: Re: ceny robót
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
kris wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h7g01f$a31$1@news.onet.pl...
>> ale gdzie ty mieszkasz?
>
> Pomorze.
>
>> mho za 50 zł za punkt nie opłaca sie prowadzić działalności ba tego
>> sie nawet nie opłaca robić na czarno.
>
> Widocznie sie opłaca skoro robią. Sa to raczej tzw Hweńki ale z
> doświadczeniem w branzy i zrobią czasami lepiej jak legalna Firma
> zatrudniająca żółtodziobów
na czarno no jasne i pewnie tacy fachowcy co sie do żadnej normalne firmy
nie załapią z powodu ich wybitnej fachowości :)
Już trochę fachowych instalacji widziałem w życiu, ale były tanio zrobione.
Mistrzostwo świata to kanalizacja na parterze rozprowadzona rurami d=50 w
warstwach izolacyjnych najdalsza trasa to kuchnia jakieś 10 m. Pan
zamontował sobie młynek w kuchni i sie kanalizacja zaczęła zatykać bo
praktycznie brakuje spadków, no i chyba sie jeszcze jakiś trójnik pod prad
trafił. bo nam sprężyna wsyzłą ze ściany w zostawionym podejściu do pralki
zamiast w studzience wyjściowej :)
>> Już pomijajac że ekipa będzie chyba dochodziła peichota na budowę
>> albo dojeżdżała rowerami i to ze złomu.
>
> E no bez przesady. Byle kombi wystarczy aby cały sprzet pomieścić.
policz ile ich bedą kosztowały przejazdy dziennie.
>
>> rozruch budowy a nie instalacji :) pierwszy dzień to chaos
>> organizacyjny przywiezieni narzędzi sprzętu ustawienie sie ludzi do
>> roboty dla drobnej fuchy masz dzień chaosu i pół dnia pracy.
>
> E bez przesady. Jakiś blok jakbys robił to jest tak jak mówidsz. Ale
> domek jednorodzinny? Dwie łazienki, kuchnia kilka pokoi.
> Ustalasz z inwestorem co gdzie ma być zostawiasz dwóch ludzi i
> działają.;)))
>> czyli i tak na końcu musi być jakaś podstawa rozliczania robót
>> dodatkowych lub zaniechanych :)
>
> Musi być to fakt. Ale ostrzegam wszystkich przed rozliczeniami typu:
> bierzemy 50zł za punkt/metr po robocie mierzymy metry, liczymy punkty
> i wychodzi cena.
> To jest pole do nadużyć dla wykonawcy. Przeważnie wtedy okazuje się
> że ten punkt to podwójnie, sufit to potrójnie a skosy razy 1,5.;)))
> A gruntowania i kucia to w umowie nie było za to kasujemy
> dodatkowo;))0 Znam wiele takich przypadków.
> Dodając do tego jeszcze materiały wykonawcy i niezorientowany
> inwestor jest cyckany dokładnie.
musza być jasne zasady rozliczeń!!!!!