eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniechłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 1. Data: 2020-05-05 18:59:53
    Temat: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    witam
    stary blok. przewody kominowe wolne, bo mieszkańcy z rezygnowali z
    pieców kaflowych na rzecz kotłów gazowych lub ogrzewają elektrycznie.
    jak ostatnio zaglądałem to przewód kominowy ma ze 40na 40cm wewnątrz i
    biegnie z mojej piwnicy, do mieszkania (otwór po kafloku) i na dach.
    kombinuję żeby w przewód włożyć rękaw foliowy.W piwnicy dać wentylator,
    który będzie pompował powietrze do jakiejś rury metalowej zanurzonej w
    wodzie, następnie do rękawa którym schłodzone powietrze wpadnie do
    mieszkania. Czy ma to sens? koszt inwestycji niewielki, potencjalne
    zyski - no właśnie. O ile stopni można w ten sposób obniżyć temperaturę?
    1 czy 5?
    Co myślicie?

    ToMasz


  • 2. Data: 2020-05-05 19:34:09
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Janusz <j...@o...pl>

    W dniu 2020-05-05 o 18:59, ToMasz pisze:
    > witam
    > stary blok. przewody kominowe wolne, bo mieszkańcy z rezygnowali z
    > pieców kaflowych na rzecz kotłów gazowych lub ogrzewają elektrycznie.
    > jak ostatnio zaglądałem to przewód kominowy ma ze 40na 40cm wewnątrz i
    > biegnie z mojej piwnicy, do mieszkania (otwór po kafloku) i na dach.
    > kombinuję żeby w przewód włożyć rękaw foliowy.W piwnicy dać wentylator,
    > który będzie pompował powietrze do jakiejś rury metalowej zanurzonej w
    > wodzie, następnie do rękawa którym schłodzone powietrze wpadnie do
    > mieszkania. Czy ma to sens? koszt inwestycji niewielki, potencjalne
    > zyski - no właśnie. O ile stopni można w ten sposób obniżyć temperaturę?
    > 1 czy 5?
    > Co myślicie?
    1 może 3 zależy jak zimne to powietrze będzie, lepiej kupić klimę
    przenośną z rurą którą wypuścisz gorące powietrz do komina.

    --
    Janusz


  • 3. Data: 2020-05-05 19:50:52
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan ToMasz napisał:

    > stary blok. przewody kominowe wolne, bo mieszkańcy z rezygnowali z
    > pieców kaflowych na rzecz kotłów gazowych lub ogrzewają elektrycznie.
    > jak ostatnio zaglądałem to przewód kominowy ma ze 40na 40cm wewnątrz i
    > biegnie z mojej piwnicy, do mieszkania (otwór po kafloku) i na dach.
    > kombinuję żeby w przewód włożyć rękaw foliowy.W piwnicy dać wentylator,
    > który będzie pompował powietrze do jakiejś rury metalowej zanurzonej w
    > wodzie, następnie do rękawa którym schłodzone powietrze wpadnie do
    > mieszkania. Czy ma to sens? koszt inwestycji niewielki, potencjalne
    > zyski - no właśnie. O ile stopni można w ten sposób obniżyć temperaturę?
    > 1 czy 5?
    > Co myślicie?

    Stary arabski wynalazek. Z tym ze oni to tego celu stosowali studnie.
    Niepoślednią role przy chłodzeniu powietrza odgrywa wtedy ewaporacja.
    Z tym że powietrze śródziemnomorskie jest suche, a to wzmaga parowanie.
    W naszych warunkach klimatycznych energia zgromadzona w piwnicy szybko
    się wyczerpie.

    --
    Jarek


  • 4. Data: 2020-05-05 20:10:41
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>


    > W naszych warunkach klimatycznych energia zgromadzona w piwnicy szybko
    > się wyczerpie.

    Wręcz przeciwnie proszę Pana, wręcz przeciwnie. :)

    Miłego.
    Irek.N.



  • 5. Data: 2020-05-05 20:26:16
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Irek.N. napisał:

    >> W naszych warunkach klimatycznych energia zgromadzona w piwnicy
    >> szybko się wyczerpie.
    >
    > Wręcz przeciwnie proszę Pana, wręcz przeciwnie. :)

    Na jakiejż podstawie ten sąd? Ja mam piwniczkę niewielką -- taka
    dziura w ziemi na chłopa wysoka. Pod ogrzewanym mieszkaniem.
    Ciepło w niej zawsze było tak, że nawet zsiadłego mleka tam nie
    uchowasz. Puściłem przez nią nawiew do kotła gazowego. Ze dwora
    duch wlata przez rurę circa trzy metry długą, z niej sobie kocioł
    bierze rurskiem metrowym. Jak mróz dłużej trzyma, to w niej
    temperatury ujemne.

    Z tym że u mnie grunta piaszczyste, a klimat pustynny wręcz
    (dobowe amplitudy niebywałe). W wilgotnej piwnicy może być jak
    w mauretańskiej studni. Ale powietrze nie takie, więc nie do
    końca tak.


    --
    Jarek


  • 6. Data: 2020-05-05 20:30:00
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>

    > Na jakiejż podstawie ten sąd?
    {ciach}

    Ależ proszę Pana, ja tam żadnej wiedzy związanej z tym na ile taka
    piwniczka wystarczy nie mam. Ja tylko nieśmiało zauważam, że kierunek
    przepływu energii mi się nie zgadza :) Nie stresuj się proszę, mam dobry
    humor, sam nie wiem dlaczego akurat dzisiaj.

    Miłego.
    Irek.N.


  • 7. Data: 2020-05-05 20:42:05
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Irek.N. napisał:

    >> Na jakiejż podstawie ten sąd?
    > {ciach}
    >
    > Ależ proszę Pana, ja tam żadnej wiedzy związanej z tym na ile taka
    > piwniczka wystarczy nie mam. Ja tylko nieśmiało zauważam, że kierunek
    > przepływu energii mi się nie zgadza :) Nie stresuj się proszę, mam
    > dobry humor, sam nie wiem dlaczego akurat dzisiaj.

    No też go mam (nie wiedzieć czemu). Gratuluję więc, bo zazdrościć nie
    muszę. Jakem gadał ostatnio ze specami od chłodzenia, to dla niech
    "zasoby chłodu" są tak samo dobre jak "zasoby ciepła". Coś jak dla
    prądzirzy napięcie ujemne (czy może dodatnie). Albo dla stałocielców
    przewodnictwo dziurowe, na równi stawiena temu elektronowemu.

    Jarek

    --
    Kamyczek na polu i strażnik na straży
    Lodówka wciąż ziębi, kuchenka wciąż parzy
    A po co, a po co -- tak dłubie i dłubie
    A za co, a za co -- tak myśli i skubie


  • 8. Data: 2020-05-06 08:17:42
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Adam Lubszczyk <a...@p...onet.pl>

    W dniu wtorek, 5 maja 2020 18:59:56 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    > witam
    > stary blok. przewody kominowe wolne, bo mieszkańcy z rezygnowali z
    > pieców kaflowych na rzecz kotłów gazowych lub ogrzewają elektrycznie.
    > jak ostatnio zaglądałem to przewód kominowy ma ze 40na 40cm wewnątrz i
    > biegnie z mojej piwnicy, do mieszkania (otwór po kafloku) i na dach.
    > kombinuję żeby w przewód włożyć rękaw foliowy.W piwnicy dać wentylator,
    > który będzie pompował powietrze do jakiejś rury metalowej zanurzonej w
    > wodzie, następnie do rękawa którym schłodzone powietrze wpadnie do
    > mieszkania. Czy ma to sens? koszt inwestycji niewielki, potencjalne
    > zyski - no właśnie. O ile stopni można w ten sposób obniżyć temperaturę?
    > 1 czy 5?
    > Co myślicie?
    >
    > ToMasz

    Ale jesteś świadom że znacząco zwiększysz wilgoć w piwnicy?
    W miejsce odprowadzonego powietrza wpłynie gorące powietrze z zewnątrz
    i w środku się ochłodzi zwiększając wilgotność nawet do kondensacji.
    Mnie i bez tego w lato wszystko w piwnicy szybko rdzewieje / pleśnieje.
    Np. buty zimowe zaniesione do piwnicy na lato, przed zimą są do wyrzucenia bo całe
    pokryte pleśnią.

    Adam


  • 9. Data: 2020-05-06 10:32:01
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 06.05.2020 o 08:17, Adam Lubszczyk pisze:
    > W dniu wtorek, 5 maja 2020 18:59:56 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:
    >> witam
    >> stary blok. przewody kominowe wolne, bo mieszkańcy z rezygnowali z
    >> pieców kaflowych na rzecz kotłów gazowych lub ogrzewają elektrycznie.
    >> jak ostatnio zaglądałem to przewód kominowy ma ze 40na 40cm wewnątrz i
    >> biegnie z mojej piwnicy, do mieszkania (otwór po kafloku) i na dach.
    >> kombinuję żeby w przewód włożyć rękaw foliowy.W piwnicy dać wentylator,
    >> który będzie pompował powietrze do jakiejś rury metalowej zanurzonej w
    >> wodzie, następnie do rękawa którym schłodzone powietrze wpadnie do
    >> mieszkania. Czy ma to sens? koszt inwestycji niewielki, potencjalne
    >> zyski - no właśnie. O ile stopni można w ten sposób obniżyć temperaturę?
    >> 1 czy 5?
    >> Co myślicie?
    >>
    >> ToMasz
    >
    > Ale jesteś świadom że znacząco zwiększysz wilgoć w piwnicy?
    wezmę to pod uwagę.... ale raczej tak się nie stanie. ja nie chcę
    pobierać powietrza z piwnicy. zamierzam jedynie przez piwnicę puścic
    rurę z powietrzem, częściowo stalową. ale jednak zbiornik z otwartą
    wodą, spowoduje zwiększenie wilgotności. pytanie o ile i czy masz
    pomysł jak sobie z tym poradzić? Zakryć go workiem foliowym i zrobić
    obieg wymuszony z wolotem/wylotem poza piwnicą?
    pytanie czy "zabawa" wogóle ma sens. Ile zyskam "zimna" na takim układzie.

    ToMasz


  • 10. Data: 2020-05-06 11:57:16
    Temat: Re: chłodzenie mieszkania powietrzem z piwnicy
    Od: Budyń <b...@g...com>

    W dniu środa, 6 maja 2020 10:32:04 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

    > > Ale jesteś świadom że znacząco zwiększysz wilgoć w piwnicy?
    > wezmę to pod uwagę.... ale raczej tak się nie stanie. ja nie chcę
    > pobierać powietrza z piwnicy. zamierzam jedynie przez piwnicę puścic
    > rurę z powietrzem, częściowo stalową.

    szkoda w ogóle zachodu na takie działania. Kiedyś miałem do studni wrzuconą miedziana
    wężownicę, a w domu chłodnicę od auta z wentylatorem jakims. Oweszem chłodziło. Ale
    chłodziło dość słabo. A w porównaniu z twoim pomysłem miałem pewnie z 10x wiecej mocy
    chłodniczej. Czyli raczej odradzam.


    b.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1