-
11. Data: 2016-01-07 21:16:06
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Ewa napisała:
>> Nie trolluję, to było poważne pytanie.
>> Nie wiem czemu zostało tak zrozumiane.
>> Myślałam, że ktoś podsunie mi rozwiązanie (i firmę) takiej podłogi jak
>> teraz robią w szpitalach.
>> Coś jak grube linoleum przylepiane do podłogi. Wycinane w różne wzory.
>> Jak do tego przygotowuje sie podłoże? Jak firmy to cenią?
>
> Nie wiem, jak się nazywa firma, która kładzie te podłogi, ale wiem, że
> wymagają one specjalnej (czyt. kosztownej) konserwacji 2 razy w roku.
Widać różne firmy są. Mi taką położyli lat temu kilkanaście, w obiekcie,
-- rzec można -- użyteczności publicznej. I to intensywnej użyteczności.
Trzyma się dobrze. Ale w domu bym tak nie chciał. Szukać tego trzeba pod
"podłogi zgrzewane" lub podobnie.
--
Jarek
-
12. Data: 2016-01-07 22:15:35
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 7 Jan 2016 13:10:38 -0800 (PST), Zenek Kapelinder napisał(a):
> Asfalt.
Tylko beton. Asfalt spływa po powodzi:
http://www.bta-czasopismo.pl/archiwum/2010/nr3%2851%
29-id51/str24%28Beton_panaceum_na_splywajacy_asfalt%
29-id89
3-))
--
XL
TK to produkt jaruzelszczyzny i trzeba było z nim wreszcie
zrobić porządek! Stąd cały ten ryk i wycie postkomuny.
Kolonko forever: https://youtu.be/EJXUY3M_HPk
Kolonko Mówi Jak Jest. Tak trzymać, Max!
-
13. Data: 2016-01-07 22:22:05
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 04.01.2016 o 23:56, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 4 Jan 2016 22:16:15 +0100, Krycha napisał(a):
>
(...)
>
> A skąd myśl, że "to" jest wodoodporne? - w sensie że nie odlezie po
> podmoknięciu podłoża? W szpitalach to raczej nie chodzi o odporność na
> zalanie, lecz o łatwą zmywalność oraz nieporowatość jako zabezpieczenie
> przed brudem i bakteriami. No ale zmywalność to nie to samo, co długotrwałe
> namaczanie, przy myciu podłoga raczej szybko schnie, no i woda nie stoi na
> niej na tyle długo, aby wniknęła szczelinami w podłoże - w szpitalu raczej
> nie stosuje si szlaucha do jej mycia.
Toż napisałam "nie trzeba zbytnio uważać przy myciu, aby nie zostało
uszkodzone przez mokrego mopa? ".
Nie wymagałam ochrony przed zalaniem czy podmoknięciami,
tylko o myciu mopem.
(...)
Krycha.
-
14. Data: 2016-01-07 22:27:40
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 07.01.2016 o 21:16, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>> Nie trolluję, to było poważne pytanie.
>>> Nie wiem czemu zostało tak zrozumiane.
>>> Myślałam, że ktoś podsunie mi rozwiązanie (i firmę) takiej podłogi jak
>>> teraz robią w szpitalach.
>>> Coś jak grube linoleum przylepiane do podłogi. Wycinane w różne wzory.
>>> Jak do tego przygotowuje sie podłoże? Jak firmy to cenią?
>>
>> Nie wiem, jak się nazywa firma, która kładzie te podłogi, ale wiem, że
>> wymagają one specjalnej (czyt. kosztownej) konserwacji 2 razy w roku.
>
> Widać różne firmy są. Mi taką położyli lat temu kilkanaście, w obiekcie,
> -- rzec można -- użyteczności publicznej. I to intensywnej użyteczności.
> Trzyma się dobrze. Ale w domu bym tak nie chciał. Szukać tego trzeba pod
> "podłogi zgrzewane" lub podobnie.
Proszę napisz co jest powodem, że nie chciałbyś takiej podłogi w domu.
Jakie ma wg Ciebie wady?
Krycha
-
15. Data: 2016-01-07 22:56:33
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
>>>> Myślałam, że ktoś podsunie mi rozwiązanie (i firmę) takiej podłogi jak
>>>> teraz robią w szpitalach.
>>>> Coś jak grube linoleum przylepiane do podłogi. Wycinane w różne wzory.
>>>> Jak do tego przygotowuje sie podłoże? Jak firmy to cenią?
>>>
>>> Nie wiem, jak się nazywa firma, która kładzie te podłogi, ale wiem, że
>>> wymagają one specjalnej (czyt. kosztownej) konserwacji 2 razy w roku.
>>
>> Widać różne firmy są. Mi taką położyli lat temu kilkanaście, w obiekcie,
>> -- rzec można -- użyteczności publicznej. I to intensywnej użyteczności.
>> Trzyma się dobrze. Ale w domu bym tak nie chciał. Szukać tego trzeba pod
>> "podłogi zgrzewane" lub podobnie.
>
> Proszę napisz co jest powodem, że nie chciałbyś takiej podłogi w domu.
> Jakie ma wg Ciebie wady?
Pierwszorzędny powód wymieniony jest na samej górze: one są takie, jak
teraz robią w szpitalach. Można próbować robić tak, by w szpitalu było
jak w domu. Nigdy zamierzonego celu nie osiągniemy, ale starać się trzeba.
Ale żeby w domu mieć jak w szpitalu -- co to, to nie!
Praktyczne one są, te podłogi, nie przeczę. Łagodnie wywinięte na ścianę,
bez łączeń i załamań, nie ma gdzie się brud gromadzić. To kolejna zaleta.
Sprzątaczka może szybko oblecieć ścierą czy innym mopem te tysiąc metrów.
I jest czysto. Ale w domu to ja chcę mieć coś, co niekoniecznie musi być
aż tak praktyczne, ale nie jest zgrzewanym plastikiem i lepiej mi się
kojarzy.
Jarek
--
Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
-
16. Data: 2016-01-07 23:27:57
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2016-01-07 o 22:56, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Krycha napisała:
>
>>>>> Myślałam, że ktoś podsunie mi rozwiązanie (i firmę) takiej podłogi jak
>>>>> teraz robią w szpitalach.
>>>>> Coś jak grube linoleum przylepiane do podłogi. Wycinane w różne wzory.
>>>>> Jak do tego przygotowuje sie podłoże? Jak firmy to cenią?
>>>>
>>>> Nie wiem, jak się nazywa firma, która kładzie te podłogi, ale wiem, że
>>>> wymagają one specjalnej (czyt. kosztownej) konserwacji 2 razy w roku.
>>>
>>> Widać różne firmy są. Mi taką położyli lat temu kilkanaście, w obiekcie,
>>> -- rzec można -- użyteczności publicznej. I to intensywnej użyteczności.
>>> Trzyma się dobrze. Ale w domu bym tak nie chciał. Szukać tego trzeba pod
>>> "podłogi zgrzewane" lub podobnie.
>>
>> Proszę napisz co jest powodem, że nie chciałbyś takiej podłogi w domu.
>> Jakie ma wg Ciebie wady?
>
> Pierwszorzędny powód wymieniony jest na samej górze: one są takie, jak
> teraz robią w szpitalach. Można próbować robić tak, by w szpitalu było
> jak w domu. Nigdy zamierzonego celu nie osiągniemy, ale starać się trzeba.
> Ale żeby w domu mieć jak w szpitalu -- co to, to nie!
>
> Praktyczne one są, te podłogi, nie przeczę. Łagodnie wywinięte na ścianę,
> bez łączeń i załamań, nie ma gdzie się brud gromadzić. To kolejna zaleta.
> Sprzątaczka może szybko oblecieć ścierą czy innym mopem te tysiąc metrów.
> I jest czysto. Ale w domu to ja chcę mieć coś, co niekoniecznie musi być
> aż tak praktyczne, ale nie jest zgrzewanym plastikiem i lepiej mi się
> kojarzy.
>
> Jarek
:-)
Krycha.
-
17. Data: 2016-01-08 22:55:55
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 7 Jan 2016 22:27:40 +0100, Krycha napisał(a):
> Jakie ma wg Ciebie wady?
Jest z tworzywa - czyli może się z niej jakieś "niewiadomoco" wydzielać,
pomimo rzekomych atestów i ochów-achów. Tworzywo to tworzywo, nie ma
totamto i już.
W szpitalu czy w sklepie - OK, na chwilę można zdzierżyć, ale spać w tym i
przebywac non stop? Nie radzę. Teraz zachwalają, a za chwilę się okaże jak
z kiedyś z lenteksem i PCW:
http://www.zm.org.pl/?a=pcw
http://kobieta.onet.pl/dziecko/zdrowie/ftalany-grozn
e-dla-dzieci-i-kobiet/504e3
itd.
--
XL
TK to produkt jaruzelszczyzny i trzeba było z nim wreszcie
zrobić porządek! Stąd cały ten ryk i wycie postkomuny.
Kolonko forever: https://youtu.be/EJXUY3M_HPk
Kolonko Mówi Jak Jest. Tak trzymać, Max!
-
18. Data: 2016-01-09 21:41:04
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 08.01.2016 o 22:55, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 7 Jan 2016 22:27:40 +0100, Krycha napisał(a):
>
>> Jakie ma wg Ciebie wady?
>
> Jest z tworzywa - czyli może się z niej jakieś "niewiadomoco" wydzielać,
> pomimo rzekomych atestów i ochów-achów. Tworzywo to tworzywo, nie ma
> totamto i już.
> W szpitalu czy w sklepie - OK, na chwilę można zdzierżyć, ale spać w tym i
> przebywac non stop? Nie radzę. Teraz zachwalają, a za chwilę się okaże jak
> z kiedyś z lenteksem i PCW:
> http://www.zm.org.pl/?a=pcw
> http://kobieta.onet.pl/dziecko/zdrowie/ftalany-grozn
e-dla-dzieci-i-kobiet/504e3
> itd.
To co położyć na podłogę, gdy płytki z PCV "wypukły" i sa do wyrzucenia?
Co położyć zdrowego i łatwego w utrzymaniu czystości, no i niedrogiego?
Panele podłogowe to tez sztuczna rzecz.
Krycha.
-
19. Data: 2016-01-09 21:50:52
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
> To co położyć na podłogę, gdy płytki z PCV "wypukły" i sa do wyrzucenia?
> Co położyć zdrowego i łatwego w utrzymaniu czystości, no i niedrogiego?
> Panele podłogowe to tez sztuczna rzecz.
A właściwie co jest złego w naturalnej ceramice? Jakie ma wady?
--
Jarek (a co, teraz ja zapytam)
-
20. Data: 2016-01-09 22:31:52
Temat: Re: co wodoodpornego na podłoge
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sat, 9 Jan 2016 21:41:04 +0100, Krycha napisał(a):
> W dniu 08.01.2016 o 22:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Thu, 7 Jan 2016 22:27:40 +0100, Krycha napisał(a):
>>
>>> Jakie ma wg Ciebie wady?
>>
>> Jest z tworzywa - czyli może się z niej jakieś "niewiadomoco" wydzielać,
>> pomimo rzekomych atestów i ochów-achów. Tworzywo to tworzywo, nie ma
>> totamto i już.
>> W szpitalu czy w sklepie - OK, na chwilę można zdzierżyć, ale spać w tym i
>> przebywac non stop? Nie radzę. Teraz zachwalają, a za chwilę się okaże jak
>> z kiedyś z lenteksem i PCW:
>> http://www.zm.org.pl/?a=pcw
>> http://kobieta.onet.pl/dziecko/zdrowie/ftalany-grozn
e-dla-dzieci-i-kobiet/504e3
>> itd.
>
> To co położyć na podłogę, gdy płytki z PCV "wypukły" i sa do wyrzucenia?
> Co położyć zdrowego i łatwego w utrzymaniu czystości, no i niedrogiego?
> Panele podłogowe to tez sztuczna rzecz.
>
Ze względów zdrowotnych tak naprawdę to pozostaje tylko ceramika i drewno.
Tyle ze ceramika w pokoju wygląda raczej
obskurnie-barowo-kawiarniano-hotelowo-szpitalnie... Cóż, nie ma to jak
drewno. Np parkiet lakierowany świetnie wytrzymuje traktowanie mopem, pod
warunkiem, że jest to TEN mop (wiaderko niepotrzebne, wystarczy dowolna
miska i pralka:
https://www.sklep.vileda.pl/produkt/ultramax_mop.php
No i pod warunkiem, że ma się do niego przynajmniej 5 zapasowych wkładów,
które przed myciem parkietu moczy się i odwirowuje hurtem w pralce, aby
uniknąć szkodliwego ndmiaru wilgoci - i zabrudzone w miarę zmywania zmienia
na kolejne czyste. Można też do "kąpieli", przed odwirowaniem, dodawać
wszelkie preparaty pielęgnujące.
Podłoga jest jak ta lala, nic się nie dzieje, bo wilgoć natychmiast
wysycha, nie wchodząc w pory drewna i szpary.
To jedyny i wręcz rewelacyjny sposób. Polecam - także do paneli,
drewnianych, oczywiście.
--
XL
TK to produkt jaruzelszczyzny i trzeba było z nim wreszcie
zrobić porządek! Stąd cały ten ryk i wycie postkomuny.
Kolonko forever: https://youtu.be/EJXUY3M_HPk
Kolonko Mówi Jak Jest. Tak trzymać, Max!