Witam
w wylewce(chodzi o tą rurę przy baterii, kranie kuchennym, a nie takiej
na podłodze) pojawiła się dziura.
Kran może nie jakiś super hiper, ze 2 stówki kosztował, gwarancja minęła
niedawno niestety.

Dziura jest na przetłoczeniu, jakieś 2cm od końca (a właściwie od
początku) wylewki, jest bardzo mała, ciśnienia też tam wielkiego nie ma,
ale woda się sączy..
Sama bateria jest w bdb stanie, szkoda by ją wyrzucać, z zewnątrz tez
tej dziury nie widać bo jest pod nakrętką, która mocuje wylewkę do baterii.
No i tak myślę żeby to od wewnątrz czymś uszczelnić. Pierwsze co mi na
myśl przychodzi to żywica(czy inny poxpiol), wystarczyło by pędzelkiem
delikatnie przemalować, no ale to jednak kran w kuchni, woda pitna - nie
wiem czy takie wynalazki nie są szkodliwe..

Możecie polecić jakiś specyfik który można być w kontakcie z produktami
spożywczymi i jednocześnie będzie miał cechy żywicy(można nanieść
pędzelkiem, dobrze się trzyma metalu(pieron wie jakiego, pewnie jakiś
gównolit)itp...)

do góry

Użytkownik "Albercik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m3frgq$ofg$...@n...news.atman.pl...

Witam
w wylewce(chodzi o tą rurę przy baterii, kranie kuchennym, a nie takiej
na podłodze) pojawiła się dziura.
Kran może nie jakiś super hiper, ze 2 stówki kosztował, gwarancja minęła
niedawno niestety.

Dziura jest na przetłoczeniu, jakieś 2cm od końca (a właściwie od
początku) wylewki, jest bardzo mała, ciśnienia też tam wielkiego nie ma,
ale woda się sączy..
Sama bateria jest w bdb stanie, szkoda by ją wyrzucać, z zewnątrz tez
tej dziury nie widać bo jest pod nakrętką, która mocuje wylewkę do baterii.
No i tak myślę żeby to od wewnątrz czymś uszczelnić. Pierwsze co mi na
myśl przychodzi to żywica(czy inny poxpiol), wystarczyło by pędzelkiem
delikatnie przemalować, no ale to jednak kran w kuchni, woda pitna - nie
wiem czy takie wynalazki nie są szkodliwe..

> Możecie polecić jakiś specyfik który można być w kontakcie z produktami
> spożywczymi i jednocześnie będzie miał cechy żywicy(można nanieść
> pędzelkiem, dobrze się trzyma metalu(pieron wie jakiego, pewnie jakiś
> gównolit)itp...)

Ja bym dał wspomniany Poxipol. Tyle że najpierw trzeba tę rurę dobrze
wysuszyć bo inaczej kiepsko się trzyma (wiem, bo tak kiedyś uszczelniałem
pion w kamienicy gdzie wspólnota nie zgadzała się na remont). Nie mam
pojęcia czy jest nieszkodliwy ale ile musiałoby go być by miało to
znaczenie? Śmiem twierdzić że jeśli cokolwiek z niego trafi do wody to będą
to pojedyncze cząsteczki na litr. Gdyby to miało szkodzić to jego sprzedaż
byłaby zabroniona bo polizanie palców po dotknięciu czegoś klejonego mogłoby
się źle skończyć.

Są też specjalne kleje używane przez hydraulików to uszczelniania gwintów -
mają atest do wody pitnej więc są nieszkodliwe.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2014-11-06 14:02, Albercik pisze:
http://allegro.pl/klej-metalowy-epoksydowy-2x20ml-te
chnicql-i4720728719.html

można spróbować

do góry

W dniu 2014-11-06 o 14:02, Albercik pisze:
> Witam
> w wylewce(chodzi o tą rurę przy baterii, kranie kuchennym, a nie takiej
> na podłodze) pojawiła się dziura.
> Kran może nie jakiś super hiper, ze 2 stówki kosztował, gwarancja minęła
> niedawno niestety.
>
> Dziura jest na przetłoczeniu, jakieś 2cm od końca (a właściwie od
> początku) wylewki, jest bardzo mała, ciśnienia też tam wielkiego nie ma,
> ale woda się sączy..
> Sama bateria jest w bdb stanie, szkoda by ją wyrzucać, z zewnątrz tez
> tej dziury nie widać bo jest pod nakrętką, która mocuje wylewkę do baterii.
> No i tak myślę żeby to od wewnątrz czymś uszczelnić. Pierwsze co mi na
> myśl przychodzi to żywica(czy inny poxpiol),
Może być Poxipol, ale niedawno kleiłem klejem epoksydowym UHU i powiem,
że jest lepszy od Poxipolu, z tym, że twardnieje aż 12 godzin (zawsze
można podgrzać, co przyspieszy). Co do szkodliwości, to nie ma obaw, bo
woda będzie w kontakcie z klejem ułamki sekund. Zbiorniki wody pitnej
maluje się od wewnątrz farbami epoksydowymi (takimi, które mają atest),
a więc taki klej bez atestu nie zaszkodzi.
Możesz też spróbować zalutować cyną. Wylewka jest na 99% z mosiądzu, a
ten się łatwo lutuje.
Jacek

do góry

A możemy prosić o fotkę?
> Może być Poxipol, ale niedawno kleiłem klejem epoksydowym UHU i powiem,
> że jest lepszy od Poxipolu, z tym, że twardnieje aż 12 godzin
Te wszystkie kleje to prawie ta sama substancja. Te które twardnieją
długo, mają większą szansę na spenetrowanie powierzchni, na lepsze
związanie się z powierzchnią. Tak więc z definicji działają lepiej,
chociaż w warunkach laboratoryjnych są takie same jak szybko wiążące
ToMasz

do góry

W dniu czwartek, 6 listopada 2014 14:02:19 UTC+1 użytkownik Albercik napisał:
> Witam
> w wylewce(chodzi o tą rurę przy baterii, kranie kuchennym, a nie takiej
> na podłodze) pojawiła się dziura.
> Kran może nie jakiś super hiper, ze 2 stówki kosztował, gwarancja minęła
> niedawno niestety.
> Możecie polecić jakiś specyfik który można być w kontakcie z produktami
> spożywczymi i jednocześnie będzie miał cechy żywicy(można nanieść
> pędzelkiem, dobrze się trzyma metalu(pieron wie jakiego, pewnie jakiś
> gównolit)itp...)

A nie prościej napisać do producenta (a jak chińczyk to do marketu) i kupić nową
wylewkę? Toż to kilka-kilkanaście zł, a będzie działać.

--
ZZ@private

do góry

W dniu czwartek, 6 listopada 2014 14:32:54 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

> Są też specjalne kleje używane przez hydraulików to uszczelniania gwintów -
> mają atest do wody pitnej więc są nieszkodliwe.

Tylko zazwyczaj sa to kleje anaerobowe, utwardzaja sie po odcieciu doplywu powietrza
(tlenu). Zalatac tym dziure moze byc trudno...

WS

do góry

Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:8751824b-2ce0-406c-ac34-4163b1c6781f@go
oglegroups.com...

>> Są też specjalne kleje używane przez hydraulików to uszczelniania
>> gwintów -
>> mają atest do wody pitnej więc są nieszkodliwe.

> Tylko zazwyczaj sa to kleje anaerobowe, utwardzaja sie po odcieciu doplywu
> powietrza (tlenu). Zalatac tym dziure moze byc trudno...

O, nie wiedziałem. W takim razie jak to się w praktyce używa? Jak widziałem
hudraulika który tym sklejał dwie rurki bo jedna miała całkowicie zjechany
gwint i to się utwardziło a rurka idzie na powietrzu?

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu piątek, 7 listopada 2014 10:30:56 UTC+1 użytkownik Ergie napisał:

> O, nie wiedziałem. W takim razie jak to się w praktyce używa? Jak widziałem
> hudraulika który tym sklejał dwie rurki bo jedna miała całkowicie zjechany
> gwint i to się utwardziło a rurka idzie na powietrzu?


Takiego akurat nie mam, ale pewnie jak kleje do gwintow dziala...
Mam loctite 243 bodajze... butelka ma dozownik i koncowka mam zawsze mokry klej przez
kilka miesiecy nawet ;) nigdy nie wysycha... po nalozeniu na gwint i zakreceniu
twardnieje w kilka godzin


WS

do góry