Jaki polecicie sposób na odfiltrowanie z wody żelaza? Ale tego
nierozpuszczalnego, czyli Fe3+. Filtr sznurkowy 5um trochę pomaga, ale i
tak ciągle się robią brzydkie zacieki na umywalkach i brodziku.

Zmienić na 1um? Czy tylko jakieś wynalazki w stylu złoże odżelaziające?

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

do góry

Kiedyś miałem działkę (podobno nadal ją mam) problem z nią był taki, że nie było wody
a w okolicy jeśli już ktoś znalazł to była to żółta woda. Między innymi od dużych
ilości żelaza. Długo temat drążyłem do póki ktoś sensowny z firmy zajmującej się
filtrami (takimi nie na żarty) powiedział, że sprawa w zasadzie jest przegrana. Jeśli
nawet postawię całą baterię filtrów to częstotliwość i koszty ich wymiany będą bardzo
duże. Niektórym to nie przeszkadza, ja odpuściłem.
K.

do góry

Kadar napisał:

> Kiedyś miałem działkę (podobno nadal ją mam) problem z nią był taki, że
> nie było wody a w okolicy jeśli już ktoś znalazł to była to żółta woda.
> Między innymi od dużych ilości żelaza. Długo temat drążyłem do póki ktoś
> sensowny z firmy zajmującej się filtrami (takimi nie na żarty) powiedział,
> że sprawa w zasadzie jest przegrana. Jeśli nawet postawię całą baterię
> filtrów to częstotliwość i koszty ich wymiany będą bardzo duże. Niektórym
> to nie przeszkadza, ja odpuściłem.

Takie żelaziste wody są bardzo zdrowe i pożyteczne. W Kamyku nad
Wełtawą pewien szynkarz robił dla swoich gości żelazistą wodę w ten
sposób, że do studni wrzucał stare podkowy.

--
Jarek

do góry

W dniu 2020-05-18 o 19:16, Jarosław Sokołowski pisze:
> Takie żelaziste wody są bardzo zdrowe i pożyteczne. W Kamyku nad
> Wełtawą pewien szynkarz robił dla swoich gości żelazistą wodę w ten
> sposób, że do studni wrzucał stare podkowy.

Wydaje mi się że niepotrzebnie ;)

https://gis.gov.pl/wp-content/uploads/2018/04/%C5%BB
elazo-w-wodzie-przeznaczonej-do-spo%C5%BCycia-przez-
ludzi.pdf

Robak

do góry