-
1. Data: 2012-07-27 00:31:50
Temat: garaż, chudziak, pylenie
Od: szary <n...@x...pl>
pewnie było ze 100 razy ale google daje jak zwykle (w końcu to ich zarobek)
reklamy.
Garaż [w bloku] z wylanym jakimś chuidziakiem albo i gorzej.
Po zamiataniu zbiera się pyłu na kilogramy (pełne szufelki).
garaż wynajmuję na 3-4 lata. Co z tym można począć (powstrzymać)?
Pierwszy tańszy pomysł to kupić ze 2 worki cementu, rozrobić gęściej z wodą
i wylać wprost na tą kurzawkę.
Wytrzyma to 3 lata jako tako - bez chmury kurzu?
Dodać coś? Szkło wodne(?) (degraduje się szybko) czy jakie inne licho, może
jakąs tanią farbę wylać (ale bez pozwu włąsciciela potem)?
Cel: tanio, na 3 lata.
-
2. Data: 2012-07-27 08:33:54
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: Albercik <n...@g...pl>
W dniu 27.07.2012 00:31, szary pisze:
> pewnie było ze 100 razy ale google daje jak zwykle (w końcu to ich zarobek)
> reklamy.
> Garaż [w bloku] z wylanym jakimś chuidziakiem albo i gorzej.
> Po zamiataniu zbiera się pyłu na kilogramy (pełne szufelki).
> garaż wynajmuję na 3-4 lata. Co z tym można począć (powstrzymać)?
>
> Pierwszy tańszy pomysł to kupić ze 2 worki cementu, rozrobić gęściej z wodą
> i wylać wprost na tą kurzawkę.
> Wytrzyma to 3 lata jako tako - bez chmury kurzu?
>
> Dodać coś? Szkło wodne(?) (degraduje się szybko) czy jakie inne licho, może
> jakąs tanią farbę wylać (ale bez pozwu włąsciciela potem)?
> Cel: tanio, na 3 lata.
>
no najtaniej do garażu(oprócz farby, która się trzymać średniawo raczej
będzie jak wszystko pyli) to kupić płytki w promocji w markecie i samemu
je położyć - na płaskiej i równej podłodze to bułka z masłem dla
największego lamera.
Możesz spróbować jakimś gruntem głęboko penetrującym, ale obawami się że
nie pomoże zbyt wiele. Spieprzone przy wykonaniu i tyle.
-
3. Data: 2012-07-27 10:51:22
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2012-07-27 08:33, Albercik pisze:
> no najtaniej do garażu(oprócz farby, która się trzymać średniawo raczej
> będzie jak wszystko pyli) to kupić płytki w promocji w markecie i samemu
> je położyć - na płaskiej i równej podłodze to bułka z masłem dla
> największego lamera.
Kafle w garażu to dość marny pomysł. Nic nie wsiąka w podłoże, każda
woda z opon to wieczne kałuże. Nie lubię tak.
--
MN
-
4. Data: 2012-07-27 11:15:36
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: "mcs" <...@...pl>
Użytkownik "szary" <n...@x...pl> napisał w wiadomości
news:5011c50e$0$26693$65785112@news.neostrada.pl...
> Garaż [w bloku] z wylanym jakimś chuidziakiem albo i gorzej.
No jak gorzej to może trzeba było od razu "bez krempacji" przez "j" pisać
;-)
pozdrawiam
mcs
-
5. Data: 2012-07-27 11:51:36
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: szary <n...@x...pl>
Albercik wrote:
>>
> no najtaniej do garażu(oprócz farby, która się trzymać średniawo raczej
> będzie jak wszystko pyli) to kupić płytki w promocji w markecie i samemu
> je położyć - na płaskiej i równej podłodze to bułka z masłem dla
> największego lamera.
> Możesz spróbować jakimś gruntem głęboko penetrującym, ale obawami się że
> nie pomoże zbyt wiele. Spieprzone przy wykonaniu i tyle.
terakota/płytki odpadają, to i tak za dużo roboty (nie mam na kompletnie
czasu na to, kładłem u teściowej w łazience) i za drogo (nawet odpadowe), do
szajsu i tak nie przylepię. Zresztą, jest wtedy dosyć ślisko a ja mam garaż
że dzwi nie można szerzej otworzyć, nie chcę zaparkować w rowerach itd.
Interesuje mnie tylko wylanie czegoś z wiadra i rozgarnięcie jaką szczotką,
tak aby to związało sensownie ten pył co się tworzy ponownie od samego
zamiatania.
Chyba na próbę kupię ten worek cementu i zobaczę co wyjdzie, koszt
doświadczenia nie jest duży.
-
6. Data: 2012-07-27 12:05:11
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 27 lipca 2012 10:51:22 UTC+2 użytkownik Marcin N napisał:
> W dniu 2012-07-27 08:33, Albercik pisze:
gt; najwi�kszego lamera.
>
> Kafle w gara�u to do�� marny pomys�. Nic nie wsi�ka w pod�o�e,
ka�da
> woda z opon to wieczne ka�u�e. Nie lubi� tak.
Dlatego w garażu powinno byc korytko sciekowe lub chociaż kratka na środku i spadki
odpowiednie. Najprościej koryko w progu i lekki spadek w kierunku drzwi
-
7. Data: 2012-07-28 06:25:00
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: Robert G <r...@g...pl>
Użytkownik szary napisał:
> Chyba na próbę kupię ten worek cementu i zobaczę co wyjdzie, koszt
> doświadczenia nie jest duży.
jak worek, czy dwa i ma być z wiadra, to spróbuj wylewkę samopoziomującą
- jednak drożej od cementu, ale chyba będzie pewniej.
pozdr
Robert G.
-
8. Data: 2012-07-28 08:32:50
Temat: Re: garaż, chudziak, pylenie
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
szary <n...@x...pl> napisał(a):
> pewnie było ze 100 razy ale google daje jak zwykle (w końcu to ich zarobek)
> reklamy.
> Garaż [w bloku] z wylanym jakimś chuidziakiem albo i gorzej.
> Po zamiataniu zbiera się pyłu na kilogramy (pełne szufelki).
> garaż wynajmuję na 3-4 lata. Co z tym można począć (powstrzymać)?
>
> Pierwszy tańszy pomysł to kupić ze 2 worki cementu, rozrobić gęściej z wodą
> i wylać wprost na tą kurzawkę.
> Wytrzyma to 3 lata jako tako - bez chmury kurzu?
>
> Dodać coś? Szkło wodne(?) (degraduje się szybko) czy jakie inne licho, może
> jakąs tanią farbę wylać (ale bez pozwu włąsciciela potem)?
> Cel: tanio, na 3 lata.
>
najtańszy olej do maszyn. jak nie było super hiper posadzek z żywicy do hal
fabrycznych to tak robili. Działa. jak nie zależy na zapachu to może być
przepracowany silnikowy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/