eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2017-11-02 09:21:22
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>

    On Thu, 02 Nov 2017 01:11:50 -0700, Lisciasty wrote:
    > Hm czyli rozumiem, że pozbycie się starego samochodu i kupno nowego to
    > ten sam poziom trudności, co wywalenie kominka i wstawienie zupełnie
    > innego źródła ciepła do chałupy? ;)

    Zależy od tego jakie to źródło zastępcze ma być, ale jeśli to prąd, pelet
    albo gaz to robota niewielka (mowa oczywiście o samodzielnym kominku, bez
    żadnych instalacji dookoła typu płaszcz wodny, centralne itp).

    Mateusz


  • 22. Data: 2017-11-02 09:36:35
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Hm czyli rozumiem, że pozbycie się starego samochodu i kupno
    > nowego to ten sam poziom trudności, co wywalenie kominka i wstawienie
    > zupełnie innego źródła ciepła do chałupy?;)

    1. Nie słyszałem o nikim, kto by "wywalał" kominek - po prostu przestają
    go używać.

    2. Jakieś kalafiory zazwyczaj wiszą już na ścianach, to kwestia paru
    rurek, żeby spiąć aktualny "system" z nowym piecem.

    3. Jeżeli już faktycznie poza kominkiem nic więcej nie było, to rury
    pójdą zapewne po sufitach i ścianach (więc nie ma szału z robotą) +
    montaż kalafiorów.

    Prucie ścian i podłóg pod nową instalację? Ktoś komu znudził się
    kominek, nie będzie wykonywał takich ruchów. Prędzej nowy inwestor,
    który kupił do i wie czego chce (albo czego nie chce) :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 23. Data: 2017-11-02 13:49:18
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wszedzie pisza a tutaj od bardzo dawna nie czytalem o 14 kilogramach powietrza
    potrzebnych do spalenia kilograma drewna. W realu jest albo mniej wtedy jest niepelne
    spalanie albo wiecej i tez sa spore straty. Czlowiek nie ma w oczach sondy lambda
    zeby precyzyjnie ustawic ilosc powietrza. Kominek to do robienia nastroju sie nadaje
    a nie do ogrzewania domu. Poza tym chyba sa jakies przepisy ze kominek nie moze byc
    jedynym zrodlem ciepla.


  • 24. Data: 2017-11-02 13:51:55
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    I napisz jeszcze ze taczke drewna dziennie musi spalic jak na zewnatrz jest -5.


  • 25. Data: 2017-11-02 14:11:18
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu wtorek, 24 października 2017 21:41:55 UTC+2 użytkownik sirapacz napisał:

    > Kominkiem całego domu nie ogrzeję, ale na sezon na oko schodziło mi
    > jakieś 5-7mp drewna (totalnie na oko liczone).

    Kominek do ciągłego ogrzewwania domu to największe g...o jakie można sobie wyobrazić.

    Sprawność dużo mniejsza od śmieciucha a smieciuch z reguły stoi w kotłowni gdzie syf
    od opału ma drugorzędne znaczenie.
    Jak ktoś chce drewnem grzaqc to śmieciucha do kotłowni i grzać. Kotłownia w salonie
    to zły pomysł.
    Zaraz tu pewnie ktoś napisze że kominek dla nastroju itp. Sam mam kominek dla
    nastroju właśnie. I dlatego zrobiłem kominek otwarty. Jak w nim napalimy to i
    kiełbasę można na kiju usmażyć i ziemniaki w popiół wrzucić. Przez ponad 8 lat jak
    mieszkam może z 10 razy w kominku paliliśmy.
    Zaraz po wprowadzeniu częściej, ostatni raz z 5 lat temu chyba
    Jeśli kupujesz drewno od lokalnych sprzedawców to ceny sa zapewne takie że
    porównywalnie ciebie grzanie gazem wyjdzie.
    Jeśli masz możliwość kopic bezpośrednio z nadleśnictwa i potem masz czas i narzędzia
    aby to pociąć i porąbać to wtedy wyjdzie sporo taniej jak gazem pomijając syf w
    salonie.
    Nie sugeruj się tym ze cena mp drewna w cenniku nadleśnictwa jest większa jak u
    lokalnego handlarza. Handlarze oszukują na m3- jeden taki raz jakimś hyundaiem
    busikiem wypełnionym drewnem podjechał do mnie pod dom i twierdził ze tam jest 8m3.
    Uczciwe 8m3(a tym bardziej mp wg których nadleśnictwo sprzedaje) to na porządną
    przyczepę nie zmieścisz.
    A co do Twojego konkretnego przypadku to trudno określić ile za gaz zapłacisz bo nie
    znamy szczegółów.
    Jak w miarę finansowo dobrze stoisz to zarykuj jeden sezon grzać gazem i zobaczysz do
    wiosny ile wyszło.
    Tu na grupie ludziska piszą o kwotach ok 3tys zł za sezon- ale to raczej rachunki z
    tych niższych wśród tych co gazem grzeją.
    Koleżanka z pracy wybudowała dom w ubiegłym roku- jedna zima za nimi i ich koło 6tys
    wyszło. Kolega co mieszka już z 10lat w domu który sobie wybudował do gazowni co
    miesiąc(przez cały rok) 500zł przelewa i mniej więcej to mu styka.


  • 26. Data: 2017-11-02 14:19:08
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    >> Kominkiem całego domu nie ogrzeję
    >>
    > A kto ci to powiedział?
    > Mam szfagra, który kominkiem ogrzewa 160m^2 (Instalacja nadmuchowa,
    > pieca nawet nie ma).

    Masz na myśli, że się da jak się zrobi maraton z bieganiem po drewno? :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 27. Data: 2017-11-02 14:21:24
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Fakt, że przynosi się drewno i trochę trocin się posypie albo poleży
    > takie drewno w pokoju i zaczyna się ewakuacja robali i pająków.

    Że z tego drewna czy jak? Bo pająki i robale nie łączą się razem :-)

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 28. Data: 2017-11-02 18:10:01
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: "brunet.wp" <b...@g...com>

    Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:d17315ee-33ac-4a6a-bb94-8c44f1c054f3@go
    oglegroups.com...

    >Tu na grupie ludziska piszą o kwotach ok 3tys zł
    >za sezon- ale to raczej rachunki z tych niższych
    >wśród tych co gazem grzeją.
    Koleżanka z pracy wybudowała dom w ubiegłym roku-
    jedna zima za nimi i ich koło 6tys wyszło. Kolega
    co mieszka już z 10lat w domu który sobie
    wybudował do gazowni co miesiąc(przez cały rok)
    500zł przelewa i mniej więcej to mu styka.
    >

    Dom o powierzchni użytkowej 133m2. Wychodzi mi ok.
    3400zł na rok za gaz (z czego ok. 2400zł na
    ogrzewanie, a reszta na CWU i gotowanie). Tak więc
    to chyba nie jest dużo, np. w porównaniu z węglem.


  • 29. Data: 2017-11-02 21:07:07
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: Mateusz Bogusz <m...@o...pl>

    > Dom o powierzchni użytkowej 133m2. Wychodzi mi ok. 3400zł na rok za gaz
    > (z czego ok. 2400zł na ogrzewanie, a reszta na CWU i gotowanie). Tak
    > więc to chyba nie jest dużo, np. w porównaniu z węglem.

    Też miałem napisać że kwoty 5-6 tys. za gaz, to jakieś mało
    prawdopodobne. Chyba że domy po 250m2. Znajomy w zeszłym roku dopiero co
    się wprowadził i on wydał okolice 5 tys. ale za gaz LPG w butlach, bo
    nie ma ziemnego. A ten z pewnością z transportem wychodzi drożej.

    --
    Pozdrawiam,
    Mateusz Bogusz


  • 30. Data: 2017-11-02 21:41:14
    Temat: Re: gaz z wysoką sprawnością czy kominek z badziewną?
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com>

    W dniu czwartek, 2 listopada 2017 18:10:25 UTC+1 użytkownik brunet.wp napisał:

    > Dom o powierzchni użytkowej 133m2. Wychodzi mi ok.
    > 3400zł na rok za gaz (z czego ok. 2400zł na
    > ogrzewanie, a reszta na CWU i gotowanie). Tak więc
    > to chyba nie jest dużo, np. w porównaniu z węglem.

    A mi właśnie przyszło rozliczenie z Taurona i zeszła zima była na tyle
    słaba, że na ten rok mam prognozę na niecałe 4k pln :-) 6 rachunków po
    666 pln :D CO, CWU (pompa ciepła), gotowanie (indukcja) no i cała
    standardowa reszta - tv, kompy, oświetlenie. Pozdrawiam gazowników :P
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1