-
11. Data: 2018-08-07 10:27:12
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-08-07 o 06:59, l...@g...com pisze:
> De dietrich, w zimie przy pracującym kotle kapie do zlewu cały czas. Faktem jest,
że niektore kotły, przy niezbyt dlugich kominach niby nie potrzebują odprowadzenia
kondensatu. Robi się na dole trojnik i tam się ma zbierać i parować.
Co za herezje wypisujecie?
Wyprowadzenie kondensatu podłącza się do kanalizacji. Kondensat powstaje
nie tylko w kominie i to czy go odprowadzać czy nie, nie zależy od
długości komina. Większość kondensatu powstaje w samej komorze spalania
i musi być odprowadzana. Chyba, że Was pseudohydraulik zrobił w ch....ja
i kocioł pracuje na wysokich parametrach temperaturowych. W takiej
sytuacji nie dość, że daliście się "skroić" pseudohydraulikowi za drogi
kocioł kondensacyjny to teraz pracuje on z tak niską sprawnością jak
zwykły kocioł niekondensacyjny i przepłacacie za gaz.
-
12. Data: 2018-08-07 14:46:33
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 07.08.2018 00:03, Mateusz Bogusz pisze:
>> Rurka odprowadzająca
>> coś z kotła kończy się w zlewie.
>
> Ja mam Vitodens Viessmana, żadnego odejścia sanitarnego od pieca mi nie podłączali
> do odpływu.
No to nie masz kotła kondensacyjnego. W instrukcji do mojego Immergasa
Victrix X2421 napisano:
"Odprowadzenie kondensatu powinno być wykonane bezpośrednio do kanalizacji,
przy pomocy rur odpornych na skropliny kwaśne, o średnicy wewnętrznej
przynajmniej 13 mm. Połączenie powinno być wykonane tak, aby uniknąć
zamarznięcia kondensatu. Przed uruchomieniem urządzenia należy upewnić się,
że kondensat może zostać odprowadzony we właściwy sposób".
-
13. Data: 2018-08-07 18:12:08
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: l...@g...com
Żadne herezje, to odpowiedz producenta kondensacyjnej nagrzewnicy gazowej, przy
kominie powietrze-spaliny o dlugości mniejszej niż 8 m nie potrzeba wyprowadzenia
kondensatu. Z kolei dietrich przy swoich kotłach wymaga odprowadzenia kondensatu.
-
14. Data: 2018-08-07 18:17:20
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> Jak masz gaz, to zakładaj piec gazowy. W porównaniu do palenia węglem i
> drewnem (bez podajnika), bajka! Jakbyś nie miał, to zaproponowałbym pelet.
> Czysto, nie kopci, dorzucasz raz na dwa tygodnie w lecie kilka worków.
W lecie kilka worków? To jeszcze za zimno;)
-
15. Data: 2018-08-07 18:20:31
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: "Jarek" <jarek@pl>
Użytkownik "Jarek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b69c610$0$625$6...@n...neostrada.
pl...
> Jak masz gaz, to zakładaj piec gazowy. W porównaniu do palenia węglem i
> drewnem (bez podajnika), bajka! Jakbyś nie miał, to zaproponowałbym pelet.
> Czysto, nie kopci, dorzucasz raz na dwa tygodnie w lecie kilka worków.
W lecie kilka worków? To jeszcze za zimno? ;)
-
16. Data: 2018-08-07 19:53:15
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: dolczak <d...@w...pl>
W dniu 2018-08-07 o 09:28, WS pisze:
> On Tuesday, August 7, 2018 at 12:01:13 AM UTC+2, Mateusz Bogusz wrote:
>
>> Piszemy o piecu gazowym kondensacyjnym z zamkniętym obiegiem? To gdzie
>> Wy tych litrów wody się spodziewacie? Mam, podłączony do rury z kwasówki
>> w kominie, chodzi i grzeje w zimie a przez cały rok ciepłą wodę. Kałuże
>> pod nim spotkałem 3 razy w ciągu pierwszego roku, bo jak pisałem rura
>> nieocieplona była wsadzona - zostało to naprawione. Chodzi już 3 rok i
>> od tamtej naprawy wody nie widzę (chyba że w kominie spływa do gruntu -
>> who cares?)
>
> wygooglane od reki: 1 m3 gazu to 44,6 mola, ze spalenia 1 mola metanu powstaje 2
mole wody czyli razem z 1 m3 mamy coś koło 1,6 kg wody
>
> Czyli jesli nic nie kapie, to kociol ten kociol kondensacyjny pracuje bez
kondensacji... Moze ma tylko troche zimniejsze spaliny niz zwykly atmosferyczny, ale
raczej do deklarowanych osiagow/oszczednosci troche daleko.
>
U mnie Brotje kondensacyjny 20 kW pluje ok. 2 wiadra na dobę pracując na
maksa przy zachowaniu warunku kondensowania = temperatura powrotu wody
45 st. C. Kondensat zbieram do studzienki a dalej do kanalizy.
-
17. Data: 2018-08-07 20:51:55
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
ok, z dyskusji wnioskuje, ze kondensat będzie i bedzie go sporo.
do szamba czy np zbiornik plastikowy 1000 l zakopac w ziemi i tam to wywalac
po czym wzywac kogos. Tylko cholera kogo?
-
18. Data: 2018-08-07 21:12:49
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: "Jarek" <jarek@pl>
> do szamba czy np zbiornik plastikowy 1000 l zakopac w ziemi i tam to
> wywalac po czym wzywac kogos. Tylko cholera kogo?
np. jakieś ratownictwo chemiczne
;)
-
19. Data: 2018-08-07 21:26:05
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, August 7, 2018 at 8:51:57 PM UTC+2, pierdofon wrote:
> do szamba czy np zbiornik plastikowy 1000 l zakopac w ziemi i tam to wywalac
> po czym wzywac kogos. Tylko cholera kogo?
to tylko lekko kwasnawa woda, mozna przez jakis "neutralizator kondensatu" (pelno
tego) puscic do ziemi...
albo domowym sposobem - beczka tluczonego dolomitu i przez to lac... raz na pol roku
mozna sprawdzic odczyn papierkiem lakmusowym, jak si zuzyje to wymienic wklad
dolomitowy/neutralizatora ;)
-
20. Data: 2018-08-07 21:32:55
Temat: Re: gromadzenie kondensatu
Od: "pierdofon" <q...@m...pl>
oooo, dobry pomysl.
Użytkownik "WS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0a2b335c-8455-4526-a56a-7d7aceac8f30@go
oglegroups.com...
On Tuesday, August 7, 2018 at 8:51:57 PM UTC+2, pierdofon wrote:
> do szamba czy np zbiornik plastikowy 1000 l zakopac w ziemi i tam to
> wywalac
> po czym wzywac kogos. Tylko cholera kogo?
to tylko lekko kwasnawa woda, mozna przez jakis "neutralizator kondensatu"
(pelno tego) puscic do ziemi...
albo domowym sposobem - beczka tluczonego dolomitu i przez to lac... raz na
pol roku mozna sprawdzic odczyn papierkiem lakmusowym, jak si zuzyje to
wymienic wklad dolomitowy/neutralizatora ;)