W dniu 2010-06-15 15:20, mk pisze:
> To może oznaczać znaczne podwyższenie poziomu wilgotności w tejże
> piwnicy, wiec nie wiem czy to dobry pomysł.

Dlaczego ma się podwyższyć wilgotność w piwnicy?

do góry

Ryby niegłupie, jak podpłyną do butelki to jak do góry lodowej ;-))


-----

| U mnie dawała radę w 112L

do góry

Należy na powierzchnię wody skierować strumień powietrza np. z kilku wiatraczków typu
komputerowego, ciepło parowania obniży
temperaturę.


-----

| Pet 1,5 l nie obniży ci szybko o 10st temperatury.

do góry

On 10 Cze, 16:33, "Boombastic" <b...@p...onet.pl>
wrote:
> > Generalnie - remont dachu (wykonanie grubego ocieplenia) znaczy w tym
> > przypadku
> > "ochłodzenia" z uzyciem materiałów ocieplajacych.
> > Co zabezpieczy poddasze przed przegrzewaniem przepływem ciepła z
> > zewnetrznego
> > pokrycia.
>
> Taaa, jasne. Jak przyjdą upały to ile ci da ta izolacja? Dwa-trzy dni? A
> potem i tak się nagrzeje, a nocą aż tak mocno się nie wychłodzi by poprawa
> komfortu była odczuwalna. Byłem w wielu mieszkaniach na poddaszu i w
> mieszkaniach dwupoziomowych (nowe budownictwo). Właściciele starali się jak
> mogli wychładzać nocą, ale i tak róznica temperatury na poddaszu i nizej
> była znaczna i męcząca.
> Odczuwalną poprawę komfortu da tylko i wyłącznie klima, nawet prosty split.
> Nie żadne klimatyzatory i inne wynalazki tego typu.

Nie masz racji. Dobra izolacja znacznie pomoże. Mieszkam w domu z
poddaszem użytkowym, ale porządnie ocieplonym (dach z dachówki, na
połaci 25 cm wełny, na ścianach 15 styropianu i ściana z PGS, w oknach
rolety zewnętrzne, w oknach dachowych markizy i rolety) i nawet w
największe upały u mnie jest całkiem nieźle. OK zdarza się że jak na
zewnątrz przekracza 33 to u mnie wzrośnie do 25, owszem jest cieplej
niż na parterze (tam niezmiennie ok 20 st C :-)) ) ale nie jest to
problem. Już wieczorem po otwarciu okien temperatura spada, a po nocy
jest wręcz bardzo przyjemnie, czyli wyższa temperatura jest przez ok
4-5 godzin i to prawie niezależnie od tego ile dni utrzymują się upały
( w naszym klimacie rzadko zdarzało się że trwały nieprzerwanie dłużej
niż tydzień ).
Klima fajna sprawa :-)) tylko koszt zakupu spory i użytkowania też nie
mały :-)) a dobre ocieplenie to wprawdzie inwestycja większa ale na
lata i dalej już bez kosztów.
Też mam akwarium na poddaszu :-)) i jakoś moje rybki nie narzekają na
gorąco ;-) . Zdecydowanie pomaga: wyłączenie (zmniejszenie, bądź
zamiana na np LED) oświetlenia, ustawienia wylotu wody z filtra tak
aby występował intensywny ruch wody (zwiększa parowanie, możemy zatem
przy okazji dolać więcej zimnej wody :-), zdjęcie szyb/otwarcie
pokrywy, zainstalowanie wentylatora wymuszającego dodatkowy ruch
powietrza a nawet wody, w ekstremalnych sytuacjach zamrożone butelki
PET , ale u mnie nie było jeszcze takiej konieczności.

do góry

> Klima fajna sprawa :-)) tylko koszt zakupu spory i użytkowania też nie
> mały :-)) a dobre ocieplenie to wprawdzie inwestycja większa ale na
> lata i dalej już bez kosztów.

No i problemy z wilgocią przy klimatyzacji. A dokładnie jej brakiem.
Z Twojego opisu domu wynika:
1) nieźle masz to wszystko zrobione i dobrze pomyślane
2) dużo lepiej jest na parterze, czyli lepiej budować domy parterowe (a
to natrafia na potężny opór mentalny-zabrać 5% z powierzchni działki...)

--
____________________________________________________
________MAT_______

do góry

*kogutek* wdusil[a] knefle:

>Temperatura pokazywana przez termometr nie jest temperaturą powietrza tylko
>temperaturą termometru. Powietrze ma zawsze niższą temperaturę niż otoczenie.

A do tego jest zawieszony na niewazkiej nici i porusza sie ruchem jednostajnym.

do góry

Kamikazee pisze:
> W dniu 2010-06-15 15:20, mk pisze:
>> To może oznaczać znaczne podwyższenie poziomu wilgotności w tejże
>> piwnicy, wiec nie wiem czy to dobry pomysł.
>
> Dlaczego ma się podwyższyć wilgotność w piwnicy?
>
Objętość ciepłego powietrza przyjmie więcej pary wodnej niż ta sama
zimnego, wpadając do zimnej piwnicy powietrze pozbędzie się nadwyżki
poprzez wykraplanie np. na zimnych ścianach. To tak jak z piwkiem z lodówki.
Pdr. M

do góry

Strumień powietrza skierowany na powierzchnię wody, np. z kilku wiatraczków
od komputerowych wentylatorków (bezpieczne 12 volt).

Ciepło parowania wody obniża temperaturę o 1-2 stopnie.

Lub filtr kubełkowy wstawiony do starej lodówki.

Lub jakaś inna wężownica na obiegu wody wstawiona do lodówki/zamrażarki.

Można też spróbować z wstawionym do zamrażarki "brzęczykiem" powietrza ;-))


-----

> Mam akwaria w których woda doszła juz do 28 stopni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4c10b5c4$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Jacek" <m...@g...pl> wrote in message
> news:huqbsf$40s$1@news.task.gda.pl...
>>
>>
>> Użytkownik "Panslavista" = wybitny teoretyk grup dyskusyjnych
>> Jacek
>
> Wbrew mniemaniu bardziej praktyk, który z niejednego pieca chleb jadł,

Debilu, jak miałes za gorąco na poddaszu, to polewałes dach wodą?
Może teoretycznie tak, można również otworzyć lodówkę w pokoju, albo kupowac
kostki lodu na Orlenie.

do góry

"WMP" <w...@w...pl> wrote in message
news:95dd598ce3a591e2b8895703dccc6887@www.curva.com.
..
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c10b5c4$0$19162$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "Jacek" <m...@g...pl> wrote in message
>> news:huqbsf$40s$1@news.task.gda.pl...
>>>
>>>
>>> Użytkownik "Panslavista" = wybitny teoretyk grup dyskusyjnych
>>> Jacek
>>
>> Wbrew mniemaniu bardziej praktyk, który z niejednego pieca chleb jadł,
>
> Debilu, jak miałes za gorąco na poddaszu, to polewałes dach wodą?
> Może teoretycznie tak, można również otworzyć lodówkę w pokoju, albo
> kupowac kostki lodu na Orlenie.

WeronkoMadziulko Powalanko a co ci do tego, jak się można ratować?
Wystarczyłby zraszacz na kalenicy od słonecznej strony. Parowanie pobiera
mnóstwo energii. Ogrzaną wodę można z rynien użyć do polewania trawnika.

do góry