eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejak połączyć przewód w ziemi?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 92

  • 31. Data: 2012-06-07 14:34:06
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4fd09b62$1@news.home.net.pl...

    >> a cóż takiego dzieje się z cyną Pb w niskich temperaturach, przez niskie
    >> mam na myśli temperatury jakie występują na terenie Polski w ciągu zimy?
    >
    > Ale właśnie kogutek pisał "Jak nie wolno używać cyny z ołowiem".
    >
    > Ja zaprotestowałem, że nie ma co się durnym RoHS-em przejmować i trzeba
    > dawać cynę z ołowiem - a potem ten matoł plumpi nie doczytał i namieszał.

    Dalej masz problem ze zrozumieniem faktu, że nie wolno jest lutować takich
    połączeń cyną z ołowiem, bo w ziemi przez cały rok utrzymuje się temperatura
    poniżej 13,2°C i po prostu taki lut się rozsypie? Dlatego trzeba to
    polutować srebrem.
    RoHS tu nie ma nic do rzeczy, bo ta dyrektywa zabrania tylko i wyłącznie
    używania ołowiu w nowoprodukowanych wyrobach.
    Do napraw masz prawo używać stopów cynowo-ołowiowych. RoHS tego nie
    zabrania.
    Nie wiem skąd masz takie przekonania, że RoHS zabrania wykonywania napraw
    stopem cynowo-ołowiowym.
    Ale takie durnie jak ty tak mają, że wypisują bzdury na grupach
    dyskusyjnych, a za swoją głupotę obwiniają innych.



  • 32. Data: 2012-06-07 14:35:55
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>


    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:jqq6jr$pj2$1@inews.gazeta.pl...

    > Ołów kolego właśnie temu zjawisku zapobiega a przynajmniej ogranicza
    > do tego stopnia, że zaraza cynowa nie jest problemem.

    Ogranicza, ale nie eliminuje.



  • 33. Data: 2012-06-07 14:57:41
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Plumpi" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:jqq73i$ch7$1@inews.gazeta.pl...

    > Dalej masz problem ze zrozumieniem faktu, że nie wolno jest lutować takich
    > połączeń cyną z ołowiem, bo w ziemi przez cały rok utrzymuje się
    > temperatura poniżej 13,2°C i po prostu taki lut się rozsypie? Dlatego
    > trzeba to polutować srebrem.

    Zmiana postaci alotropowej poniżej temperatury którą podałeś, obowiązuje dla
    czystej chemicznie cyny!
    Domieszkowanie cyny z np. ołowiem, srebrem, miedzią, znacznie obniża
    temperaturę w której zaczyna występować zjawiso tej tzw. zarazy cynowej.
    On nie będzie przecież lutować czystą cyną lecz stopem cyny i ołowiu lub
    cyny i miedzi.
    Wyobraź sobie instalację wodną z miedzi która lutowana jest stopem SN97CU3
    czyli typowym lutowiem do rur miedzianych. Lutujemy czymś co składa się z
    97% cyny i 3% miedzi. Płynie w tych rurach często woda o temperaturze gruntu
    a nawet często niższej, np. w nieogrzewanym pomieszczeniu. Rozsypują ci się
    te luty?
    U dziadków moich rodziców 27 lat temu lutowałem instalację miedzianą
    doprowadzająca wodę do pomieszczenia gospodarczego z której trzeba spuszczać
    w zimie wodę aby nie rozsadziło rur. Z racji że wtedy nie miałem możliwości
    kupienia lutowia SN97CU3, lutowałem zwykłym lutowiem do elektroniki. Do
    dzisiaj wszystko jest szczelne.

    > RoHS tu nie ma nic do rzeczy, bo ta dyrektywa zabrania tylko i wyłącznie
    > używania ołowiu w nowoprodukowanych wyrobach.

    Nie w każdej branży.

    > Ale takie durnie jak ty tak mają, że wypisują bzdury na grupach
    > dyskusyjnych, a za swoją głupotę obwiniają innych.

    :) No comments

    Marek



  • 34. Data: 2012-06-07 15:13:38
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl>

    Użytkownik "Plumpi" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:jqq770$h20$1@inews.gazeta.pl...

    >> Ołów kolego właśnie temu zjawisku zapobiega a przynajmniej ogranicza
    >> do tego stopnia, że zaraza cynowa nie jest problemem.
    >
    > Ogranicza, ale nie eliminuje.

    W wystarczającym stopniu aby można było te kable w ziemi zakopać na
    kilkadziesiąt lat.
    Mało ci?

    Marek




  • 35. Data: 2012-06-07 15:20:34
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "Darek" <d...@p...onet.pl>

    >> Ołów kolego właśnie temu zjawisku zapobiega a przynajmniej ogranicza
    >> do tego stopnia, że zaraza cynowa nie jest problemem.
    >
    > Ogranicza, ale nie eliminuje.

    ok, szkoda dalszej dyskusji.
    Podsumowując, czy zaraza cynowa wystęuje czy nie, sama
    domieszka ołowiu jest wystarczająca aby uznać że efekt
    został wyeliminowany biorąc pod uwagę poziom temeratur
    w zimie i realną przydatność (myślę o okresie) elektroniki
    z takowym lutowaniem.



    EOT



  • 36. Data: 2012-06-07 15:44:15
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "4CX250" <tarnusmtv@poćta.łonet.pl> napisał w wiadomości
    news:jqq8g8$5gd$1@news2.ipartners.pl...

    > Zmiana postaci alotropowej poniżej temperatury którą podałeś, obowiązuje
    > dla czystej chemicznie cyny!
    > Domieszkowanie cyny z np. ołowiem, srebrem, miedzią, znacznie obniża
    > temperaturę w której zaczyna występować zjawiso tej tzw. zarazy cynowej.

    Oczywiście, że tak i wcale się z tym nie sprzeczam.
    Nie masz jednak pewności co do używanego stopu cynowego, ani temperatury
    przy której ulega on zarazie.
    Stopów cynowych jest cała masa.
    Są stopy cynowe z pierwiastkami takimi jak: ołów, srebro, miedź, bizmut,
    kadm, arsen i in.
    Wszystko po to, żeby uzyskać odpowiednie właściwości fizyczne danego stopu.
    Teoretycznie stop cyny 60% i 40% ołowiu powinien zapewnić najlepsze
    właściwości lutownicze i pełną odporność na zarazę cynową w naszych
    warunkach klimatycznych. Jednak w handlu spotyka się przeróżne stopy
    lutownicze, a nierzadko tylko stopy zgodne z RoHS, z którymi jest najwięcej
    problemów.

    > On nie będzie przecież lutować czystą cyną lecz stopem cyny i ołowiu lub
    > cyny i miedzi.
    > Wyobraź sobie instalację wodną z miedzi która lutowana jest stopem SN97CU3
    > czyli typowym lutowiem do rur miedzianych. Lutujemy czymś co składa się z
    > 97% cyny i 3% miedzi. Płynie w tych rurach często woda o temperaturze
    > gruntu a nawet często niższej, np. w nieogrzewanym pomieszczeniu.
    > Rozsypują ci się te luty?

    Ale nie płynie ona cały czas. Większość czasu temperatura tych rur zbliżona
    jest do 20°C
    Po prostu woda się ogrzewa w tych rurach.
    Dodatek miedzi i srebra w lucie cynowym ma zapobiegać zarazie cynowej.

    > U dziadków moich rodziców 27 lat temu lutowałem instalację miedzianą
    > doprowadzająca wodę do pomieszczenia gospodarczego z której trzeba
    > spuszczać w zimie wodę aby nie rozsadziło rur. Z racji że wtedy nie miałem
    > możliwości kupienia lutowia SN97CU3, lutowałem zwykłym lutowiem do
    > elektroniki. Do dzisiaj wszystko jest szczelne.

    Teoretycznie dawne stopy do lutowania elektroniki zawierały 60% cyny i 40%
    ołowiu.
    Teoretycznie były odporne na zarazę, ale dość często zdarzały się tzw.
    zimne luty. Jedne na skutek przegrzania, a inne na skutek przemrożenia.
    Przez wiele lat zajmowałem się naprawą elektroniki. Nawet pracowałem w
    serwisie RTV, tak więc te zjawiska nie są mi obce.

    >> RoHS tu nie ma nic do rzeczy, bo ta dyrektywa zabrania tylko i wyłącznie
    >> używania ołowiu w nowoprodukowanych wyrobach.
    >
    > Nie w każdej branży.

    Oczywiście, że nie w każdej branży, ponieważ stopy bezołowiowe posiadają z
    kolei inne, złe cechy poza zarazą np. krystalizowanie w formie cieniutkich
    włosków, które mogą powodować zwarcia w elektronice.



  • 37. Data: 2012-06-07 15:44:46
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.06.2012 14:34, Plumpi pisze:

    > Dalej masz problem ze zrozumieniem faktu, że nie wolno jest lutować takich
    > połączeń cyną z ołowiem, bo w ziemi przez cały rok utrzymuje się temperatura
    > poniżej 13,2°C i po prostu taki lut się rozsypie?

    Bredzisz.

    > Dlatego trzeba to polutować srebrem.
    > RoHS tu nie ma nic do rzeczy, bo ta dyrektywa zabrania tylko i wyłącznie
    > używania ołowiu w nowoprodukowanych wyrobach.
    > Do napraw masz prawo używać stopów cynowo-ołowiowych. RoHS tego nie
    > zabrania.

    Domowych napraw niby nikt nie kontroluje, ale w serwisach elektroniki
    wymóg jest dość stanowczy (choć generalnie i tak wszyscy na to leją) -
    wiem, bo znam tę branżę od środka.


  • 38. Data: 2012-06-07 15:50:42
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: "Plumpi" <a...@a...pl>

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:4fd0b04e$1@news.home.net.pl...

    > Domowych napraw niby nikt nie kontroluje, ale w serwisach elektroniki
    > wymóg jest dość stanowczy (choć generalnie i tak wszyscy na to leją) -
    > wiem, bo znam tę branżę od środka.

    Ja zapewne nie znam, bo całe życie zawodowe zajmowałem się i zajmuję naprawą
    elektroniki :)



  • 39. Data: 2012-06-07 15:51:39
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.06.2012 15:44, Plumpi pisze:

    >> Domieszkowanie cyny z np. ołowiem, srebrem, miedzią, znacznie obniża
    >> temperaturę w której zaczyna występować zjawiso tej tzw. zarazy cynowej.
    >
    > Oczywiście, że tak i wcale się z tym nie sprzeczam.

    Czyżby?

    > Nie masz jednak pewności co do używanego stopu cynowego, ani temperatury
    > przy której ulega on zarazie.

    ROTFL

    Tyś chyba nawet w życiu na oczy nie widział szpuli ze spoiwem - skład
    jest wyraźnie opisany albo przynajmniej jest oznaczenie pozwalające na
    sprawdzenie składu w normach lub w materiałach producenta

    [ciach]

    > warunkach klimatycznych. Jednak w handlu spotyka się przeróżne stopy
    > lutownicze, a nierzadko tylko stopy zgodne z RoHS, z którymi jest najwięcej
    > problemów.

    No popatrz... Napisałeś to, co ja napisałem, a z czym ty się
    sprzeczałeś. Psychika zaczyna ci się całkiem rozpadać.

    [ciach]

    > Teoretycznie dawne stopy do lutowania elektroniki zawierały 60% cyny i 40%
    > ołowiu.
    > Teoretycznie były odporne na zarazę, ale dość często zdarzały się tzw.
    > zimne luty. Jedne na skutek przegrzania, a inne na skutek przemrożenia.

    Może tobie się często zdarzały.

    > Przez wiele lat zajmowałem się naprawą elektroniki. Nawet pracowałem w
    > serwisie RTV, tak więc te zjawiska nie są mi obce.

    No niestety - partacze w każdej branży się trafiają... Współczuję twoim
    klientom.


  • 40. Data: 2012-06-07 15:53:50
    Temat: Re: jak połączyć przewód w ziemi?
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 07.06.2012 15:50, Plumpi pisze:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa"<a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    > wiadomości news:4fd0b04e$1@news.home.net.pl...
    >
    >> Domowych napraw niby nikt nie kontroluje, ale w serwisach elektroniki
    >> wymóg jest dość stanowczy (choć generalnie i tak wszyscy na to leją) -
    >> wiem, bo znam tę branżę od środka.
    >
    > Ja zapewne nie znam, bo całe życie zawodowe zajmowałem się i zajmuję naprawą
    > elektroniki :)

    Taaak, a jednocześnie twierdzisz, że skład stopu jest dla nabywcy wielką
    niewiadomą.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1