> Poradzono ci robić sadzonki "od zera", kupujesz sadzonkę 2 i więcej letnią
> na której zaszczepisz Antonówkę, możesz mieć owoce w drugim roku...

dziękuję... :-)
a sadzonka to ma być tez antonówka, czy lepiej sprawdzają się inne
odmiany?

pozdrawiam
s_13

do góry

Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3b7b099e-de35-4132-8267-8cab0ae15c4f@e14g2000yq
e.googlegroups.com...
> Poradzono ci robić sadzonki "od zera", kupujesz sadzonkę 2 i więcej letnią
> na której zaszczepisz Antonówkę, możesz mieć owoce w drugim roku...

dziękuję... :-)
a sadzonka to ma być tez antonówka, czy lepiej sprawdzają się inne
odmiany?
Witam!
Zrób dokładnie tak jak radzi Ci mirzan!
Będziesz miał dokładnie drzewo o takich samych cechach jak ta od sąsiada.
Jak się ukorzeni to nic już nie trzeba szczepić.
Zaszczepić też możesz na innej antonówce. Najlepiej namnożyć kilka drzew -
zawsze można komuś podarować. Trzeba ratować stare odmiany!
Możliwe że to jest odmiana "Antonówka półtorafuntowa" (o ile nazwa tej
odmiany tak brzmi) ma ona prawdopodobnie większe owoce od "zwykłej
antonówki".
Pozdrawiam - Waldek

do góry

Użytkownik "s_13" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:0cbdfd8d-9c0d-4b56-866a-07310d4dc2ec@j25g2000yq
a.googlegroups.com...
> Oczko to może sobie puścić do sąsiadki,

najmłodsza ma tak na oko 65 lat... :-)

> jak nie ma na czym zaoczkować.
> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką i spróbuj ukorzenić w
> piasku,
> czasem udaje się.Wsadź do donicy z piaskiem,donicę wkop do ziemi i zostaw
> na zimę w ogrodzie.Do wiosny powinien wytworzyć się kallus,a wiosną
> wyrosną
> korzenie.I drzewo gotowe.

a nie będzie dzikie... podobno po to właśnie się szczepi, żeby
połączyć odporność "dawcy" ze smacznymi i obfitymi owocami "szczepu"
(sorry za niefachową nomenklaturę)

A gdyby tak poszperać w archiwum grupy to znalazłoby się:
http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.r
ec.ogrody&aid=84099443

Obszernie, jasno "wyoślone" i na temat.



Pozdrawiam archiwalnie

skryba

do góry

> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką
... a co to ta piętka.
Może jakieś zdjęcie poglądowe ?
Też mam takie dwie stare jabłonie u dziadków ...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Dnia Thu, 14 Oct 2010 17:08:36 +0200, MUA napisał(a):

>> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką
> ... a co to ta piętka.
> Może jakieś zdjęcie poglądowe ?
> Też mam takie dwie stare jabłonie u dziadków ...

Rozszerzone miejsce, ktorym gałązka przyrasta do większej gałązki lub pnia.

do góry

Użytkownik "MUA" <a...@o...eu> napisał w wiadomości
news:6a48.00000148.4cb71cf4@newsgate.onet.pl...
>> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką
> ... a co to ta piętka.
> Może jakieś zdjęcie poglądowe ?
> Też mam takie dwie stare jabłonie u dziadków ...

http://www.ogrody.orzysz.org.pl/ogrody/r_polzdrew.ht
m

Pozdrawiam lenia
skryba

do góry

Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6a48.000000ae.4cb5e01a@newsgate.onet.pl...
>>
>> "s_13" <s...@i...pl> wrote in message
>
>
> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką i spróbuj ukorzenić w
> piasku,
> czasem udaje się.Wsadź do donicy z piaskiem,donicę wkop do ziemi i zostaw
> na zimę w ogrodzie.Do wiosny powinien wytworzyć się kallus,a wiosną
> wyrosną
> korzenie.I drzewo gotowe.
> mirzan
>
> --

Sposób Mirzana na rozmnożenie drzewek jest może i ciekawy, tylko sam pisze,
że niekiedy się udaje.
Ja preferuję odkład powietrzny. Udaje się zawsze. Kilka drzew i
zdrewniałych kwiatów doniczkowych już tak zrobiłem. Trzeba go robić w
czerwcu.

Gdybyś miał problemy z odkładem powietrznym to opisany jest tutaj:

http://groups.google.com/group/pl.rec.ogrody/browse_
thread/thread/4cd78d4e6fa8fcf4/8435a0c6ec4efe65?lnk=
gst&q=odk%C5%82ad+powietrzny#8435a0c6ec4efe65


--
Pozdrawiam
Antoni Broniak

do góry

"Antoni.Broniak" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:i99hqg$urj$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "mirzan" <l...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:6a48.000000ae.4cb5e01a@newsgate.onet.pl...
>>>
>>> "s_13" <s...@i...pl> wrote in message
>>
>>
>> Utnij kilka młodych,tegorocznych pędów z pietką i spróbuj ukorzenić w
>> piasku,
>> czasem udaje się.Wsadź do donicy z piaskiem,donicę wkop do ziemi i zostaw
>> na zimę w ogrodzie.Do wiosny powinien wytworzyć się kallus,a wiosną
>> wyrosną
>> korzenie.I drzewo gotowe.
>> mirzan
>>
>> --
>
> Sposób Mirzana na rozmnożenie drzewek jest może i ciekawy, tylko sam
> pisze, że niekiedy się udaje.
> Ja preferuję odkład powietrzny. Udaje się zawsze. Kilka drzew i
> zdrewniałych kwiatów doniczkowych już tak zrobiłem. Trzeba go robić w
> czerwcu.
>
> Gdybyś miał problemy z odkładem powietrznym to opisany jest tutaj:
>
> http://groups.google.com/group/pl.rec.ogrody/browse_
thread/thread/4cd78d4e6fa8fcf4/8435a0c6ec4efe65?lnk=
gst&q=odk%C5%82ad+powietrzny#8435a0c6ec4efe65
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Antoni Broniak

Tu chodzi o uszczknięcie materiału z jabłoni sąsiada, nie wiadomo czy zgodzi
się on na dewastację drzewa. Stąd sugerowałem przeszczepienie oczek bądź
paru zrazów na drzewo (-a) już istniejące, a dopiero później uzyskanie
drzewek jednorodnych (tylko po co?).

do góry

Użytkownik "s_13" wnuk słynnego j_23 zapodaje:

> u sąsiada za płotem rośnie stara 50-letnia jabłoń, antonówka, takich
> smacznych owoców nie spotkałem jeszcze, chciałbym coś z tego
> uszczknąć :-), czyli, co można zrobić? sadzonkę? przeszczepić gałązkę?
> na co? kiedy? proszę o porady, co i jak dla początkującego


Czytałem te wszystkie rady i tak sie zastanawiam czy nie łatwiej byłoby po
prostu wyszukac owej odmiany w okolicznych szkółkach. Kupujesz dwuroczne
drzewko, ukorzenione, z koronką. Ja wiem, że z Antonówką mogą byc problemy,
ale chyba nie jest tak, ze jest w ogóle nie do zdobycia. Podejrzewam, że
podobnie jak z Papierówką - jak poszukać to sie znajdzie. Po co wyważac
otwarte drzwi...

Pozdrawiam Johnny

do góry

Teraz zerknałem na allegro - ponad 30 Antonówek na stanie

Zdroofka Johnny

do góry