-
1. Data: 2014-11-23 17:09:50
Temat: jaka wkładka do zamka?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
witam
kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
ToMasz
-
2. Data: 2014-11-23 17:28:54
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2014-11-23 o 17:09, ToMasz pisze:
> witam
>
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła.
> Co prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty
> nie ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej
> otworzyć, a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda
> odpada, bo drzwi mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>
A są takie 100% bezpieczne?
Ja mam Wilka (zamek AXA-Stenman)
Zobacz Primus VX czy poziomy klucz
http://87.193.67.92/index.php?id=64&L=2
--
Irokez
-
3. Data: 2014-11-23 18:25:53
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: PiteR <e...@f...pl>
ToMasz pisze tak:
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8
> stów kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno
> nawet małpa otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i
> ząbki jak piła.
Jakbyś obejrzał na yt o otwieraniu zamków to byś doszedł do wniosku że
każdy mechaniczny otworzą. A pokazują tam otwieranie topowych marek bo
co to za rekord otworzyć zamek od furtki.
--
Piter
-
4. Data: 2014-11-23 18:44:48
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2014-11-23 17:09, ToMasz pisze:
> witam
>
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
> prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
> ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
> a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
> mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>
> ToMasz
Tylko po kiego okradać mieszkania, to już lepiej robić te klucze.
8 stów za coś co kosztuje grosze, lepszy zysk i mniej strachu.
Co za tępaki płacą za takie gówno 8 stów?
-
5. Data: 2014-11-23 18:48:31
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: Dawid <x...@n...pl>
W dniu 2014-11-23 17:09, ToMasz pisze:
> witam
>
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
> prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
> ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
> a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
> mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>
> ToMasz
http://www.lockpicker.pl/blog/2012/02/mloteczek-i-kl
ucz-otworz-drzwi-stosujac-bumping/
-
6. Data: 2014-11-23 20:12:08
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 23 listopada 2014 17:09:51 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> witam
>
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
> prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
> ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
> a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
> mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>
> ToMasz
Z`zamkami jest tak że jeśli otworzenie wytrychem za długo trwa to złodziej albo
rezygnuje albo drzwi wyrywa. Kogoś znajomego tak okradli. Wyrwali drzwi. Mieli ze
sobą pojemnik z zaprawą, kielnie, ludzie chodzili po klatce chodowej i wszyscy
myśleli że oni drzwi zakładają. Z zamkami jest tak że jak jakiś zamek można kupić w
sklepie to nie jest on bezpieczny. Bo każdy może go kupić, rozebrać i zobaczyć jak
działa. Nie wszyscy złodzieje to przymuły bagienne. Według mnie tylko zamek stworzony
w jednym egzemplarzu daje szansę że nie zostanie zbyt szybko otworzony. Mam kilka
drzwi do otwierania. W każdych dwa zamki. Pęk kluczy w takiej sytuacji robi się
ogromny. Kupiłem najtańsze zamki na taki paskudny duży klucz. Nawierzchniowe czy
jakoś tak się nazywają. I je przerobiłem. Dodałem stale elementy kształtowe i jeszcze
coś zrobiłem ale to moja tajemnica którą zabiorę do grobu. I co dla mnie ważne
wszystkie zamki otwierają się tym samym kluczem. Ale jak komuś udało by się dobrać
klucz do jednego z nich to drugiego w tych samych drzwiach nim nie otworzy.
-
7. Data: 2014-11-23 20:16:18
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"ToMasz" <t...@p...fm.com.pl> wrote in message
news:m4t0s0$dns$1@dont-email.me...
> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów kupują
> przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa otworzy każdy
> zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co prawda z domu nie
> bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie ułatwiać. Czy możecie
> polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć, a nie kosztuje fortunę? (
> teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi mam taki a nie inne i wiercić
> nowych otworów nie mogę
nieco lepsze zamki mozna poprostu rozwiercic, czynnosc rownie podejrzana jak
okladanie ich pod nieobecnosc wlasciciela i rownie szybka
nie demonizowalbym wplywu tego sposobu na ilosc\latwosc wlaman, zwykla
zabawa z 'pistoletem' czy recznymi wytrychami jest do opanowania w
kilka dni
juz lepiej zainwestowac w tabliczke "grozny pies"
--
http://db.org.pl/
-
8. Data: 2014-11-23 20:55:37
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>
W dniu 23.11.2014 17:28, Irokez pisze:
> W dniu 2014-11-23 o 17:09, ToMasz pisze:
>> witam
>>
>> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
>> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
>> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła.
>> Co prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty
>> nie ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej
>> otworzyć, a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda
>> odpada, bo drzwi mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>>
>
> A są takie 100% bezpieczne?
> Ja mam Wilka (zamek AXA-Stenman)
>
> Zobacz Primus VX czy poziomy klucz
> http://87.193.67.92/index.php?id=64&L=2
>
czy poziomy klucz jest lepszy? czy są zamki w których są dwa rzędy
zapadek? Tak do 100zł....
ToMasz
-
9. Data: 2014-11-23 21:22:41
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: wolim <n...@p...tu>
W dniu 2014-11-23 20:12, k...@g...com pisze:
> W dniu niedziela, 23 listopada 2014 17:09:51 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
>> witam
>>
>> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
>> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
>> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
>> prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
>> ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
>> a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
>> mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
>>
>> ToMasz
>
> Z`zamkami jest tak że jeśli otworzenie wytrychem za długo trwa to złodziej albo
rezygnuje albo drzwi wyrywa. Kogoś znajomego tak okradli. Wyrwali drzwi. Mieli ze
sobą pojemnik z zaprawą, kielnie, ludzie chodzili po klatce chodowej i wszyscy
myśleli że oni drzwi zakładają. Z zamkami jest tak że jak jakiś zamek można kupić w
sklepie to nie jest on bezpieczny. Bo każdy może go kupić, rozebrać i zobaczyć jak
działa. Nie wszyscy złodzieje to przymuły bagienne. Według mnie tylko zamek stworzony
w jednym egzemplarzu daje szansę że nie zostanie zbyt szybko otworzony. Mam kilka
drzwi do otwierania. W każdych dwa zamki. Pęk kluczy w takiej sytuacji robi się
ogromny. Kupiłem najtańsze zamki na taki paskudny duży klucz. Nawierzchniowe czy
jakoś tak się nazywają. I je przerobiłem. Dodałem stale elementy kształtowe i jeszcze
coś zrobiłem ale to moja tajemnica którą zabiorę do grobu. I co dla mnie ważne
wszystkie zamki otwierają się tym samym kluczem. Ale jak komuś udało by się dobrać
klucz do j
ednego z nich to drugiego w tych samych drzwiach nim nie otworzy.
Nie pierdol. Wyrwą skobel i wejdą.
:)
Pozdrawiam,
MW
-
10. Data: 2014-11-23 23:53:51
Temat: Re: jaka wkładka do zamka?
Od: k...@g...com
W dniu niedziela, 23 listopada 2014 21:22:43 UTC+1 użytkownik wolim napisał:
> W dniu 2014-11-23 20:12, k...@g...com pisze:
> > W dniu niedziela, 23 listopada 2014 17:09:51 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> >> witam
> >>
> >> kilka dni temu, przeczytałem o "białych" włamaniach. Goście za 8 stów
> >> kupują przez internet nowoczesny wytrych, którym podobno nawet małpa
> >> otworzy każdy zwykły zamek. znaczy się klucz płaski i ząbki jak piła. Co
> >> prawda z domu nie bardzo jest co wynieść, ale wolałbym komuś roboty nie
> >> ułatwiać. Czy możecie polecić wkładkę do zamka którą trudniej otworzyć,
> >> a nie kosztuje fortunę? ( teraz mam LOB). Rurkowa gerda odpada, bo drzwi
> >> mam taki a nie inne i wiercić nowych otworów nie mogę
> >>
> >> ToMasz
> >
> > Z`zamkami jest tak że jeśli otworzenie wytrychem za długo trwa to złodziej albo
rezygnuje albo drzwi wyrywa. Kogoś znajomego tak okradli. Wyrwali drzwi. Mieli ze
sobą pojemnik z zaprawą, kielnie, ludzie chodzili po klatce chodowej i wszyscy
myśleli że oni drzwi zakładają. Z zamkami jest tak że jak jakiś zamek można kupić w
sklepie to nie jest on bezpieczny. Bo każdy może go kupić, rozebrać i zobaczyć jak
działa. Nie wszyscy złodzieje to przymuły bagienne. Według mnie tylko zamek stworzony
w jednym egzemplarzu daje szansę że nie zostanie zbyt szybko otworzony. Mam kilka
drzwi do otwierania. W każdych dwa zamki. Pęk kluczy w takiej sytuacji robi się
ogromny. Kupiłem najtańsze zamki na taki paskudny duży klucz. Nawierzchniowe czy
jakoś tak się nazywają. I je przerobiłem. Dodałem stale elementy kształtowe i jeszcze
coś zrobiłem ale to moja tajemnica którą zabiorę do grobu. I co dla mnie ważne
wszystkie zamki otwierają się tym samym kluczem. Ale jak komuś udało by się dobrać
klucz do j
> ednego z nich to drugiego w tych samych drzwiach nim nie otworzy.
>
> Nie pierdol. Wyrwą skobel i wejdą.
>
> :)
>
> Pozdrawiam,
> MW
Niekoniecznie wejdą. Przykład z życia. Wynajmowałem pomieszczenie na dużej hali
fabrycznej podzielonej na mniejsze pomieszczenia płytami gipsowymi. Kiedyś w nocy
przyszli cichociemni. Nie mogli hałasować bo portiernia blisko. Najprościej by weszli
przez ściany i od środka otworzyli. Wiedzieli kto ma alarm. Ja nie miałem. Otworzyli
prawie wszystkie drzwi do pomieszczeń bez alarmów. U mnie nie dali rady.
Pokancerowali przy zamku i na tym się skończyło. Policjanci zdziwieni ze takiego
prostego zamka nie otworzyli. Nawet jednemu przez gardło przeszło że to może ja się
włamałem i u siebie nieudolnie zrobiłem lipne ślady. Bo taki prosty zamek to dzieci
gwoździem otwierają. Byli tam tacy policyjni specjaliści od zbierania śladów itp.
Wyszło ze mają pojęcie o otwieraniu zamków. To poprosiłem żeby na wszelki wypadek
sprawdzili czy moje otworzą. Mieli sporo wyposażenia w stylu wytrychy itp. Po jakiś
pięciu minutach skapitulował taki co było widać ze się zna. Jak przy nim otworzyłem
kluczem to się zdziwił. Poprosił żeby mu klucz pokazać. Od razu się zorientował co
zrobiłem w zamku. Dwie z trzech przeróbek znalazł. Ten co mnie podejrzewał jak
zobaczył że kolega nie otworzył prostego zamka to odpuścił z dalszymi głupimi
pytaniami. Teraz wynajmuję w miejscu takim ze wyrywają skoble, drzwi, okna, kują
ściany. Te przerobione zamki mam przy drzwiach co je dziecko kopem wystawi. Kratę na
drzwiach zewnętrznych zamykam na najtańsze kłódki z marketu. Tam mam założony alarm
do firmy ochroniarskiej. Odpukać bo na razie spokój. Sąsiada w przeciągu pół roku dwa
razy okradli bo nie miał alarmu. Za pierwszym razem wyrwali metalowe warsztatowe
drzwi sztuk dwie. Jak wzmocnił drzwi i był pewny ze teraz już się nie włamią bo drzwi
pancerne a kraty grube to przekuli się przez ścianę z pustaka. Dziurę taką zrobili że
dziecko weszło i otworzyło drzwi od środka. Sposób zabezpieczania trzeba dostosować
do lokalnych warunków.