-
1. Data: 2015-10-22 23:11:04
Temat: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Kupiłam siekaną kapustę do kiszenia i po dodaniu marchewki oraz soli,
nie pachnie tak jak ta robiona przeze mnie w poprzednich latach.
Powiedziałabym, że po włożeniu do słoików ma nieprzyjemną woń.
Czyżby przyczyną mógł być fakt, że posiekano ja wraz z zielonymi liśćmi?
Kupując nie zauważyłam tego, dopiero gdy wkładałam do słoików, zwróciłam
uwagę na jej kolor.
Po porównaniu ze słoikiem kapusty, którą mam jeszcze z zeszłego roku,
zauważyłam w tegorocznej zieleninę.
Właśnie zastanawiam sie nad wyrzuceniem i zrobieniem na nowo.
Pozdrawiam Krycha.
-
2. Data: 2015-10-22 23:37:08
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 22 Oct 2015 23:11:04 +0200, Krycha napisał(a):
> Kupiłam siekaną kapustę do kiszenia
> Właśnie zastanawiam sie nad wyrzuceniem i zrobieniem na nowo.
Prawdę mówiąc wolałabym nie mieć, niż kupić siekaną. No a bo to toto umyli
jak należy? w czym trzymali przed spakowaniem? jak pakowali? I takie tam
moje zwykłe obawy. Kupnych surówek też nie. Z zasady.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
-
3. Data: 2015-10-23 16:55:41
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 22 Oct 2015 23:11:04 +0200, Krycha napisał(a):
> Właśnie zastanawiam sie nad wyrzuceniem i zrobieniem na nowo.
Sąsiadka kupowała i też jej się nie podobało - kupiła, zrobiła, a i tak
zimą została bez kapusty, bo brzydziła się jeść. Znowu sama kisi.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
-
4. Data: 2015-10-23 18:47:54
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: "Dirko" <j...@w...pl>
Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:562950df$0$641$65785112@news.neostrada.pl...
> Kupiłam siekaną kapustę do kiszenia i po dodaniu marchewki oraz soli,
> nie pachnie tak jak ta robiona przeze mnie w poprzednich latach.
>
> Właśnie zastanawiam sie nad wyrzuceniem i zrobieniem na nowo.
>
Hejka. My już drugi raz kupiliśmy dzisiaj szatkowaną kapustę bowiem
powoli zaczyna brakować nam sił żeby szarpać się z kapustą z grządki. Na
naszym rynku można kupić poszatkowaną kapustę w foliowych workach albo
wskazać główki kapusty, które na oczach nabywcy zostają poszatkowane przez
maszynę, którą dysponuje sprzedawca kapusty.
Praktycznie w naszym przypadku trudno było odróżnić w zeszłym roku smaki
zakiszonej kapusty z własnych zbiorów i kapusty z rynku.
Pozdrawiam konserwatywnie Ja...cki
PS Źona nie dodaje marchwi do zakiszanej masy.
-
5. Data: 2015-10-23 19:06:03
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 23 Oct 2015 18:47:54 +0200, Dirko napisał(a):
> Na
> naszym rynku można kupić poszatkowaną kapustę w foliowych workach
Bardzo fajna, ekstra zaparzona. Jak bób, który w folii śmierdzi już po
godzinie i potem rozwala wątrobę.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
-
6. Data: 2015-10-23 20:03:22
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Thu, 22 Oct 2015 23:11:04 +0200, Krycha napisał(a):
> że posiekano ja wraz z zielonymi liśćmi
Tak, to ma znaczenie. Skoro miała zielone liście, to znaczy, że nie była
wybielona przed posiekaniem.
--
XL https://www.youtube.com/watch?v=wNcV_dHUHSs
-
7. Data: 2015-10-23 22:11:36
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2015-10-23 o 18:47, Dirko pisze:
> Użytkownik "Krycha" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:562950df$0$641$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Kupiłam siekaną kapustę do kiszenia i po dodaniu marchewki oraz soli,
>> nie pachnie tak jak ta robiona przeze mnie w poprzednich latach.
>>
>> Właśnie zastanawiam sie nad wyrzuceniem i zrobieniem na nowo.
>>
> Hejka. My już drugi raz kupiliśmy dzisiaj szatkowaną kapustę bowiem
> powoli zaczyna brakować nam sił żeby szarpać się z kapustą z grządki. Na
> naszym rynku można kupić poszatkowaną kapustę w foliowych workach albo
> wskazać główki kapusty, które na oczach nabywcy zostają poszatkowane
> przez maszynę, którą dysponuje sprzedawca kapusty.
> Praktycznie w naszym przypadku trudno było odróżnić w zeszłym roku
> smaki zakiszonej kapusty z własnych zbiorów i kapusty z rynku.
> Pozdrawiam konserwatywnie Ja...cki
>
> PS Źona nie dodaje marchwi do zakiszanej masy.
Nie wyrzuciłam jednak. Dziś, po wczorajszym nakłuwaniu i odgazowaniu,
ma lepszy zapach, a sąsiadka sprowadzona do oceny smaku powiedziała, że
jest dobrze.
Też dodaję marchewkę, aby potem zimą dodać tylko jabłko, cebulę, olej
pieprz i cukier.
U mnie na działce kapusta "wybrzydza", jest mała często popękana i
zjadana przez gąsienice. Nie do jedzenia ;-), więc nie sadzę.
Krycha.
-
8. Data: 2015-10-24 13:09:05
Temat: Re: kapusta kiszona a zielone liscie
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Fri, 23 Oct 2015 22:11:36 +0200, Krycha napisał(a):
> U mnie na działce kapusta "wybrzydza", jest mała często popękana i
> zjadana przez gąsienice. Nie do jedzenia ;-), więc nie sadzę.
Zbyt uboga ziemia (mało albo źle nawozisz) i błędy w podlewaniu. Może też
kiła kapustnych (ma zgrubienia/narośle na łodydze?)- wtedy to już amen z
kapustą. Ja sobie dawno dałam spokój, choć kiedyś to i brukselkę miałam, i
brokuły, i kalafiory, i kapustę...
--
XL
http://www.fronda.pl/a/humanizm-tez-ma-swoje-granice
,56445.html