-
11. Data: 2010-08-30 07:34:58
Temat: Re: kosiarka ręczna
Od: "Jan_jr" <j...@p...onet.pl>
"Krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:i59d0f$rt4$1@mx1.internetia.pl...
>W dniu 2010-08-25 16:06, Jan_jr pisze:
...>
> Jeszcze nie wzięłam się za próbę rozebrania kosiarki, czekam na
> spokojniejsze dni.
> Zastanawiam się czy w ogóle była z drugiej strony sprężyna.
> Nie pamiętam. Ale przez kilkanaście lat kosiłam bez problemów.
> To koło po lewej stronie, przy ruchu wstecznym, blokowało się, chyba od
> początku, co może oznaczać, że tam nie było sprężyny od nowości.
> Żeby dostać się do miejsca, gdzie jak piszesz powinna być druga sprężyna,
> trzeba jakoś tę kosiarkę rozkręcić.
> Czyli od czegoś zacząć. Jak na razie nie widzę miejsca od którego mogłabym
> zacząć.
>
> Pozdrawiam Krycha.
Napięcie sprężyn regulowało się dużymi nakrętkami dostępnymi od góry
(od wewnętrznej strony kół). Po odkręceniu nakrętek, masz dostęp
do sprężyn, możesz założyć nową. Rozebranie kółek jest niezbędne tylko
wtedy, gdy stracisz napęd na noże. Wewnątrz jest przekładnia,
która w kierunku jazdy przenosi napęd poprzez zapadkę (grzechotka),
a przy jeździe w tył wysprzęgla napęd.
Ustaw kosiarkę "do góry nogami", pokręć powoooli którymś kółkiem
i obserwuj, w którym miejscu na styku ostrze obrotowe - listwa stała
coś blokuje.
Jeżeli działało bez jednej spręzyny, to spróbuj pokręcić nakrętkami
regulującymi napięcie sprężyn (wystającymi obok kółek)
aż blokowanie ostrze-ostrze ustąpi.
Pozdrawiam,
Jan_jr
-
12. Data: 2010-08-30 08:06:23
Temat: Re: kosiarka ręczna - uzupełnienie
Od: "Jan_jr" <j...@p...onet.pl>
"Jan_jr" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:i5fn36$cce$1@news.onet.pl...
>
> "Krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
> news:i59d0f$rt4$1@mx1.internetia.pl...
>>W dniu 2010-08-25 16:06, Jan_jr pisze:
> ...>
>> Jeszcze nie wzięłam się za próbę rozebrania kosiarki, czekam na
>> spokojniejsze dni.
>> Zastanawiam się czy w ogóle była z drugiej strony sprężyna.
>> Nie pamiętam. Ale przez kilkanaście lat kosiłam bez problemów.
>> To koło po lewej stronie, przy ruchu wstecznym, blokowało się, chyba od
>> początku, co może oznaczać, że tam nie było sprężyny od nowości.
>> Żeby dostać się do miejsca, gdzie jak piszesz powinna być druga sprężyna,
>> trzeba jakoś tę kosiarkę rozkręcić.
>> Czyli od czegoś zacząć. Jak na razie nie widzę miejsca od którego
>> mogłabym zacząć.
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>
>
>
> Napięcie sprężyn regulowało się dużymi nakrętkami dostępnymi od góry
> (od wewnętrznej strony kół). Po odkręceniu nakrętek, masz dostęp
> do sprężyn, możesz założyć nową. Rozebranie kółek jest niezbędne tylko
> wtedy, gdy stracisz napęd na noże. Wewnątrz jest przekładnia,
> która w kierunku jazdy przenosi napęd poprzez zapadkę (grzechotka),
> a przy jeździe w tył wysprzęgla napęd.
> Ustaw kosiarkę "do góry nogami", pokręć powoooli którymś kółkiem
> i obserwuj, w którym miejscu na styku ostrze obrotowe - listwa stała
> coś blokuje.
> Jeżeli działało bez jednej spręzyny, to spróbuj pokręcić nakrętkami
> regulującymi napięcie sprężyn (wystającymi obok kółek)
> aż blokowanie ostrze-ostrze ustąpi.
>
> Pozdrawiam,
> Jan_jr
1. Spojrzałem jeszcze raz na Twoje zdjęcia i domyślam się, na czym
polega nieporozumienie związane ze sprężynami. Ty myślisz o malutkiej
sprężynie umieszczonej na osi obrotowego noża. Jej rola, to likwidacja
luzu wzdłuż osi noża i ta ma być jedna. W mojej kosiarce, a w Twojej
tego nie widać, były jeszcze sprężyny "pionowe", na trzpieniach,
do których masz dostęp po odkręceniu tych widocznych od góry
dużych czarnych, plastikowych nakrętek służących do regulacji luzu
między ostrzami.
Zrób tak jak opisałem w poprzednim poście, połóż kosiarkę "na plecy"
i pokręcaj kółkiem. Pokręcając plastikowymi, czarnymi nakrętkami
wyregulujesz luzy. Pod żadnym pozorem nie rozkręcaj kółek, przed
wykonaniem powyższego.
2. Doczytałem też w Twoim pierwszym poście, że jedno kółko
Ci się blokuje "od zawsze" ma "wstecznym". Aby to usunąć,
potrzeba niestety odkręcić koło i prawdopodobnie "rozruszać"
(umyć, przesmarować itp.).zapadkę, która nie wysprzęgla.
W mojej, wiekowej kosiarce po obu stronach sterczały nakrętki
mocujące koła. W Twojej nowoczesnej, nakrętki są zapewne
zamaskowane tymi czarnymi deklami z zewnątrz. Spróbuj je
delikatnie podważyć nożem, śrubokrętem lub tp. a nuż odpadną
jak kołpaki z samochodowych kół i będziesz miała dostęp do śrub
mocujących koła.
Pozdrawiam,
Jan_jr
-
13. Data: 2010-08-30 12:26:33
Temat: Re: kosiarka ręczna - uzupełnienie
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2010-08-30 10:06, Jan_jr pisze:
> "Jan_jr"<j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:i5fn36$cce$1@news.onet.pl...
(...)
> 1. Spojrzałem jeszcze raz na Twoje zdjęcia i domyślam się, na czym
> polega nieporozumienie związane ze sprężynami. Ty myślisz o malutkiej
> sprężynie umieszczonej na osi obrotowego noża. Jej rola, to likwidacja
> luzu wzdłuż osi noża i ta ma być jedna.
Tak jest, o tej sprężynie pisałam, bo to jest jedyna sprężyna jaką widać
od zewnątrz.
> W mojej kosiarce, a w Twojej
> tego nie widać, były jeszcze sprężyny "pionowe", na trzpieniach,
> do których masz dostęp po odkręceniu tych widocznych od góry
> dużych czarnych, plastikowych nakrętek służących do regulacji luzu
> między ostrzami.
> Zrób tak jak opisałem w poprzednim poście, połóż kosiarkę "na plecy"
> i pokręcaj kółkiem. Pokręcając plastikowymi, czarnymi nakrętkami
> wyregulujesz luzy. Pod żadnym pozorem nie rozkręcaj kółek, przed
> wykonaniem powyższego.
W mojej kosiarce nie ma tych pionowych sprężyn o których piszesz.
Rozkręcałam te czarne kółka, są one nakręcane na metalowy pręt
z jednej strony nagwintowany, na te kółka, a z drugiej zakrzywiony
tak, aby podtrzymywał i dociskał część nieruchomą noża .
Wykonałam te regulacje o których piszesz i nawet przez chwilę wydawało
mi się, że łatwiej chodzi kosiarka.
Ale albo było to złudzenie albo chwilowa poprawa.
>
> 2. Doczytałem też w Twoim pierwszym poście, że jedno kółko
> Ci się blokuje "od zawsze" ma "wstecznym". Aby to usunąć,
> potrzeba niestety odkręcić koło i prawdopodobnie "rozruszać"
> (umyć, przesmarować itp.).zapadkę, która nie wysprzęgla.
> W mojej, wiekowej kosiarce po obu stronach sterczały nakrętki
> mocujące koła. W Twojej nowoczesnej, nakrętki są zapewne
> zamaskowane tymi czarnymi deklami z zewnątrz. Spróbuj je
> delikatnie podważyć nożem, śrubokrętem lub tp. a nuż odpadną
> jak kołpaki z samochodowych kół i będziesz miała dostęp do śrub
> mocujących koła.
Zdaje się, że tak będę musiała zrobić, bo nigdzie nie widać
śrub które mocują koła ( jakoś muszą być przykręcone).
Jeżeli przy zdejmowaniu tych czarnych plastikowych osłon
stanie się coś nieodwracalnego, co uniemożliwi działanie kosiarki to trudno.
Będzie to znak, że trzeba kupić nową, albo odkupić używaną.
A wiedza o konstrukcji kosiarki ręcznej pozostanie :-).
Jak wygląda pralka automatyczna od wewnątrz, też wiem chociaż
nie miałam w planie jej naprawiać.
Skoro była do wyrzucenia, to mogłam bez problemu porozkręcać
i dzięki temu wyniosłam z domu, bez najmowania ludzi.
Za wyjątkiem silnika, który oddałam
znajomym. Może do czegoś przydatnego wykorzystali.
Pozdrawiam Krycha.
-
14. Data: 2010-09-03 20:24:11
Temat: Re: kosiarka ręczna - naprawa
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 2010-08-30 10:06, Jan_jr pisze:
> "Jan_jr"<j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:i5fn36$cce$1@news.onet.pl...
> 2. Doczytałem też w Twoim pierwszym poście, że jedno kółko
> Ci się blokuje "od zawsze" ma "wstecznym". Aby to usunąć,
> potrzeba niestety odkręcić koło i prawdopodobnie "rozruszać"
> (umyć, przesmarować itp.).zapadkę, która nie wysprzęgla.
> W mojej, wiekowej kosiarce po obu stronach sterczały nakrętki
> mocujące koła. W Twojej nowoczesnej, nakrętki są zapewne
> zamaskowane tymi czarnymi deklami z zewnątrz. Spróbuj je
> delikatnie podważyć nożem, śrubokrętem lub tp. a nuż odpadną
> jak kołpaki z samochodowych kół i będziesz miała dostęp do śrub
> mocujących koła.
Te Twoje rady były dla mnie bardzo pomocne.
Dziś, korzystając z bezdeszczowej pogody, wzięłam się za rozkręcanie
kosiarki.
Najpierw próbowałam podważyć śrubokrętem te czarne dekle, ale się nie dało.
Przez chwilę pomagałam sobie młotkiem i drewienkiem.
Na szczęście nie mam zwyczaju robić coś na siłę.
Jak nie siłą, to sposobem.
Zaczęłam uważnie przyglądać się tym czarnym deklom i dopiero teraz
zauważyłam,
że nie jest to całość.
Jak by się wydawało, tutaj.
http://picasaweb.google.pl/kkrycha/KosiarkaReczna?au
thkey=Gv1sRgCOev45yT4sTuFg#5506469843785566338
Środkowa część nie obraca się, gdy obraca się koło.
I tu zaczęłam szukać miejsce do podważenia, udało się i podważyłam.
Pokazuję jak to wygląda, bo może komuś się przyda ta wiedza.
http://picasaweb.google.pl/kkrycha/Naprawa_kosiarki#
Pierwsze 3 zdjęcia pokazują etapy rozkręcania jednego koła.
A czwarte pokazuję ostatni etap drugiego koła.
Po przeczyszczeniu i nasmarowaniu wszystkiego co się dało nasmarować,
skręciłam i był efekt.
Po pierwszy przy biegu wstecznym przestało blokować się to koło co się
blokowało.
Po drugie praca stała się lżejsza, bez kłopotu wykosiłam wszystkie moje
trawniki, gdzieś ze 4 ary.
Taka ręczna kosiarka jest bardzo dobra, tnie trawę równiej niż
elektryczna, nie plącze się kabel, trawa też wpada do kosza.
Tylko jeden warunek trzeba kosić często.
Gdyby jeszcze "chodziła" ciszej. Od nowości głośno pracuje.
I może dlatego, gdy tylko nią pracowałam nie miałam nornic (kretów,
itp.). Pojawiły się po jakimś czasie od koszenia trawy kosiarką elektryczną.
Ale być może, to jest zbieg okoliczności.
Pozdrawiam Krycha.
-
15. Data: 2010-09-03 23:26:34
Temat: Re: kosiarka ręczna - naprawa
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"Krycha" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:i5rlo6$maj$1@mx1.internetia.pl...
> I może dlatego, gdy tylko nią pracowałam nie miałam nornic (kretów, itp.).
> Pojawiły się po jakimś czasie od koszenia trawy kosiarką elektryczną.
Koty naznosiły...
-
16. Data: 2010-09-05 20:51:50
Temat: Re: kosiarka ręczna - uzupełnienie
Od: JerzyN <0...@m...pl>
W dniu 2010-08-30 14:26, Krycha pisze:
[...]
> Zdaje się, że tak będę musiała zrobić, bo nigdzie nie widać
> śrub które mocują koła ( jakoś muszą być przykręcone).
Najprawdopodobniej koła w twojej kosiarce sa wciskane i w środku mają
obrączkę rozprężną.
Zwyczajowo są przykręcane lub mocowane zaciskiem
http://www.searspartsdirect.com/partsdirect/partsdir
ect/showSubComp.pd?imageUrl=http%3a%2f%2fc.searspart
sdirect.com%2flis_png%2fPLDM%2f00025570-00001.png
Musisz kółko ściągnąć ściągaczem takim jak do łożysk.
--
pozdr. Jerzy