-
11. Data: 2009-07-07 08:59:40
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h2v0ak$jal$1@news.interia.pl...
>
> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:h2uvc3$ng0$1@news.onet.pl...
>
>> Na 350metrów kw trawnika kup najtańszą kosiarkę elektryczną. Tylko silnik
>> min. 1kW aby miała.
>> Ja mam 400 metrów kw trawy do skoszenia, kosiarke elektryczną 34cm
>> szerokości koszę dwa razy w tygodniu.
>
> Sprobuj z raz pokosic spalinowa to zobaczysz jak sie meczysz. :-)
> Ja probowalem ze dwa razy kosic elektryczna, to po prostu tragedia. Nie
> dosc, ze kosiarka jak zabawka, kosi tyle jednorazowo ze trudno to
> zauwazyc, no i ten kabel. To jest dopiero test wytrzymalosci psychicznej.
> Ja sie do tego nie nadaje i mam same kosiarki spalinowe.
> Zes swej strony kosiarki elektryczne polecam Stige, spalinowe w sumie tez
> choc nie tylko.
Pewnie masz racje.
Odnośnie kabla to koszę w ten sposób że on mi nie przeszkadza.
Gnizdko mam w prawym dolnym rogu trawnika patrząc "z lotu ptaka".
Koszę od prawego dolnego rogu w góre i z powrotem.
Kabel więc zostaje za mną i z mojej prawej strony i nie trzeba nic
przekładać.
Ale rozglądam sie również za niewielką spalinowa kosiarką.
Jak taką trafię to zdobede ją droga kupna i przetestuje.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
12. Data: 2009-07-07 09:07:04
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "Bartosz Augustyniak" <o...@u...toya.net.pl> napisał w
wiadomości news:h2v2lf$s8$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Jakis glos rozsadku. Tylko spalinowa niezaleznie od wielkosci trawnika,
> Tu bym się niezgodził.
Slusznie to wolny kraj, dla Ciebie to moze byc zle rozwiazanie.
> Spalinowe są duże i niestety cieżkie, co utrudnia manewrowanie.
Naciska sie raczke by podniesc przedniekola i robisz co chcesz to jest
minimum wysilku.
>
> Jas koszę ok 1200-1500m2 i tu ma sens spalinówka (miałaby więszy jak bym
> wywalił trochę krzaczków), ale na tak małej (350m2) powierzchni nie widze
> żadnej przewagi spalinowej nad elektryczną.
Wiekszy kosz - rzadsze oproznianie, wieksza moc - mozliwosc koszenia
wyzszej trawy bez odczuwania tego, brak kabla - dla mnie rzecz podstawowa i
najwazniejsza.
> Poptrzny mp na firme stiga. Najmniejsza kosiarka splainowa to 43cm,
> wieksza 48. Generuja hałas na poziomei 96dB, waża na poziomei 30-33kg,
> elektryczna 37,39,46 , hałas dla najwiekszej 94 dB (ponad dwa razi ciszej)
> dla mniejszych nie okreslone masa tej 46 jest porównywalna 33, mniejszych
> 17,15kg). Wiem inne materiały ale ja z tego powodu odpuściłęm sobie
> aluminium bo ojciec powiedział że on już sobei z taką nie da rady
Ja nie mam problemu z ciezarem kosiarki, one sa na kolkach. Trzeba kupic
markowa kosiarke z lozyskowanymi kolami i nie ma problemu. Moj ojciec,
czlowiek nienajmlodszy kosi Wikingiem 6KM trawe na dzialce trzy razy w roku.
Trawa jest czesto powyzej kolan i ojciec daje rade. Elektryczne sa dobre dla
emerytek z ogrodkiem od domu do bramy.
> Poza tym kożystniejszy rozkład momentu obrotowego silnika elektrycznego.
Co takiego??
> Duże powierzchnei jak najbardziej spalinowe, małe nie ma co kombionowac
> elektryczna.
Teoretycznie tak, praktycznie nie bardzo.
>> To komfort jakiego nie daje zadna inna kosiarka.
>
> Te 96 dB przy spalinowej ??
W porownaniu z 40m przedluzaczem to drobny pikus. Rzadko kiedy zdaza sie
kosic caly dzien by to rzeczywiscie miglo byc uciazliwe.
Pozdro.. TK
-
13. Data: 2009-07-07 09:16:44
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "Maniek4" <b...@w...pl>
Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h2v2pt$rk$1@news.onet.pl...
> Ale rozglądam sie również za niewielką spalinowa kosiarką.
> Jak taką trafię to zdobede ją droga kupna i przetestuje.
Viking MB 433 (344?) o ile czegos nie pomylilem. Viking to chyba najlepsze
kolka na rynku . Mam taka od trzech lat i spisuje sie bardzo dobrze. Silkik
3,5KM wystarczajacy do normalnego trawnika, kosz napelnia sie pod korek, a
to nie zawsze takie oczywiste, tylko cena jak na Vikinga, obecnie 1099,-. W
porownaniu z marketowymi zdaje sie wysoka, ale tamte to przewaznie niezly
shit i szybko sie msci. Nie dosc ze glupiego filtra nie mozna do tego
dokupic, to jeszcze obudowy z blachy chybna na profile do gipsu. Sasiad moj
zbieznosc kol w takiej kilka razy w roku ustawia mlotkiem. :-) Kosilem tym
pare razy i porazka. Ciezko jakbys taczke z gruzem pchal. One sie zapadaja
pod wlasnym ciezarem, porazka. Cos jak porownanie siekiery Fiscarsa,
kupiles??
Pozdro.. TK
-
14. Data: 2009-07-07 09:24:03
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: bokomaru <b...@z...com>
Bartosz Augustyniak wrote:
> Tu bym sie niezgodzi?. Spalinowe s? du?e i niestety cie?kie, co utrudnia
> manewrowanie.
eee, moze miales kontakt z jakimis duzymi na boiska sportowe. moja
spalinowka wazy jakies 15 kg, manewruje sie tym bardzo latwo. kosilem
elektryczna (bosch) i przy 20 letniej spalinowce 3,5 KM nie ma
porownania. Kabel to jedno, ale solidny moment na ostrzu to duzy komfort
- ostatnio wciagnalem z 30 sumakow 0,5-1,5 cm grubosci - nawet nie jęknęła.
> Poza tym ko?ystniejszy rozk?ad momentu obrotowego silnika elektrycznego.
rozklad momentu?!
przeciez jak Ci sie kosiarka rozkreci do predkosci roboczej, to po
cholere jakis rozklad momentu?
>> To komfort jakiego nie daje zadna inna kosiarka.
>
> Te 96 dB przy spalinowej ??
nie wiem, ile ta moja ma, ale dzwiek silnika jest zupelnie znosny. nie
mam zadnej potrzeby zakladania sluchawek, ani nie jestem zmeczony po 20
minutach (tyle mi zajmuje koszenie).
--
bartek
-
15. Data: 2009-07-07 09:26:12
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h2v2mu$m3r$1@news.interia.pl...
>
> Viking MB 433 (344?) o ile czegos nie pomylilem. Viking to chyba najlepsze
> kolka na rynku . Mam taka od trzech lat i spisuje sie bardzo dobrze.
> Silkik 3,5KM wystarczajacy do normalnego trawnika, kosz napelnia sie pod
> korek, a to nie zawsze takie oczywiste, tylko cena jak na Vikinga, obecnie
> 1099,-.
Popatrzę na nią.
> porownaniu z marketowymi zdaje sie wysoka, ale tamte to przewaznie niezly
> shit i szybko sie msci. Nie dosc ze glupiego filtra nie mozna do tego
> dokupic, to jeszcze obudowy z blachy chybna na profile do gipsu. >Sasiad
> moj
To racja, troche tych kosiarek z marketu oglądałem i nie podobały mi się.
Byłem skłonny juz kupić "markową" używke z drugiej reki.
Ale kupiłem elktryczna i temat przesta em drażyć.
za spalinowa rozejrze się późną jesienia jak beda "promocje" Teraz to jest
dobra pora zakup odśniezarki a nie kosiarki;))
> pod wlasnym ciezarem, porazka. Cos jak porownanie siekiery Fiscarsa,
> kupiles??
Kupiem i chwile temu właśnie swoje wrażenia z jej użytkowania dopisałem do
postu "jakie siekiery przyzwoitej jakosci" ;)0
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
16. Data: 2009-07-07 09:29:50
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: Sebcio <s...@n...net>
Bartosz Augustyniak pisze:
> wywalił trochę krzaczków), ale na tak małej (350m2) powierzchni nie widze
> żadnej przewagi spalinowej nad elektryczną.
*Ty* nie widzisz, bo 1) nie masz takiego trawnika, 2) masz już
spalinówkę. Ja mam taki trawnik, cały zeszły rok kosiłem elektryczną a
tej wiosny kupiłem spalinową. Plusy znacznie przekraczają minusy.
Kris napisał że nieco większy trawnik kosi godzinę. Ja swój koszę 20
minut, wliczając podkaszanie (również spalinową podkaszarką). Trawnik
koszę dwa razy w tygodniu, więc dla mnie to spora oszczędność czasu.
>> To komfort jakiego nie daje zadna inna kosiarka.
> Te 96 dB przy spalinowej ??
Nie, te 20 minut zamiast godziny.
--
Pozdrawiam,
Sebcio
-
17. Data: 2009-07-07 09:29:52
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "Kane" <s...@s...pl>
> Moj ojciec, czlowiek nienajmlodszy kosi Wikingiem 6KM trawe na dzialce
> trzy razy w roku. Trawa jest czesto powyzej kolan i ojciec daje rade.
> Elektryczne sa dobre dla emerytek z ogrodkiem od domu do bramy.
Dokladnie - mimo ze podzielam twoje zdanie nt zalet spalinowek to jednak SĄ
zastosowania gdzie lekka cicha elektryczna bedzie po prostu lepsza ;)
Kane
-
18. Data: 2009-07-07 09:33:50
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: mk <d...@t...pl>
kris pisze:
Trawę z kosza wsypuję do
> kompostownika.
Jedna ze szkół mówi (jeśli sama trawa) o wcześniejszym wysuszeniu trawy
przed wrzuceniem do kompostownika.
Pdr. M.
-
19. Data: 2009-07-07 09:37:42
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Kane" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:h2v56b$47u$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Moj ojciec, czlowiek nienajmlodszy kosi Wikingiem 6KM trawe na dzialce
>> trzy razy w roku. Trawa jest czesto powyzej kolan i ojciec daje rade.
>> Elektryczne sa dobre dla emerytek z ogrodkiem od domu do bramy.
>
> Dokladnie - mimo ze podzielam twoje zdanie nt zalet spalinowek to jednak
> SĄ zastosowania gdzie lekka cicha elektryczna bedzie po prostu lepsza ;)
>
Np 3 bliźniaki-szeregowce wybudowane niedaleko mojej chałupy.
Trawnika tam maks 150metrów, zaraz za płotem kolejni sąiedzi z takimi samymi
trawniczkami itp. Tam hałas spalinówki wywołał by zaraz burze sąsiedzkie.
I ludziska za te "aartamenty" w stanie developerskim płacili prawie 500tys
zł.
Jeszcze jeden "apartament" jest do kupienia zresztą ale 5 sie sprzedało.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
20. Data: 2009-07-07 09:42:21
Temat: Re: kosiarka reczna/elektryczna/spalinowa
Od: "kris" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "mk" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:h2v420$bqa$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> kris pisze:
> Trawę z kosza wsypuję do
>> kompostownika.
> Jedna ze szkół mówi (jeśli sama trawa) o wcześniejszym wysuszeniu trawy
> przed wrzuceniem do kompostownika.
Też to czytałem ale nie chce mi się z tym bawić.Wrzucam tak jak skosze- jak
zamieni się w kompost to ok jak nie to trudno.
--
Pozdrawiam
Krzysiek