-
1. Data: 2009-03-26 10:22:31
Temat: miedziane rurki - spiralą ?
Od: "Ptr" <p...@w...pl.spam.jest.be>
Witam.
Mam w domu instalację wodociągową z miedzianych rurek. W łazience od pionu
odchodzi w jedną stronę odnoga do prysznica, a w drugą do umywalki. Wyżej
już rury nie idą. W prysznicu mam ciepłą wodę, w umywalce nie - po prostu
nie leci. To nie problem z kranem, bo wody nie ma już na zaworze,
wychodzącym ze ściany przy umywalce. To raczej też nie zawór, bo można go
otwierać i zamykać, cieżko bo ciężko, ale działa.
Czy to dobry pomysł, by wykręcić zawór, wziąć cienką spiralę i próbować
przetkać nią miedzianą rurkę o średnicy 15 mm, która skręca w dwóch
miejscach pod kątem prostym ? Może ktoś ma inny pomysł ? Biorę też pod uwagę
wpuszczenie tam wody pod ciśnieniem, ale istnieje ryzyko, że zatkam
prysznic, bo gdzieś ta woda wyjść musi.
--
Ptr
-
2. Data: 2009-03-26 15:58:05
Temat: Re: miedziane rurki - spiralą ?
Od: "++" <n...@m...com>
Ptr wrote:
> Witam.
>
> Mam w domu instalację wodociągową z miedzianych rurek. W łazience od
> pionu odchodzi w jedną stronę odnoga do prysznica, a w drugą do
> umywalki. Wyżej już rury nie idą. W prysznicu mam ciepłą wodę, w
> umywalce nie - po prostu nie leci. To nie problem z kranem, bo wody
> nie ma już na zaworze, wychodzącym ze ściany przy umywalce. To raczej
> też nie zawór, bo można go otwierać i zamykać, cieżko bo ciężko, ale
> działa. Czy to dobry pomysł, by wykręcić zawór, wziąć cienką spiralę i
> próbować przetkać nią miedzianą rurkę o średnicy 15 mm, która skręca
> w dwóch miejscach pod kątem prostym ? Może ktoś ma inny pomysł ?
> Biorę też pod uwagę wpuszczenie tam wody pod ciśnieniem, ale istnieje
> ryzyko, że zatkam prysznic, bo gdzieś ta woda wyjść musi.
stawiam na zatkaną kształtkę w którą jest wkręcony zawór lub sam zawór
-
3. Data: 2009-03-28 12:18:12
Temat: Re: miedziane rurki - spiralą ?
Od: "Ptr" <p...@w...pl.spam.jest.be>
> stawiam na zatkaną kształtkę w którą jest wkręcony zawór lub sam zawór
Niestety, zawór i kształtka drożne. Woda wciąż nie leci. Chyba bez
rozwalenia płytek się nie obejdzie.
--
Ptr