eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniemieszkanie- sens uzywania G-Kmieszkanie- sens uzywania G-K
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Laphroaig <m...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: mieszkanie- sens uzywania G-K
    Date: Fri, 06 Nov 2009 23:49:55 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 37
    Message-ID: <hd296k$3l0$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: centrum.piekary.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-1; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 7bit
    X-Trace: news.onet.pl 1257547796 3744 87.101.32.138 (6 Nov 2009 22:49:56 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 6 Nov 2009 22:49:56 +0000 (UTC)
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Macintosh/20090812)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:377121
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    Pare miesiecy temu kupilem mieszkanie w nowo wybudowanym kameralnym
    bloku. Dom estetyczny, obejscie uporzadkowane, ogrodki przydomowe i
    takie tam. NA technologi budowania sie nie znam, nie wiem z czego jest
    zbudowany dom. NAtomiast scianki dzialowe sa z karton gipsu.
    Zainwestowalem sporo w przygotowanie do zamieszkania (oddane w stanie
    deweloperskim): ekipy wykonczeniowe, gorna polka materialy, farby itp.

    Po paru tygodniach pojawilo sie pytanie: po ch.. to wszystko robilem,
    skoro sciany popekaly? Kto wymyslil budowanie domow z kartonu?
    Deweloper stwierdzil, ze to normalne bo teren pracuje i osiada.
    Czyli co, mam mieszkac w popekanych scianach az dom osiadzie? a kiedy
    sie to stanie?
    Przeciez nie po to wywalilem kase na porzadne wykonczenie zeby teraz
    patrzec na popekane sciany.
    Kogos chyba powalilo, zeby stosowacte technologie.
    Jak uwazacie, czy jest szansa od dewelopera uzyskac jakies
    odszkodowanie, naprawe itp?
    Ale z drugiej strony po co mi naprawa jak za chwile i tak popeka.

    Musialem sie wyzalic bo mnie krew zalewa. I pewnie trzeba bedzie z tymi
    spekaniami zyc. Nie rozumiem jednak, jak mozna dopuscic do stosowania
    takie badziewie?
    I jakos nie wierze, ze to tylko bledy wykonawcze. Pewnie troche maja
    racji z tym osiadaniem i :dopasowaniem: sie gruntu do dzwigania tego
    budynku ale dlaczego stosuja taka technologie jesli wiadomo, ze tak sie
    moze stac (tzn. oni powinni wiedziec , ja nie musze bo sie nie znam).
    To bylo pytanie retoryczne, wiem wiem, stosuja G-K zeby bylo tanio (dla
    nich, nie dla klienta).

    Dobra, wyzalilem sie i zeby zasadom stalo sie zadosc to zadam pytanie:
    walczyc z deweloperem?

    --
    pozdr
    Wojtek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1