eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniemostek termiczny jak sie go pozbyc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 11. Data: 2009-11-03 15:08:12
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: "qlphon" <q...@p...fm>

    > Ale rozruch samochodu pod chmurka w mrozie jest zabojczy dla silnika.

    no nie przesadzaj...
    wymieniasz olej późną jesienią, dbasz o akumulator i płyny
    i nie ma najmniejszego problemu



    > Rozwiazanie to webasto :)

    to bardzo przyjemny gadżet
    chciałbym go mieć ale ponieważ nie jest on konieczny, więc szkoda mi kasy
    wydawać na zabawki



    ja mam troche inne rozwiązanie - dodatkowy samochód.
    czyli masz tyle aut ile potrzebujesz + 1.
    jak któreś zimą zawiedzie, nie zostajesz na lodzie ;-D
    latem też pomaga


  • 12. Data: 2009-11-03 17:47:01
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: M <M...@w...pl>

    Darek pisze:

    > Jak mozna pozbyc sie takiego mostka termicznego:
    > http://picasaweb.google.pl/darekwozny/Pulpit#5399797
    445234371218

    Też mi mostek. Jeśli tam ściana ma 25cm, a stryopianu masz 15cm to razem
    daje 40cm muru. Daj w tym miejscu "ciepłą zaprawę" . Jeśli przedłużysz
    styropian o 10cm (tzn. wywiniesz na ścianę) to dostaniesz 50cm gruby
    mur. Fakt, że porotherm ma deklarowaną przenikalność w poprzek a nie
    wzdłuż jednak przejmowałbym się raczej innymi mostkami.

    M.


  • 13. Data: 2009-11-03 18:27:40
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 3 Lis, 18:47, M <M...@w...pl> wrote:
    > Darek pisze:
    >
    > > Jak mozna pozbyc sie takiego mostka termicznego:
    > >http://picasaweb.google.pl/darekwozny/Pulpit#539979
    7445234371218
    >
    > Też mi mostek.

    Chwila - to jest rzut z boku i w kolku jest strop lezacy na scianie
    (tak mi sie wydawalo), czy rzut z gory ? :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 14. Data: 2009-11-03 19:33:02
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 3 Lis, 15:52, "Adam" <a...@w...pl> wrote:
    > Ale rozruch samochodu pod chmurka w mrozie jest zabojczy dla silnika.

    az tak zle to raczej nie jest ;) 10-15stopni wielkiej roznicy nie
    zrobi, zwlaszcza, jak jezdzi sie na jakis olejacj 5-10W , czy nawet 0W

    natomiast te kilka(nascie) stopni w okolicy zera powoduje topnienie
    lodu ;) , a woda w polaczeniu z sola robi swoje...


    > Osobiscie mam ogrzewany i nie narzekam

    duzo zalezy od sposobu uzywania samochodu, ja np. mieszkam w Krakowie,
    gdzie snieg lezy raczej sporadycznie, ale w kazdy weekend jade w
    okolice Zywca (i to bocznymi - zasniezonymi drogami) + czasami na
    narty w tygodniu po pracy i przywoze straszne ilosci tego badziewia -
    snieg momentalnie czepia sie wilgotnego podwozia, zamarza... i tak w
    kolko...

    zima przed brama garazu praktycznie non stop mam wode i wilgotnosc w
    garazu bliska 100%, co szkodzi przy okazji calej reszcie tam
    trzymanej ...

    WS



  • 15. Data: 2009-11-03 19:37:55
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 3 Lis, 14:30, WS <L...@c...pl> wrote:
    > On 3 Lis, 12:48, Krzemo <p...@g...com> wrote:
    >
    > > Nieogrzewany garaż będzie się samoczynnie lekko ogrzewał od
    > > domu, przez co nie będzie tam aż tak zimno w zimie.
    >
    > (lekko) ogrzewany garaz (o ile ma sluzyc do parkowania samochodu
    > uzywanego codziennie w zimie) to najgorsza zaraza ;)
    > mam taki (w ziemi, wiec ogrzewa sie sam...), wiec wiem cos o tym...
    >
    > zima codziennie topi sie snieg, stoi woda, samochod rdzewieje bardziej
    > niz pod chmurka...
    > pomimo lekkiego spadku woda nie wyplywa, trzeba jej pomoc miotla...

    Też mi wada. Samochód rdzewieje tak czy owak.
    ;-)

    > jesli sie da, to najlepiej ocieplic sciany, strop majace kontakt z
    > czescia ogrzewana i utrzymywac w garazu temp. ujemna
    >
    Większej bzdury nie słyszałem. Garaż buduje się dla wygody, a nie ma
    nic gorszego jak zmrożony samochód (szron an szybach, przymarznięte
    lodowe nadkola, problem z akumulatorem i zgęstniały olej, wymiana
    żarówek to sama "przyjemność"). Jak ktoś chce mieć temp. ujemną to
    niech sobie wybuduje wiatę, albo parkuje pod chmurką.
    ;-)

    Pozdrawiam,
    Krzemo.


  • 16. Data: 2009-11-03 19:47:00
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 3 Lis, 20:37, Krzemo <p...@g...com> wrote:

    > Większej bzdury nie słyszałem.

    bez przesady ;)

    >...nie ma nic gorszego jak

    >zmrożony samochód (szron an szybach

    w garazu nawet przy ujemnych temp. nie wystepuje ;)

    > przymarznięte lodowe nadkola,

    to sie wlasnie robi m.inn. przez dodatnia temp. w garazu - do mokrych
    nadkoli snieg sie idealnie klei i zamarza...

    >problem z akumulatorem
    aku sie wymienia w razie problemow... jak zaparkujesz pod praca i
    odpalasz przy -20 to co?

    >i zgęstniały olej
    nie mowie, ze w garazu ma byc -30... -5 wystarczy ;) a wtedy byle olej
    10W jest OK

    >wymiana żarówek to sama "przyjemność").

    ile razy mozna wymieniac? raz - dwa na rok? byc moze nawet nie w
    zimie... i tylko po to grzac garaz non stop? to juz taniej do ASO
    pojechac ;)
    kto teraz robi jakies naprawy osobiscie? ja tylko zarowki i
    wycieraczki wymieniam, oleju mi sie nie chce, bo sie brudzi i nie mam
    co zrobic ze zuzytym... no , czesem jeszczde kola na zimowe/letnie ale
    wtedy musze wyjechac z garazu bo jest za waski...

    >Jak ktoś chce mieć temp. ujemną to niech sobie wybuduje wiatę,

    o ile sie orientuje to dokladnie tak teraz robia np. Niemcy przy
    domkach jednorodzinnych ;)

    WS


  • 17. Data: 2009-11-03 20:00:32
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: M <M...@w...pl>

    Adam Szendzielorz pisze:
    > On 3 Lis, 18:47, M <M...@w...pl> wrote:
    >> Darek pisze:
    >>
    >>> Jak mozna pozbyc sie takiego mostka termicznego:
    >>> http://picasaweb.google.pl/darekwozny/Pulpit#5399797
    445234371218
    >> Też mi mostek.
    >
    > Chwila - to jest rzut z boku i w kolku jest strop lezacy na scianie
    > (tak mi sie wydawalo), czy rzut z gory ? :-)

    Przyjąłem, że rzut z góry, bo w przeciwnym razie docieplenie stropu
    byłoby po drugiej stronie.

    M.


  • 18. Data: 2009-11-03 20:05:51
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 3 Lis, 20:47, WS <L...@c...pl> wrote:

    > >...nie ma nic gorszego jak
    > >zmrożony samochód (szron an szybach
    >
    > w garazu nawet przy ujemnych temp. nie wystepuje ;)

    no i jeszcze zapomnialem dodac ;)

    jako byly posiadacz nieogrzewanego garazu (skrajny z szeregowych) mam
    porownanie...

    co do skrobania, to jednak najgorsza sytuacja jest gdy wyjade z
    obecnego (cieplego), na zewnatrz jest temp. ujemna i pada snieg...
    wszystko sie topi na szybach i po wyjsciu z pracy mam lity lod...
    poprzednio wystarczylo tylko przejechac zmiotka...


    WS


  • 19. Data: 2009-11-03 20:55:16
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: Adam Szendzielorz <a...@g...com>

    On 3 Lis, 21:00, M <M...@w...pl> wrote:

    > Przyjąłem, że rzut z góry, bo w przeciwnym razie docieplenie stropu
    > byłoby po drugiej stronie.

    Ja przyjalem ze z boku i to na gorze to styropian pod wylewkami :-)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.


  • 20. Data: 2009-11-04 07:25:40
    Temat: Re: mostek termiczny jak sie go pozbyc
    Od: Krzemo <p...@g...com>

    On 3 Lis, 21:05, WS <L...@c...pl> wrote:

    > co do skrobania, to jednak najgorsza sytuacja jest gdy wyjade z
    > obecnego (cieplego), na zewnatrz jest temp. ujemna i pada snieg...
    > wszystko sie topi na szybach i po wyjsciu z pracy mam lity lod...
    > poprzednio wystarczylo tylko przejechac zmiotka...
    >

    No to teraz wiem że żartowałeś ... obojętnie czy samochód zimny czy
    ciepły startuje z postoju, to po przejechaniu drogi do pracy szyba
    jest na tyle ciepła że topi padający na nią śnieg. Więc ten lity lód
    masz tak czy tak.
    ;-)

    Natomiast jak wrócisz do nieogrzewanego ale całkiem cieplutkiego (w
    porównaniu) garażu to ten lód nie ma jak powstać (wszystko spłynie a
    nowe nie napada). Jak będziesz miał tam temp. ujemną to niestety masz
    wtedy problem z "litym lodem" powstałym z tego co Ci ścieknie z dachu
    (bo samochód jeszcze ciepły i śnieg się topi).

    Pozdrawiam,
    Krzemo.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1