-
11. Data: 2014-12-21 01:22:55
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 20.12.2014 o 23:04, JDX pisze:
> On 2014-12-20 22:21, Andrzej Lawa wrote:
> [...]
>> Na złom mogę sam wywieźć. Nie chodzi mi o pozbycie się tylko o to, że
>> może komuś jeszcze się przyda.
>>
>> Ty może jesteś tak przeżarta bezmyślnym konsumpcjonizmem, że lubisz
>> wyrzucać tylko po to żeby mieć pretekst do kupowania nowych rzeczy. Ja
>> natomiast cenię sobie środowisko naturalne i jeśli można coś naprawić to
>> fajnie by było, jakby ktoś na tym skorzystał.
> Hehe, nice try. :-D To trzeba było napisać, że oddasz za darmo skoroś
> taki ekolog. :-D
>
Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym punkcie.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
12. Data: 2014-12-21 01:29:32
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 21.12.2014 o 00:19, BartekK pisze:
>> Może ktoś lubiący naprawiać stare sprzęty chciałby to odkupić i naprawić?
> Termostat (zbyt niską temperaturę) łatwo sam naprawisz - zrób jakis
> swój, choćby na DS18b20 + attiny + led, i steruj zasilaniem, zamiast
> jakiegoś ichniego wynalazku głupiego.
Dzięki za konkretną informację :)
To też jest opcja - chwilowo nie mam czasu się w to bawić, ale jak nie
znajdzie się jakiś majster chętny do wzięcia do naprawy dla siebie, to
prędzej czy później faktycznie to zrobię żeby mieć rezerwę na wypadek
awarii tej nowej... Niby mam rozszerzoną gwarancję, ale nie było opcji
urządzenia zastępczego ;)
[ciach]
> opakowania-wypełnienia z paczki). a sam kompresor odkręciłem od ramy i
> też stoi na 2cm podkładki z filcu. I tą metodą lodówka która wkurwiała 2
> lata od zakupu - przepracowała kolejne 5 lat i nic jej nie dolega.
To też pomysł, aczkolwiek jeśli zostawię sobie jako zapasową - będzie
stała gdzie indziej i tam będzie mogła sobie warczeć do woli;)
Swoją drogą na paru forach widziałem też coś o zapchanej rurce
kapilarnej - ponoć w tych mechanicznych to jest element związany z
regulacją temperatury...
No nic, paniki nie ma - nowa przyjechała, odstała przepisowe 2 godziny
plus jeszcze trochę na zapas i działa.
Albo znajdzie się chętny, albo z czasem sam tę starą naprawię.
A drób oraz klon stokrotki mogą się wypchać.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
13. Data: 2014-12-21 09:22:27
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2014-12-21 01:22, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 20.12.2014 o 23:04, JDX pisze:
>> On 2014-12-20 22:21, Andrzej Lawa wrote:
>> [...]
>>> Na złom mogę sam wywieźć. Nie chodzi mi o pozbycie się tylko o to, że
>>> może komuś jeszcze się przyda.
>>>
>>> Ty może jesteś tak przeżarta bezmyślnym konsumpcjonizmem, że lubisz
>>> wyrzucać tylko po to żeby mieć pretekst do kupowania nowych rzeczy. Ja
>>> natomiast cenię sobie środowisko naturalne i jeśli można coś naprawić to
>>> fajnie by było, jakby ktoś na tym skorzystał.
>> Hehe, nice try. :-D To trzeba było napisać, że oddasz za darmo skoroś
>> taki ekolog. :-D
>>
> Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym punkcie.
Dobra dobra, nie ściemniaj. :-D Osobom niespokrewnionym bez konsekwencji
podatkowych można podarować zdaje się 5000 zł. Stara lodówka chyba
mieści się w tym limicie. :-D
-
14. Data: 2014-12-21 12:47:20
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 21.12.2014 o 09:22, JDX pisze:
>> Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym
>> punkcie.
> Dobra dobra, nie ściemniaj. :-D Osobom niespokrewnionym bez konsekwencji
> podatkowych można podarować zdaje się 5000 zł. Stara lodówka chyba
> mieści się w tym limicie. :-D
Ale trzeba odbębnić formalności.
Poza tym skoro głupia szuflada jest sprzedawana przez producenta za
ponad 200zł - dlaczego uważasz że parę złotych mi się za to nie należy?
Nie podoba się - wolny kraj, nie musisz kupować.
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
15. Data: 2014-12-21 13:33:18
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2014-12-21 12:47, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 21.12.2014 o 09:22, JDX pisze:
>
>>> Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym
>>> punkcie.
>> Dobra dobra, nie ściemniaj. :-D Osobom niespokrewnionym bez konsekwencji
>> podatkowych można podarować zdaje się 5000 zł. Stara lodówka chyba
>> mieści się w tym limicie. :-D
>
> Ale trzeba odbębnić formalności.
AFAIK do 5kzł nie trzeba. Nie trzeba zgłaszać i nie ma podatku. A w
przypadku najbliższych krewnych nie trzeba zgłaszać darowizny do około
9500zł.
> Poza tym skoro głupia szuflada jest sprzedawana przez producenta za
> ponad 200zł - dlaczego uważasz że parę złotych mi się za to nie należy?
No bo tak gorliwie zapewniałeś, że cenisz sobie środowisko naturalne.
:-D A tak to nie dostaniesz tych paru złotych za ten złom, ktoś kupi
sobie nową lodówkę no i środowisko zostanie zanieczyszczone. :-D
> Nie podoba się - wolny kraj, nie musisz kupować.
No i nie mam zamiaru kupować. Piętnuję tylko naciągacza który szuka
głupszych od siebie. :-D
-
16. Data: 2014-12-21 13:46:20
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 21.12.2014 o 13:33, JDX pisze:
>> Poza tym skoro głupia szuflada jest sprzedawana przez producenta za
>> ponad 200zł - dlaczego uważasz że parę złotych mi się za to nie należy?
> No bo tak gorliwie zapewniałeś, że cenisz sobie środowisko naturalne.
I widzisz jakąś sprzeczność?
> :-D A tak to nie dostaniesz tych paru złotych za ten złom, ktoś kupi
> sobie nową lodówkę no i środowisko zostanie zanieczyszczone. :-D
Nie jestem fanatykiem - cenię sobie środowisko ale też cenię swoją pracę.
Dla ciebie może życie to "łatwo przyszło - łatwo poszło", bo np. żyjesz
na garnuszku rodziców, ale ja na siebie od dość dawna zarabiam.
>> Nie podoba się - wolny kraj, nie musisz kupować.
> No i nie mam zamiaru kupować. Piętnuję tylko naciągacza który szuka
> głupszych od siebie. :-D
Naciągaczy, gnojku, to szukaj we własnej rodzinie.
Uczciwie opisałem stan lodówki. Jak dla kogoś będzie coś warta i ten
ktoś chce odkupić - może zaproponować cenę.
A gnoje-obiboki, które chcą się tylko wymądrzać i oskarżać uczciwego
człowieka o próbę wyłudzenia niech spierdalają w podskokach.
Swoją drogą jakże to charakterystyczne dla ludzi twojego pokroju, że
uciekacie przed odpowiedzialnością za swoje słowa w anonimowość...
--
Boga prawdopodobnie nie ma.
A teraz przestań się martwić
i raduj się życiem!
-
17. Data: 2014-12-21 15:15:10
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Sat, 20 Dec 2014 15:47:44 -0800 (PST), k...@g...com
napisał(a):
> Nieprawda. Lodówkę można samemu zawieźć na najbliższy złom
Owszem, można:
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/461095,milion
owy_biznes_na_fikcyjnej_utylizacji_sprzetu_rtv_i_agd
.html
Więc skoroś taki ekolog, to raczej tylko na pokaz...
-
18. Data: 2014-12-21 15:17:43
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Sun, 21 Dec 2014 01:22:09 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> Utylizacja więcej kosztuje środowisko niż naprawa.
Ignorancie, skoro jest ubytek czynnika chłodzącego, to takiej awarii się
już nie naprawia za dwa złote - to jest grubsza sprawa albo wręcz
nieopłacalna. A co do kosztów utylizacji - tak czy inaczej ta konkretna
lodówka trafi do utylizacji, żadna naprawa jej przed tym nie uchroni, tylko
odsunie w czasie, filozofie.
-
19. Data: 2014-12-21 15:18:00
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Sun, 21 Dec 2014 01:22:55 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
> W dniu 20.12.2014 o 23:04, JDX pisze:
>> On 2014-12-20 22:21, Andrzej Lawa wrote:
>> [...]
>>> Na złom mogę sam wywieźć. Nie chodzi mi o pozbycie się tylko o to, że
>>> może komuś jeszcze się przyda.
>>>
>>> Ty może jesteś tak przeżarta bezmyślnym konsumpcjonizmem, że lubisz
>>> wyrzucać tylko po to żeby mieć pretekst do kupowania nowych rzeczy. Ja
>>> natomiast cenię sobie środowisko naturalne i jeśli można coś naprawić to
>>> fajnie by było, jakby ktoś na tym skorzystał.
>> Hehe, nice try. :-D To trzeba było napisać, że oddasz za darmo skoroś
>> taki ekolog. :-D
>>
> Nie mogłem - darowizny może się przyczepić fiskus. Mam uraz na tym punkcie.
Kręt.
-
20. Data: 2014-12-21 15:18:44
Temat: Re: nie do końca padnięta lodówka AMICA - kto chce? ;)
Od: XL <i...@g...pl>
Dnia Sun, 21 Dec 2014 13:33:18 +0100, JDX napisał(a):
> No i nie mam zamiaru kupować. Piętnuję tylko naciągacza który szuka
> głupszych od siebie. :-D
100/100