Ja wiem, ze problem jest trochę dyskusją akademicką ale bardzo Was proszę o
naświetlenie za i przeciw i kosztów.
Dom 140 m2 , stare budownictwo, ściany z cegły po 40 cm grubości.
Pobyt weekendowy lub troszkę dłużej przez najbliższe parę lat.

Byl Pan od ogrzewania bo chciałem przestawić parę rurek , zmienić zbiornik
itp.
Rozmowa zeszła na piece i on mówi, ze dla mnie to tylko piec olejowy i dupny
zbiornik w kotłowni.
Ze automat, ze najbardziej sie opłaca. Ze gaz jest niestabilny cenowo bo
pięknie wszystko jest w pierwszym roku "promocji" a potem masakra, ze
podajniki peletowe i na ekogroszek się blokują, sypia i do dupy , paliwo
marnej jakości itp.


I co ja mam o tym myśleć? Szukam w Internecie ale mało jest ofert na piec
olejowy a używka to nie za bardzo. Ile kosztuje taki olej opalowy do
ogrzewania domu i jak jego wydajność sie ma do gazu?
fakt - bardzo mi zależy na automatyce i zdalnym odpalaniu.