-
1. Data: 2018-03-10 20:43:30
Temat: ostrzenie pił do drewna
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Czy jest jakaś metoda ostrzenia pił do drewna.
Właśnie wzięłam się do przycinania drzewek.
Piłek ręcznych kilka, ale po jakimś czasie każda słabo piłuje.
Wyrzucać szkoda. Czy można jakoś spowodować, aby znowu były ostre?
Pozdrawiam Krycha.
-
2. Data: 2018-03-10 22:00:11
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 2018-03-10 20:43, Krycha pisze:
Czy można jakoś spowodować, aby znowu były ostre?
Tak, naostrzyć - ręcznie (specjalnym pilnikiem),
albo maszynowo (specjalną ostrzałką), ale nie warta
skórka za wyprawkę. Wyrzuć te blaszki i kup w Castoramie,
albo innym Obi za 25 zł piłę kabłąkową z hartowanym
brzeszczotem z ząbkami o specjalnym kształcie,
przeznaczoną do cięcia mokrego drewna. A gdy się stępi
po wycięciu całego sadu, kupujesz za parę złoty nowy
brzeszczot i haratasz spokojnie dalej.
-
3. Data: 2018-03-11 11:49:13
Temat: ostrzenie pił do drewna
Od: i...@g...pl
Nie opłaca się samemu ostrzyć noname'ów, bo to praktycznie jednorazówki, więc lepiej
kupić kolejną - chyba że masz markową, to idziesz do serwisu danej marki i oni
najlepiej naostrzą, bo mają do tego narzędzia.
-
4. Data: 2018-03-11 13:38:14
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 10.03.2018 o 20:43, Krycha pisze:
> Czy jest jakaś metoda ostrzenia pił do drewna.
> Właśnie wzięłam się do przycinania drzewek.
> Piłek ręcznych kilka, ale po jakimś czasie każda słabo piłuje.
> Wyrzucać szkoda. Czy można jakoś spowodować, aby znowu były ostre?
>
> Pozdrawiam Krycha.
Wyrzuć stare piłki i kup piłę kabłąkową np. taką (niekoniecznie Stanley):
https://tinyurl.com/y8xnnzql
Do takich pił są dostępne różne brzeszczoty. Ja używam tylko tego
"fabrycznego" do gałęzi, ale jak ktoś ma życzenie ciąć deski, czy jakieś
płyty to można założyć brzeszczot o innych ząbkach.
U mnie wszystkie inne piłki, "lisie ogony" itp. poszły w odstawkę, bo ta
kabłąkowa tnie doskonale i nie tępi się szybko, a jakby już, to nowy
brzeszczot kosztuje w granicach 10 zł.
Jacek
-
5. Data: 2018-03-11 13:45:00
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 11.03.2018 o 13:38, Jacek pisze:
> Wyrzuć stare piłki i kup piłę kabłąkową np. taką
Tutaj kilka przykładów:
https://allegro.pl/listing?string=pi%C5%82a%20kab%C5
%82%C4%85kowa&order=d&bmatch=ss-base-relevance-floki
-5-nga-hcp-hou-1-3-1003
Jacek
-
6. Data: 2018-03-11 17:47:24
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jacek napisał:
>> Czy jest jakaś metoda ostrzenia pił do drewna.
>> Właśnie wzięłam się do przycinania drzewek.
>> Piłek ręcznych kilka, ale po jakimś czasie każda słabo piłuje.
>> Wyrzucać szkoda. Czy można jakoś spowodować, aby znowu były ostre?
>
> Wyrzuć stare piłki i kup piłę kabłąkową np. taką (niekoniecznie Stanley):
> https://tinyurl.com/y8xnnzql
> Do takich pił są dostępne różne brzeszczoty. Ja używam tylko tego
> "fabrycznego" do gałęzi, ale jak ktoś ma życzenie ciąć deski, czy
> jakieś płyty to można założyć brzeszczot o innych ząbkach.
> U mnie wszystkie inne piłki, "lisie ogony" itp. poszły w odstawkę,
> bo ta kabłąkowa tnie doskonale i nie tępi się szybko, a jakby już,
> to nowy brzeszczot kosztuje w granicach 10 zł.
A co robić z łańcuchami do pił? Wczoraj założyłem nowy, pociąłem suchą
akację, i już ma pierwsze przejawy tępoty. Łańcuch kosztował 14,80 zł,
za taką kasę by mi się nie chciało z pilnikiem szarpać, więc bardziej z
ciekawości pytam. Został mi jeszcze jeden w zapasie, ale może następnym
razem lepiej kupić jakieś twardsze, choć droższe?
A tak przy okazji -- akacja 40 centymetrów średnicy, uschła kilka lat
temu, jak kilka innych. W środku całkiem zdrowa (inne niekoniecznie).
Coś się pozmieniało, że ten gatunek (oficjalnie: grochodrzew) schnie,
choć kiedyś mnożył się na potęgę.
--
Jarek
-
7. Data: 2018-03-11 18:28:44
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 2018-03-11 17:47, Jarosław Sokołowski pisze:
> A co robić z łańcuchami do pił? Wczoraj założyłem nowy, pociąłem suchą
> akację, i już ma pierwsze przejawy tępoty. Łańcuch kosztował 14,80 zł,
> za taką kasę by mi się nie chciało z pilnikiem szarpać, więc bardziej z
> ciekawości pytam. Został mi jeszcze jeden w zapasie, ale może następnym
> razem lepiej kupić jakieś twardsze, choć droższe?
Łańcuchy za 14,80 zł należy wyrzucić. Przed użyciem. Na Alledrogo kupić
łańcuch Stihl Picco Duro widiowy i ciąć nim suche akacje przez następne
dziesięć lat, aż nam się znudzi nie ostrzenie łańcucha. Chyba że cena
piły w chwili kupna była niższa, niż obecna cena łańcucha Picco Duro.
Wtedy nie warto kupować żadnego łańcucha i ciąć tym, czym tnie Krycha.
-
8. Data: 2018-03-11 18:49:36
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
collie pisze:
>> A co robić z łańcuchami do pił? Wczoraj założyłem nowy, pociąłem suchą
>> akację, i już ma pierwsze przejawy tępoty. Łańcuch kosztował 14,80 zł,
>> za taką kasę by mi się nie chciało z pilnikiem szarpać, więc bardziej z
>> ciekawości pytam. Został mi jeszcze jeden w zapasie, ale może następnym
>> razem lepiej kupić jakieś twardsze, choć droższe?
>
> Łańcuchy za 14,80 zł należy wyrzucić. Przed użyciem.
Ale dlaczego przed użyciem? Używa się go całkiem dobrze.
> Na Alledrogo kupić łańcuch Stihl Picco Duro widiowy i ciąć nim suche
> akacje przez następne dziesięć lat, aż nam się znudzi nie ostrzenie
> łańcucha. Chyba że cena piły w chwili kupna była niższa, niż obecna
> cena łańcucha Picco Duro.
Cena była wyższa, ale i tak rachunek ekonomiczny przemawia przeciwko
zakupowi łańcucha Stihl Picco Duro. Moje plany na najbliższe dziesięć
lat nie przewidują częstgo cięcia suchych akacji. Raczej wątpię, bym
musiał średniorocznie zużywać więcej niż jeden łańcuch za 14,80 zł.
> Wtedy nie warto kupować żadnego łańcucha i ciąć tym, czym tnie Krycha.
Tej logiki to już zupełnie nie rozumiem.
--
Jarek
-
9. Data: 2018-03-11 19:27:36
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Uncle Pete <4...@g...com>
> A co robić z łańcuchami do pił? Wczoraj założyłem nowy, pociąłem suchą
> akację, i już ma pierwsze przejawy tępoty. Łańcuch kosztował 14,80 zł,
> za taką kasę by mi się nie chciało z pilnikiem szarpać, więc bardziej z
> ciekawości pytam. Został mi jeszcze jeden w zapasie, ale może następnym
> razem lepiej kupić jakieś twardsze, choć droższe?
Smarowanie sprawdzałeś? U mnie w trzech piłach różnych producentów
potrafiło się zatkać od czasu do czasu. Łańcuch na sucho możesz szybko
zjechać.
P.S. W serwisie w Nowym Mieście nad Pilicą za naostrzenie łańcucha biorą
5 złotych.
-
10. Data: 2018-03-11 20:02:16
Temat: Re: ostrzenie pił do drewna
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Uncle Pete pisze:
>> A co robić z łańcuchami do pił? Wczoraj założyłem nowy, pociąłem suchą
>> akację, i już ma pierwsze przejawy tępoty. Łańcuch kosztował 14,80 zł,
>> za taką kasę by mi się nie chciało z pilnikiem szarpać, więc bardziej z
>> ciekawości pytam. Został mi jeszcze jeden w zapasie, ale może następnym
>> razem lepiej kupić jakieś twardsze, choć droższe?
>
> Smarowanie sprawdzałeś? U mnie w trzech piłach różnych producentów
> potrafiło się zatkać od czasu do czasu. Łańcuch na sucho możesz szybko
> zjechać.
Sprawdziłem. Olej leci, dolewam. Łańcuch ani trochę nie wygląda na
zjechany, jest tylko trochę otępiały. Czego ani trochę nie mam mu za
złe -- to tylko 52 zęby, które musiały się przegryzać przez twarde
drewno. Zupełnie normalna rzecz, że ostrza się tępią.
> P.S. W serwisie w Nowym Mieście nad Pilicą za naostrzenie łańcucha
> biorą 5 złotych.
Do Nowego Miasta nad (nomen omen) Pilicą mam zdecydowanie za daleko.
Jarek
PS
O tych widiowych piszą, że *też* można je ostrzyć. A skoro można, jest
pokusa -- żal wyrzucić. Piszą również, że jest *cztery* razy trwalszy
od zwykłych. A kosztuje *dziesięć* razy tyle. Jedno ostrzenie wychodzi
drożej niż zakup nowego ze zwykłej stali. To może dobre dla drwali, by
im zaoszczędzić czas na wymianę.
--
Do Bydgoszczy będę jeździł...