-
11. Data: 2011-02-03 22:09:59
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "emarcin" <e...@t...pl>
>> zaworami. Jeżeli chcemy zrobić coś bardziej eleganckiego należałoby
>> jednak
>> opróżnić pion grzewczy i spokojnie wykonać pracę tak jak należy.
>
> Najprościej np organizując awarię poprzez zagadkowe pęknięcie rury w
> piwnicy. ;-)
>
Elegancko to jedynie "opróżni się" piony i "wody" zabraknie i do grzania i
do napełnienia wanny.
Pozdrawiam emarcin
-
12. Data: 2011-02-03 22:14:56
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "emarcin" <e...@t...pl>
> Przy dużej dozie sprytu wymiennik płytowy możnaby zamontować gdzieś
> za wanną lub w szafce z dużą szansą że nikt nigdy do niczego nie dojdzie.
>
A sąsiedzi będą płacić ......
Pozdrawiam emarcin
-
13. Data: 2011-02-04 21:55:37
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "MaW" <n...@a...bbb>
Użytkownik "Przesmiewca" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c3aik65ni6hnc3qqlf9au2j60j7aja7cst@4ax.com...
> "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał(a):
>
>>woda ciepła, licznik nam liczy i to sporo wiecej niz woda zimna, potem
>>jeszcze doliczaja za scieki
>>
>>a gdyby tak wziac sobie wodę z kaloryfera?
>>w sumie wystarczyłoby tylko do kąpieli
>>czy woda w tych rurach jest czysta?
>>
>>w miejsce zaworu można przecież wstawić jakiś trojnik, a ruraż jakoś do
>>łazienki doprowadzić, w sumie idzie tam rura taka grubsza, no ale jak
>>spawać
>>do niej jakąś rurkę odplywowa, pewnie w lecie by się dało
>
> Wnosze po pytaniu, ze nie widziales wody spuszczanej z grzejnika.
> Generalnie ja bym to nazwal jednym slowem: szlam.
szlam, ale za to jaki aromat! Porzyganie sie pasażerów w autobusie do
którego wsiądziesz - gwarantowane!
MaW
-
14. Data: 2011-02-12 15:33:57
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jackare" <1...@1...com> napisał w wiadomości
news:iib925$30s$1@node1.news.atman.pl...
> Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:iib2q3$7eg$1@inews.gazeta.pl...
>> woda ciepła, licznik nam liczy i to sporo wiecej niz woda zimna, potem
>> jeszcze doliczaja za scieki
>>
>> a gdyby tak wziac sobie wodę z kaloryfera?
>> w sumie wystarczyłoby tylko do kąpieli
>> czy woda w tych rurach jest czysta?
>>
>> w miejsce zaworu można przecież wstawić jakiś trojnik, a ruraż jakoś do
>> łazienki doprowadzić, w sumie idzie tam rura taka grubsza, no ale jak
>> spawać do niej jakąś rurkę odplywowa, pewnie w lecie by się dało
>>
>
> Możnaby ale inaczej. Nie bezpośrednio wodę ale poprzez wymiennik i w ten
> sposób używac wody ogrzanej inną wodą. Wymiennik mógłby być przepływowy
> (płytowy) lub pojemnościowy (bojler). Przy wymienniku płytowym należałoby
> go odkazić celem przystosowania do wody pitnej (gorąca woda i podchloryn
> sodu) Najwygodniej byłoby się dostać PRZEZ kaloryfer, tzn na jego
> niepodłączonych końcach wkręcić kolejne zawory i za ich pomocą podłączyć
> wymiennik. To najprostsze ale widoczne. W przypadku bojlera, temperatura
> wody w nim powinna mieć powyżej 50 st C. Przy niższej temperaturze
> rozwinie ci się w nim legionella. Pytanie czy twoje CO zapewni taką
> temperaturę. Jeżeli nie, należy wyposażyć bojler w grzałkę lelektryczną i
> co jakiś czas nagrzać wodę do 70 st C co zapobiegnie rozwojowi legionelli.
> Przy dużej dozie sprytu wymiennik płytowy możnaby zamontować gdzieś za
> wanną lub w szafce z dużą szansą że nikt nigdy do niczego nie dojdzie.
Teoretyzując dalej, -najprościej to byłoby zlikwidowac w łazience obecnie
istniejący "normalny" grzejnik i po zamienieniu go na płytowy umiescić go
poziomo na...dnie wanny.
Tam ogrzewałby spokojnie łazienkę, a w razie potrzeby kąpieli nalaną do
wanny wodę;- nie ma chyba zakazu nie dopuszczającego do takiej lokalizacji
kaloryferów;-)).
Minus,- trzeba czekać trochę na nagrzanie wody w wannie, tj. kapiel
przygotowywac z dłuższym niz normalnie wyprzedzeniem
-
15. Data: 2011-02-12 16:08:33
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
"p 47" <k...@w...pl> wrote in message
news:ij6999$sii$1@news.task.gda.pl...
>
> Użytkownik "Jackare" <1...@1...com> napisał w wiadomości
> news:iib925$30s$1@node1.news.atman.pl...
>> Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:iib2q3$7eg$1@inews.gazeta.pl...
>>> woda ciepła, licznik nam liczy i to sporo wiecej niz woda zimna, potem
>>> jeszcze doliczaja za scieki
>>>
>>> a gdyby tak wziac sobie wodę z kaloryfera?
>>> w sumie wystarczyłoby tylko do kąpieli
>>> czy woda w tych rurach jest czysta?
>>>
>>> w miejsce zaworu można przecież wstawić jakiś trojnik, a ruraż jakoś do
>>> łazienki doprowadzić, w sumie idzie tam rura taka grubsza, no ale jak
>>> spawać do niej jakąś rurkę odplywowa, pewnie w lecie by się dało
>>>
>>
>> Możnaby ale inaczej. Nie bezpośrednio wodę ale poprzez wymiennik i w ten
>> sposób używac wody ogrzanej inną wodą. Wymiennik mógłby być przepływowy
>> (płytowy) lub pojemnościowy (bojler). Przy wymienniku płytowym należałoby
>> go odkazić celem przystosowania do wody pitnej (gorąca woda i podchloryn
>> sodu) Najwygodniej byłoby się dostać PRZEZ kaloryfer, tzn na jego
>> niepodłączonych końcach wkręcić kolejne zawory i za ich pomocą podłączyć
>> wymiennik. To najprostsze ale widoczne. W przypadku bojlera, temperatura
>> wody w nim powinna mieć powyżej 50 st C. Przy niższej temperaturze
>> rozwinie ci się w nim legionella. Pytanie czy twoje CO zapewni taką
>> temperaturę. Jeżeli nie, należy wyposażyć bojler w grzałkę lelektryczną i
>> co jakiś czas nagrzać wodę do 70 st C co zapobiegnie rozwojowi
>> legionelli. Przy dużej dozie sprytu wymiennik płytowy możnaby zamontować
>> gdzieś za wanną lub w szafce z dużą szansą że nikt nigdy do niczego nie
>> dojdzie.
>
> Teoretyzując dalej, -najprościej to byłoby zlikwidowac w łazience obecnie
> istniejący "normalny" grzejnik i po zamienieniu go na płytowy umiescić go
> poziomo na...dnie wanny.
> Tam ogrzewałby spokojnie łazienkę, a w razie potrzeby kąpieli nalaną do
> wanny wodę;- nie ma chyba zakazu nie dopuszczającego do takiej lokalizacji
> kaloryferów;-)).
> Minus,- trzeba czekać trochę na nagrzanie wody w wannie, tj. kapiel
> przygotowywac z dłuższym niz normalnie wyprzedzeniem
Są, a przynajmniej były podwannowe grzejniki w postaci rury faviera np.:
http://olmax.republika.pl/index.html
-
16. Data: 2011-02-12 16:18:30
Temat: Re: oszczędności nr3 by zlotowinfo
Od: "kogutek" <s...@N...gazeta.pl>
mk <d...@t...pl> napisał(a):
> Ile tu dobrych, złodziejskich rad....
Następny uczciwy inaczej Matek Teres sie znalazł. Jak by za każdy lewy program
film, piosenkę ściągnięte z netu. Przejazd autobusem bez biletu, pożyczoną i
nie oddaną książkę itd. Dać Ci kopa w dupę to byś sral szyją.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2011-02-12 17:33:30
Temat: Re: oszczędno?ci nr3 by zlotowinfo
Od: "p 47" <k...@w...pl>
Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4d56b095$0$2496$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "p 47" <k...@w...pl> wrote in message
> news:ij6999$sii$1@news.task.gda.pl...
>>
>> Użytkownik "Jackare" <1...@1...com> napisał w wiadomo?ci
>> news:iib925$30s$1@node1.news.atman.pl...
>>> Użytkownik "zlotowinfo" <u...@g...pl> napisał w wiadomo?ci
>>> news:iib2q3$7eg$1@inews.gazeta.pl...
>>>> woda ciepła, licznik nam liczy i to sporo wiecej niz woda zimna, potem
>>>> jeszcze doliczaja za scieki
>>>>
>>>> a gdyby tak wziac sobie wodę z kaloryfera?
>>>> w sumie wystarczyłoby tylko do k?pieli
>>>> czy woda w tych rurach jest czysta?
>>>>
>>>> w miejsce zaworu można przecież wstawić jaki? trojnik, a ruraż jako? do
>>>> łazienki doprowadzić, w sumie idzie tam rura taka grubsza, no ale jak
>>>> spawać do niej jak?? rurkę odplywowa, pewnie w lecie by się dało
>>>>
>>>
>>> Możnaby ale inaczej. Nie bezpo?rednio wodę ale poprzez wymiennik i w ten
>>> sposób używac wody ogrzanej inn? wod?. Wymiennik mógłby być przepływowy
>>> (płytowy) lub pojemno?ciowy (bojler). Przy wymienniku płytowym
>>> należałoby go odkazić celem przystosowania do wody pitnej (gor?ca woda i
>>> podchloryn sodu) Najwygodniej byłoby się dostać PRZEZ kaloryfer, tzn na
>>> jego niepodł?czonych końcach wkręcić kolejne zawory i za ich pomoc?
>>> podł?czyć wymiennik. To najprostsze ale widoczne. W przypadku bojlera,
>>> temperatura wody w nim powinna mieć powyżej 50 st C. Przy niższej
>>> temperaturze rozwinie ci się w nim legionella. Pytanie czy twoje CO
>>> zapewni tak? temperaturę. Jeżeli nie, należy wyposażyć bojler w grzałkę
>>> lelektryczn? i co jaki? czas nagrzać wodę do 70 st C co zapobiegnie
>>> rozwojowi legionelli. Przy dużej dozie sprytu wymiennik płytowy możnaby
>>> zamontować gdzie? za wann? lub w szafce z duż? szans? że nikt nigdy do
>>> niczego nie dojdzie.
>>
>> Teoretyzuj?c dalej, -najpro?ciej to byłoby zlikwidowac w łazience obecnie
>> istniej?cy "normalny" grzejnik i po zamienieniu go na płytowy umiescić go
>> poziomo na...dnie wanny.
>> Tam ogrzewałby spokojnie łazienkę, a w razie potrzeby k?pieli nalan? do
>> wanny wodę;- nie ma chyba zakazu nie dopuszczaj?cego do takiej
>> lokalizacji kaloryferów;-)).
>> Minus,- trzeba czekać trochę na nagrzanie wody w wannie, tj. kapiel
>> przygotowywac z dłuższym niz normalnie wyprzedzeniem
>
> S?, a przynajmniej były podwannowe grzejniki w postaci rury faviera np.:
> http://olmax.republika.pl/index.html
>
Taki podwannowy grzejnik, niezaleznie czy to rura faviera, czy coś innego,
wypełniał inną funkcję,- miał on nie dopuscic do szybkiego wychłodzenia wody
w wannie. Wg mnie nieskuteczny byłby w podgrzaniu (przynajmniej w rozsądnym
czasie) zimnej wody w wannie do temperatury pokojowej z powodu małej
skuteczności (wydajności) i rozpraszania przekazywania ciepła do wody
poprzez srodowisko powietrza.
Natomiast bezpośrednie zanurzenie kaloryfera w wodzie w wannie tworzyło z
całej wanny z wodą kapielową bezpośredni wymiennik ciepła. Straty na
wymianie byłyby tu zerowe.
Oczywiscie na płycie grzejnika należałoby położyć jakąś plastikową, czy
drewnianą kratkę, czy coś podobnego, żeby sobie w kąpieli d..y nie
poparzyć;-). Albo po prostu na czas kapieli wyłączać grzanie w tym
kaloryferze..