Witam
Wspaniali fachowcy położyli mi panele ze zbyt mała dylatacją. Jak się
troszkę "uleżały", dochodzą do ścian na ścisk i już zaczyna górka rosnąć na
środku pokoju. Co z tym zrobić? Czy da się je jakoś podciąć przy ścianie?
Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką tarczą?
Łańcuchowe trochę drogie są :(

Pozdrowienia,
Darek

do góry

On 4 Sie, 12:12, "Darek" <b...@z...gdynia.pl> wrote:
> Witam
> Wspaniali fachowcy położyli mi panele ze zbyt mała dylatacją. Jak się
> troszkę "uleżały", dochodzą do ścian na ścisk i już zaczyna górka rosnąć na
> środku pokoju. Co z tym zrobić? Czy da się je jakoś podciąć przy ścianie?
> Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką tarczą?
> Łańcuchowe trochę drogie są :(
>
> Pozdrowienia,
> Darek

Szlifierką kątowa sie teoretycznie nie da. Ale ja czasami tne. Tylko
ze dymi jakby sie paliło.
Poszukaj w wypożyczalniach piły do drewna elektrycznej.
Jest tylko pytanie jak szerokie masz listwy przypodłogowe. czy szpara
nie bedzie za szeroka.
S

do góry

Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką tarczą?
> Łańcuchowe trochę drogie są :(
>
z łańcuchową.
--
Jackare

do góry

On 4 Sie, 12:12, "Darek" <b...@z...gdynia.pl> wrote:

> Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką tarczą?

da sie bardzo dobrze. Kup w szitmarkecie tarcze (ja chyba placilem
jakies 15 zl) do drewna takiej wielkości by pasowała na kontówkę
załóż i wytnij. Ustaw tylko dokladnie oslone bo to niebezpieczne
narzędzie z taka tarcza. Czynnosc badzo prosta i szybka tylko troche
kurzu, przydaje sie druga osoba z odkurzaczem.

> Łańcuchowe trochę drogie są :(

i sie nie nadaje do tego

pzdr
krzychut
www.czernihowka.com.pl

do góry

Myślę że niepotrzebnie sobie komplikujesz życie. Ja tez tak miałem i
rozwiązałem to prościej.
Zdjąłem listwy i odszukałem miejsca gdzie punktowo podłoga stykała się ze
ścianą.
Przy pomocy ostrego przecinaka (można zastosować dłuto) i młotka wyciąłem
niewielki fragment podłogi i górka znikła.
Raczej małoprawdopodobne jest ażeby panele opierały sie o scianę na większej
długości.
Czasami powstaje opór przy drzwiach gdzie nieprawidłowo wykonano próg lub
brak przerwy.
życzę sukcesów
Adam

do góry

Użytkownik "Darek" <b...@z...gdynia.pl> napisał w wiadomości
news:h591in$47l$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Wspaniali fachowcy położyli mi panele ze zbyt mała dylatacją. Jak się
> troszkę "uleżały", dochodzą do ścian na ścisk i już zaczyna górka rosnąć
> na środku pokoju. Co z tym zrobić? Czy da się je jakoś podciąć przy
> ścianie? Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką
> tarczą? Łańcuchowe trochę drogie są :(
>
> Pozdrowienia,
> Darek

Ja w identycznym przypadku wykonałem potężny
i bardzo ostry przecinak z szerokiego stalowego
płaskownika i przy pomocy dużego młotka spokojnie
sobie to poodcinałem. IMO dużo spokojniejsza
i bezpieczniejsza praca "w kącie przy ścianie"
niż elektronarzedziami, no i się nie kurzy :P.

Przecinak można wykonać bardzo długi, co znacznie
podnosi komfort pracy :).


Yozwig

do góry

>
>> Czy nada się do tego szlifierką kątowa? A jeśli tak, to z jaką tarczą?
>

nie nadaje się.

> da sie bardzo dobrze. Kup w szitmarkecie tarcze (ja chyba placilem
> jakies 15 zl) do drewna takiej wielkości by pasowała na kontówkę
> załóż i wytnij. Ustaw tylko dokladnie oslone bo to niebezpieczne
> narzędzie z taka tarcza. Czynnosc badzo prosta i szybka tylko troche
> kurzu, przydaje sie druga osoba z odkurzaczem.
>

Kolego zastanów się dwa razy zanim będziesz miał czyjąś rękę na
sumieniu, zwłaszcza tego co będzie trzymał odkurzacz. Jak tarcza złapie
panel to szarpnie tak szlifierkę że ciężko jest ją utrzymać, zapewne
tarcza pociągnie rękę o pół metra do przodu, w stronę przyglądającej się
żony i wypadek gotowy. Po to właśnie są inne średnice otworów na
tarczach aby nie cudować jak się nie wie co się robi.

Pozdrawiam
KK

do góry