-
1. Data: 2016-02-08 22:52:39
Temat: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
http://tnij.org/nszl3g4
aby potem nie pękało ponownie.
Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
Mimo późniejszych deszczów woda nie pojawiła się, więc Spółdzielnia nie
podejmuje żadnych kroków.
Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
Pozdrawiam Krycha.
-
2. Data: 2016-02-08 23:13:25
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 2016-02-08 o 22:52, Krycha pisze:
> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
> http://tnij.org/nszl3g4
> aby potem nie pękało ponownie.
> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
> było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
> Mimo późniejszych deszczów woda nie pojawiła się, więc Spółdzielnia nie
> podejmuje żadnych kroków.
> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
> dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
>
> Pozdrawiam Krycha.
>
Aby nie pękało, to chyba tylko ankrowanie pomoże:
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?120682-ank
rowanie-%C5%9Bcian-nosnych
Żaden kit/szuwaks/klej/itp na pęknięcie nic nie da (poza wyglądem na
jakiś czas). Możesz za to zaszpachlować, żeby szczelina nie straszyła
np. uszczelniaczem akrylowym z tuby. Można spróbować go wcisnąć głębiej,
niż tylko powierzchniowo. AKryl kurczy się wysychając, więc po
zaszpachlowaniu i wyschnięciu można go uzupełnić, aby nie było widać.
Co do farby, to u mnie ładnie sprawdził się na podobnych zaciekach
Milamat. Nic nie przebija, mimo, że to już ponad rok od malowania.
JAcek
-
3. Data: 2016-02-08 23:32:39
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2016-02-08 o 23:13, Jacek pisze:
>>
> Aby nie pękało, to chyba tylko ankrowanie pomoże:
> http://forum.muratordom.pl/showthread.php?120682-ank
rowanie-%C5%9Bcian-nosnych
>
U rodziców w suficie były pęknięcia sporo większe. Wypełniłem zaprawą
Cekol C-40, siatka na to i potem gładź. 5 lat i nic nie pęka. Ale te
pęknięcia były już "zastałe" i raczej już się nie ruszą.
--
Irokez
-
4. Data: 2016-02-08 23:47:10
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
> http://tnij.org/nszl3g4
> aby potem nie pękało ponownie.
Czymkolwiek by nie szpachlować, to dobrze jest wcisnąć na
to plastikową siatkę, znaną z technik ścian karon-gips.
Do nabycia w każdym sklepie w tym dziale. Czy pomoże w tym
przypadku, to nie jest pewne, ale nie zaszkodzi. A kitować
można choćby mieszanką gipsową nabytą razem z tą siatką.
> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda,
> następnego dnia było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
> Mimo późniejszych deszczów woda nie pojawiła się, więc
> Spółdzielnia nie podejmuje żadnych kroków.
Akurat gips ma sporą chłonność wody -- namoknie i wyschnie. To
może być lepsze rozwiązanie, niż szukanie czegoś wodoodpornego,
jakiegoś silikonu czy cóś.
> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby
> woda nie dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
O zaciekoodporności zakupionego unigruntu już tu było, czyż nie?
--
Jarek
-
5. Data: 2016-02-09 01:36:09
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 8 lutego 2016 22:52:23 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
> było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
Podstawowe i najwazniejsze - usunac zrodlo przecieku. Od dolu tylko
zamaskujesz problem, ktory predzej czy pozniej powroci znowu.
> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
> dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
Woda *zawsze* znajdzie sobie miejsce - jezeli nie chcesz zeby przesiakala
to trzeba to naprawic od gory, nie od dolu :)
pozdr.
--
Adam Sz.
-
6. Data: 2016-02-10 18:30:05
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 09.02.2016 o 01:36, Adam Sz. pisze:
> W dniu poniedziałek, 8 lutego 2016 22:52:23 UTC+1 użytkownik Krycha napisał:
>
>> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
>> było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
>
> Podstawowe i najwazniejsze - usunac zrodlo przecieku. Od dolu tylko
> zamaskujesz problem, ktory predzej czy pozniej powroci znowu.
>
>> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
>> dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
>
> Woda *zawsze* znajdzie sobie miejsce - jezeli nie chcesz zeby przesiakala
> to trzeba to naprawic od gory, nie od dolu :)
> pozdr.
Od góry dach.
Dopóki nie pojawi sie ponownie w tym miejscu mokre na ścianie,
pracownicy spółdzielni nie podejmą działań.
Najbardziej obawiam się, że nie nastąpi to przed pomalowaniem pokoju. :-(
Krycha.
-
7. Data: 2016-02-10 18:35:51
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 08.02.2016 o 23:47, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Krycha napisała:
>
>> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
>> http://tnij.org/nszl3g4
>> aby potem nie pękało ponownie.
>
(...)
>
>> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby
>> woda nie dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
>> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
>
> O zaciekoodporności zakupionego unigruntu już tu było, czyż nie?
Co innego "zasłonięcie" starego, wyschniętego zacieku,
a co innego niedopuszczenie do wpłynięcia na sufit świeżej wody z góry.
;-).
Krycha.
-
8. Data: 2016-02-10 18:44:02
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
W dniu 08.02.2016 o 23:13, Jacek pisze:
> W dniu 2016-02-08 o 22:52, Krycha pisze:
>> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
>> http://tnij.org/nszl3g4
>> aby potem nie pękało ponownie.
>> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
>> było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
>> Mimo późniejszych deszczów woda nie pojawiła się, więc Spółdzielnia nie
>> podejmuje żadnych kroków.
>> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
>> dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
>> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
>>
>> Pozdrawiam Krycha.
>>
> Aby nie pękało, to chyba tylko ankrowanie pomoże:
> http://forum.muratordom.pl/showthread.php?120682-ank
rowanie-%C5%9Bcian-nosnych
>
> Żaden kit/szuwaks/klej/itp na pęknięcie nic nie da (poza wyglądem na
> jakiś czas). Możesz za to zaszpachlować, żeby szczelina nie straszyła
> np. uszczelniaczem akrylowym z tuby. Można spróbować go wcisnąć głębiej,
> niż tylko powierzchniowo. AKryl kurczy się wysychając, więc po
> zaszpachlowaniu i wyschnięciu można go uzupełnić, aby nie było widać.
> Co do farby, to u mnie ładnie sprawdził się na podobnych zaciekach
> Milamat. Nic nie przebija, mimo, że to już ponad rok od malowania.
> JAcek
Mam nadzieję, że obejdzie się bez kotw.
Spróbuję wcisnąć tam jak najgłębiej akryl.
Kupiłam też "Akryl-Putz" - masa naprawcza, elastyczna z zawartością
włókna szklanego, do ścian, sufitów i płyt k-g.
Tylko tę masę trzeba nakładać szpachelką, a akryl w tubie da się wcisnąć
głębiej.
Krycha
-
9. Data: 2016-02-10 19:04:22
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pani Krycha napisała:
>>> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
>>> http://tnij.org/nszl3g4
>>> aby potem nie pękało ponownie.
>>
> (...)
>>
>>> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby
>>> woda nie dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
>>> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
>>
>> O zaciekoodporności zakupionego unigruntu już tu było, czyż nie?
>
> Co innego "zasłonięcie" starego, wyschniętego zacieku,
> a co innego niedopuszczenie do wpłynięcia na sufit świeżej wody z góry.
> ;-).
Przecież o tym też było. Tam gdzie teraz są kropeczki (...). Powłoki
malarskie, jakie by one nie były, nie służą dawaniu tamy cieknącej
z góry wodzie. Dana woda podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór,
czyli szczelinę, wypływa. Praw fizyki się nie zmieni. Z tym że ja nie
sądzę, by była to kwestia przeciekającego dachu. W lecie by się lało
strumieniami. Skłaniam się ku podejrzeniom, że jest to woda destylowana.
Czyli para skroplona w zimnym miejscu wyżej. Żeby to naprawić, to by
trzeba było doizolować termicznie wyżej i paroszczelnie poniżej. Z tego
co czytam, raczej bez szans. Stąd moja sugestia użycia gipsu. Ten jest
ze wszystkich materiałów znanych ogólnej sztuce budowlanej najbardziej
wodochłonny. Jest nadzieja, że te niewielkie ilości wilgoci zbuforuje.
Jarek
--
Wężykiem, wężykiem! A jak!
-
10. Data: 2016-02-11 19:03:48
Temat: Re: pęknięcie ściany jak zabezpieczyć
Od: janusz_k <J...@o...pl>
W dniu 2016-02-08 o 22:52, Krycha pisze:
> Jak zabezpieczyć takie pęknięcie na suficie i ścianie?
> http://tnij.org/nszl3g4
> aby potem nie pękało ponownie.
> Gdy była odwilż i topniał śnieg, wchodziła tędy woda, następnego dnia
> było już sucho, bo dobrze grzeją kaloryfery.
> Mimo późniejszych deszczów woda nie pojawiła się, więc Spółdzielnia nie
> podejmuje żadnych kroków.
> Chciałabym tak zabezpieczyć "wciskając" coś w tę szparę, aby woda nie
> dostawała się więcej (jeżeli to w ogóle możliwe).
> Co radzicie zrobić, aby te zacieki nie "wyszły" po malowaniu?
>
> Pozdrawiam Krycha.
>
Już Ci poradzili gips i cement tylko że Ty ich w tą szparę nie wciśniesz
i nie uszczelnisz więc woda i tak będzie cieknąć,
wg mnie najlepsza jest pianka budowlana i kawałek wężyka fi6 i pomoc
drugiej osoby, wcisnąć wężyk na wężyk pianki tak aby go przedłużyć
a drugi koniec ściskamy i wciskamy w szpary ile się da i piankujemy,
nie za mocno aby jak na górze jest papa za mocno jej nie wybrzuszyło
bo może ją zniszczyć, i tak piankujemy krok po kroku całą szparę.
Piana jest elastyczna i będzie kompensować ewentualne ruchy bloku, poza
tym uszczelni skutecznie przed wodą, po stwardnieniu wyciąć nadmiar z
rowkiem aby było miejsce na gips, zagipsować z siatką wzmacniającą,
pomalować.
--
Pozdr
Janusz_K