-
1. Data: 2011-06-04 21:07:30
Temat: pęknięta płytka gresowa na podłodze
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
Mam pękniętą płytkę gresową na podłodze - z powodu trudności z wymianą
chiałbym rozważyć inne rozwiązanie. I teraz - tak naprawdę jak płytki są
doczyszczone to ryski prawie nie widać, ale niestety w mikropęknięciu
zbiera się brud i ryska zaczyna czernieć...
Czy jest jakiś środek, który mógłbym zastosować aby takie mikropęknięcie
zniwelować?
Musiałoby to być coś (prawie) bezbarwnego...
Ew. co innego poza wymianą płytki można wykombinować?
pozdrawiam,
Mariusz Preiss
-
2. Data: 2011-06-05 07:58:01
Temat: Re: pęknięta płytka gresowa na podłodze
Od: "bartez" <b...@g...pl>
Użytkownik "Sierp" <s...@n...netgrr> napisał w wiadomości
news:ise6qi$1ro$1@ochlapek.sierp.net...
> Mam pękniętą płytkę gresową na podłodze - z powodu trudności z wymianą
> chiałbym rozważyć inne rozwiązanie. I teraz - tak naprawdę jak płytki są
> doczyszczone to ryski prawie nie widać, ale niestety w mikropęknięciu
> zbiera się brud i ryska zaczyna czernieć...
> Czy jest jakiś środek, który mógłbym zastosować aby takie mikropęknięcie
> zniwelować?
> Musiałoby to być coś (prawie) bezbarwnego...
>
> Ew. co innego poza wymianą płytki można wykombinować?
>
Domyślam się, że płytka jest na zewnątrz więc będzie coraz gorzej (woda,mróz
itd). Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana płytki i trudno raczej w takim
przypadku doradzić coś innego. Napisz na czym polega ta trudność z wymianą.
Może wtedy coś się poradzi.
V.
-
3. Data: 2011-06-05 08:46:42
Temat: Re: pęknięta płytka gresowa na podłodze
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
W dniu 2011-06-05 09:58, bartez pisze:
>> Ew. co innego poza wymianą płytki można wykombinować?
>
> Domyślam się, że płytka jest na zewnątrz więc będzie coraz gorzej
> (woda,mróz itd). Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana płytki i trudno
> raczej w takim przypadku doradzić coś innego. Napisz na czym polega ta
> trudność z wymianą. Może wtedy coś się poradzi.
w zasadzie przesadzilem :) to nie gres, to plytka polerowana
Jest w mieszkaniu, mam takich 5szt - niestety budowlaniec spieprzyl
sprawe. Pekly te plytki, ktore sa naciete (np. z calej plytki wyciety
fragment prostokatny). Plytki 60x60 sa na 1cm warstwie kleju, niestety
cienkowarstwowego (nie chcial sluchac ze bedzie zle... a teraz sam se
radz czlowieku)
W kazdym razie 2 plytki sa na ogrzewaniu podlogowym i nie sadze, aby
dalo sie zdjac plytke bez uszkodzenia tegoz (ogrzewanie w warstwie
kleju). Pozostale 3 plytki sa nie takie problematyczne, ale sam ich
raczej nie wymienie a nikt mi tutaj nie przyjdzie aby wymienic 3
plytki... dodatkowym utrudnieniem jest fuga epoksydowa, pewnie nie usune
jej z sasiadujacych plytek po usunieciu tej jednej...
To wszystko powoduje, ze szukam innego rozwiazania
Sierp
-
4. Data: 2011-06-05 08:53:58
Temat: Re: pęknięta płytka gresowa na podłodze
Od: "..:maniek:.." <m...@p...onet.pl>
> Czy jest jakiś środek, który mógłbym zastosować aby takie mikropęknięcie
> zniwelować?
podejdz do sklepu i kup fuge w kolorze najbardziej przypominajacym plytke i
ta fuga "zapaskudz" ryse. jesli to tylko pekniecie, bez zadnych
ubytkow/wykruszen to sladu nie bedzie - nawet jesli fuga bedzie tylko
"podobna" do plytek. wiem bo sam mam tak "poklejone" ze 4 plytki w lazience.
--
_______________________________
pozdrawienia ..:Maniek:.. gg:841630
American dream 3,5V6 + 3,8V6=7300ccm w garazu :-)
-
5. Data: 2011-06-05 11:21:31
Temat: Re: p?kni?ta p?ytka gresowa na pod?odze
Od: Sierp <s...@n...netgrr>
W dniu 2011-06-05 10:53, ..:maniek:.. pisze:
> podejdz do sklepu i kup fuge w kolorze najbardziej przypominajacym plytke i
> ta fuga "zapaskudz" ryse. jesli to tylko pekniecie, bez zadnych
> ubytkow/wykruszen to sladu nie bedzie - nawet jesli fuga bedzie tylko
> "podobna" do plytek. wiem bo sam mam tak "poklejone" ze 4 plytki w lazience.
i to się trzyma? ubytków nie ma, po prostu płytka pękła (zgaduję, że
cienkowarstwowy klej się skurczył a przez nacięcie płytka osłabiona i
nie wytrzymała)
ale pęknięcie jest mikroskopijne, więc nie wiem czy tam fuga będzie się
miała czego utrzymać...
jeżeli spróbować (nic nie szkodzi chyba, zacznę od płytki najmniej
widocznej, bo mam 5szt do zrobienia) to jak to zrobić - rozrobić fugę wg
instrukcji, zapaćkać, poczekać chwilę i zmyć szmatką?
Sierp
-
6. Data: 2011-06-05 20:05:44
Temat: Re: p?kni?ta p?ytka gresowa na pod?odze
Od: M <M...@o...pl>
W dniu 2011-06-05 13:21, Sierp pisze:
> W dniu 2011-06-05 10:53, ..:maniek:.. pisze:
>> podejdz do sklepu i kup fuge w kolorze najbardziej przypominajacym
>> plytke i
>> ta fuga "zapaskudz" ryse. jesli to tylko pekniecie, bez zadnych
>> ubytkow/wykruszen to sladu nie bedzie - nawet jesli fuga bedzie tylko
>> "podobna" do plytek. wiem bo sam mam tak "poklejone" ze 4 plytki w
>> lazience.
>
> i to się trzyma? ubytków nie ma, po prostu płytka pękła (zgaduję, że
> cienkowarstwowy klej się skurczył a przez nacięcie płytka osłabiona i
> nie wytrzymała)
>
> ale pęknięcie jest mikroskopijne, więc nie wiem czy tam fuga będzie się
> miała czego utrzymać...
>
> jeżeli spróbować (nic nie szkodzi chyba, zacznę od płytki najmniej
> widocznej, bo mam 5szt do zrobienia) to jak to zrobić - rozrobić fugę wg
> instrukcji, zapaćkać, poczekać chwilę i zmyć szmatką?
Spróbuj fugę epoksydową. Trzymać będzie, jednak pomylić się nie możesz.
Możesz też spróbować pokryć czymś w stylu Atlas Delfin - żeby wyrównać rysę.
M.
-
7. Data: 2011-06-06 19:06:08
Temat: Re: p?kni?ta p?ytka gresowa na pod?odze
Od: "..:maniek:.." <m...@p...onet.pl>
> Spróbuj fugę epoksydową. Trzymać będzie, jednak pomylić się nie >możesz.
nic nie kombinuj! kup zwykla fuge! ja mam plytki o fakturze cos a`la tkany
len w kolorze ecru...baza plytki jest ceglasta ceramika wiec na jasnym tle
pekniecie bylo widac z kilometra.
plytki mi pekly po wizycie fachowcow - demontwali scianke i plytki pekly
wlasnie na tej sciance. w kazdym razie zaciaglem to delikatnie fuga, po
wyschnieciu przetalrem nadmiar i teraz nawet z kilkunastu cm wpatrujac sie w
plytke nie widac pekniecia - no ale ja mam tez wzor tego tkanego lnu..na
calkiem gladkich plytkach moze byc gorzej, ale pewnie niewiele gorzej
--
_______________________________
pozdrawienia ..:Maniek:.. gg:841630
American dream 3,5V6 + 3,8V6=7300ccm w garazu :-)