-
11. Data: 2019-08-13 21:39:02
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 13 Aug 2019 21:30:55 +0200, Mateusz Bogusz wrote:
>> Indukcyjną chcę sobie sprawić ale póki co mam słabą motywację. Nie jest
>> mi źle z gazem.
>
> Piszesz że z gazem nie jest Ci źle. Przy indukcji za to, będziesz
> wymieniał tylko jej zalety ;-)
Tylko wpierw wszystkie grapy będzie musiał wymienić.
No i o kawie z klasycznej kawiarki można zapomnieć.
Mateusz
-
12. Data: 2019-08-13 21:56:31
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, August 13, 2019 at 9:39:03 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> No i o kawie z klasycznej kawiarki można zapomnieć.
bez przesady ;) https://swiezopalona.pl/kategoria/47/kawiarki-na-ind
ukcje
https://www.cafeport.pl/category/wyposazenie-kawiark
i?filter=1
Sam mam ceramiczna AnCap Giotto i dziala na idukcji, ale i tak ekspresu toto nie
zastapi :(
-
13. Data: 2019-08-13 21:59:19
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 13 Aug 2019 12:56:31 -0700, WS wrote:
> On Tuesday, August 13, 2019 at 9:39:03 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
>
>> No i o kawie z klasycznej kawiarki można zapomnieć.
>
> bez przesady ;)
> https://swiezopalona.pl/kategoria/47/kawiarki-na-ind
ukcje
> https://www.cafeport.pl/category/wyposazenie-kawiark
i?filter=1
Przecież pisałem: "klasycznej". Klasyczna kawiarka Bialettiego to
aluminiowy korpus.
Mateusz
-
14. Data: 2019-08-13 23:12:17
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Indukcja ma znacznie wyższą sprawność więc pomimo wyższego kosztu
> za kWh energii wychodzi tak samo jak na gazie. Pomijając oczywiste zalety
> indukcji (m.in. szybkość grzania w związku z wyższą sprawnością
> przekazywania energii do garnka/potrawy zamiast do powietrza).
>
Też uważam że to najsłuszniejsze grzanie kotletów. Na dodatek można PV
zainstalować i "skompensować" ją całkowicie. Dla kuchenki gazowej
kiepsko to widzę ;)
Miłego.
Irek.N.
-
15. Data: 2019-08-13 23:16:15
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Przecież pisałem: "klasycznej". Klasyczna kawiarka Bialettiego to
> aluminiowy korpus.
Jest jedno danie, które na indukcji wychodzi co najwyżej średnio.
Naleśniki. Serio. Na gazie pycha, na indukcji...porażka. Dopiero jak
pojawiła się kuta patelnia, znacząco się poprawiło.
Swoją drogą, im bardziej "gówniany" garnek, tym lepiej na indukcji się
sprawuje. Do takiego wniosku doszliśmy po latach. Cały kłopot z tym
najgorszymi jest taki, że zdarza im się korodować :(
Miłego.
Irek.N.
-
16. Data: 2019-08-13 23:32:32
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Powtarzasz Adam belkot marketoidow. Kuchnia jak sama nazwa sugeruje dzisiaj sluzy do
przyrzadzania jedzenia a nie do gotowania wiader wody. Oczywiscie da sie gotowac 10
litrow wody ale to raczej awaryjnie, bo sie np bojler popsul. Przy gotowaniu dwu
litrow zupy pomidorowej obydwie kuchenki zuzyja tyle samo pradu. A jesli ktoras miala
by zuzyc mniej to nie zalozyl bym sie ze to bedzie kuchenka indukcyjna bo w niej jest
przetwornica. Dobre przetwornice maja sprawnosc w okolicach 90%. To czy w kuchence
indukcyjnej jest dobra nie wiem. Spory wentylator w kuchence indukcyjnej wskazuje ze
niekoniecznie jest w niej dobra przetwornica, raczej ze jest przecietna. Na kuchence
z plytkami, bo o takiej wczesniej pisalem i nie wiem dlaczego ( znaczy sie wiem tylko
udowodnic nie bede mogl ze manipulujesz) wciskasz plyte ceramiczna, inna jest
technologia gotowania. Ma wieksza inercje. Trzeba nauczyc sie przewidywac kiedy
zacznie wrzec. Wady ktora nie jest wada tylko wlasciwoscia nie maja kuchenki
halogenowe. To tez kuchenki oporowe. Na zmniejszenie mocy reaguja natychmiast.
Kuchenki halogenowe wystepuja tak jak indukcyjne pod postacia dwu i czteropolowych
latwych do czyszczenia plyt. To co z tym grzaniem ktore wystepuje po wylaczeniu
kuchenki. Z wyjatkiem kisielu, budyniu, mleka nie ma potrzeby zaraz po skonczeniu
sciagania garnkow czy patelni z plytyki. U mnie ziemniaki dla dwoch osob jak woda
zacznie wrzec gotuja sie na 125W. Zniejszam moc pokretkem. W kuchence indukcyjne tez
trzeba zmniejszyc moc. U mnie chwile troche mocniej bulgocze. Jak ziemniaki sie
ugotuja to po odlaniu wody trzeba je troche przesuszyc, odpadowac tez sie na to mowi.
Odparowuje na wylaczonej plytce cieplem jakie sie w niej zakumulowalo. Po odparowaniu
jak zdejmuje garnek to plytka ma troche ponad sto stopni. Ale nie 500 stopni tylko
110. Plytka zrobiona jest z zeliwa, wazy niewiele a zeliwo ma male cieplo wlasciwe.
Ilosc energii jaka sie zmarnuje jest niewielka. W plycie indukcyjnej wentylator caly
czas miele pod plyta i studzi ja od spodu. A i tak tam gdzie stoi garnek plyta ma
temperature taka jak garnek. Jak w garnku wrze woda to prawie sto stopni. Plyta
indukcyja po zdjeciu garnka szybko stygnie bo jest od spodu chlodzona i nie ma to nic
wspolnego z cudem. Nie twierdze ze plyty indukcyjne sa zle, twierdze tylko ze nie sa
az tak dobre jak marketoidy wciskaja ludziom. Jak ktos powie ze plyta z plytkami
grzewczymi to archaizm to mu przyznam racje. Ale ten archaizm zostal przez
dziesieciolecia dopracowany, jest dlugowieczny, ewentualna naprawa nie jest
kosztowna. Kuchenka idukcyujna jest fajna, ale jak dla mnie nie ma przeslanek na
bardzo dlugie i bezawaryjne dzialanie. Sa w nikej kondensatory elektrolityczne i one
nie maja nieograniczonej zywotnosci. Nie wszyscy o tym wiedza ale ci co maja
komputery powinni wiedziec. Puchniecie elektrolitow w zasilaczu i na plycie glownej
nie jest czyms niezwyklym. Gdybym mial jutro pojechac do sklepu i kupic plyte do
gotowania to kupil bym cos z grzalkami a nie indukcyjna. Na kilkanascie garnkow jakie
sa w domu tylko jeden by sie nadawal do indukcji. Garnki teraz tanie ale to nie
znaczy ze mialbym zamiast lepszych ze stali kwasoodpornej przestawic sie na zrobione
z nierdzewki albo emaliowane. Przy okazji. Garnki nie zrobione z wypolerowanej na
lustro stali, czyli emaliowane, wnosza do bilansu straty ciepla na poziomie
trzydziestu procent mocy dostrczonej. Jesli ktos chce oszczedzac na gotowaniu kilka
zlotych miesiecznie, ale jesc lepiej i smaczniej, to do gotowania powinien uzywac
wolnowaru. W wolnowarze gotowanie jest bez wrzenia. Nie traci sie energii na
przemiane fazowa. Tylko co z gotowaniem Twoich dziesieciu litrow wody w wolnowarze?
Nic, nie da sie. Bez przerwy gotujesz wiadra wody na kuchence ze akurat dales
przyklad z gotowaniem dziesieciu litrow. Jak ja bym mial dawac jakis przyklad na
uzywanie kuchni do gotowania to pisal bym o garnku zupy ogorkowej na przyklad. Albo
gotowaniu trzydziestu deko kartofli lub jednej torebki ryzu czy kaszy.
-
17. Data: 2019-08-13 23:38:17
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 13 sierpnia 2019 23:32:33 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Powtarzasz Adam belkot marketoidow.
Użytkowałem kuchnię ceramiczną przez 10 lat. Od 7-miu mam indukcję.
Ceramika to najgorszy typ kuchni jaki można mieć - totalna porażka :D
pozdr.
--
Adam Sz.
-
18. Data: 2019-08-13 23:41:57
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: WS <L...@c...pl>
On Tuesday, August 13, 2019 at 9:59:20 PM UTC+2, Mateusz Viste wrote:
> Przecież pisałem: "klasycznej". Klasyczna kawiarka Bialettiego to
> aluminiowy korpus.
moze i klasyczna, ale ja unikam alu w kontakcie z zywnoscia (zwlaszcza kwasna), a
kawa lekko kwasowata ;)
-
19. Data: 2019-08-13 23:42:19
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Z czym byla taka zla? Gorzej wiadro wody gotowala?
-
20. Data: 2019-08-13 23:48:19
Temat: Re: płyta indukcyjna
Od: "Adam Sz." <a...@g...com>
W dniu wtorek, 13 sierpnia 2019 23:42:21 UTC+2 użytkownik Zenek Kapelinder napisał:
> Z czym byla taka zla? Gorzej wiadro wody gotowala?
Najgorsza to oczywiście bezwładność po wyłączeniu i brak jakiejkolwiek
możliwości szybkiej reakcji. Coś się przypala - zmniejszasz moc i nic,
trzeba ściągać patelnię z płyty bo by się dalej przypalało przez kilka
/naście / dziesiąt sekund. No i oczywiście łatwa możliwość poparzenia się
jak się dotknęło przypadkiem rozgrzanego do czerwoności pola.
Wodę na makaron indukcja w trybie "boost" zagrzewa jakieś 5 x szybciej od
ceramiki.
pozdr.
--
Adam Sz.