-
81. Data: 2011-03-21 09:06:51
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "jagr" <j...@W...fm>
Użytkownik "Amir" <S...@g...pl> napisał w wiadomości
news:im745t$7e1$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Bo jeśli coś spala, to produkuje energię. To jest ta moc min.
>> Przy tak wielu zdublowanych grzejnikach może nie trzeba ustawiać na
>> wyjściu 60°C, a np. 45°C?
>
> tylko 45°C na kotle to ponoć niezdrowo
Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
-
82. Data: 2011-03-21 09:50:58
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik jagr napisał:
> Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
> A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
>
>
Widzę, że teoretyzujesz i usiłujesz nadrobić miną...
Wyobraź sobie, że kotły stałopalne _powinny_ pracować przy temperaturach
_powyżej_ 60 stC, bo istnieje coś takiego jak KOROZJA NISKOTEMPERATUROWA.
Poczytaj sobie trochę, to będziesz wiedział, a potem się udzielaj w
temacie, bo widzę, że chcesz pokazać, że duuużo wiesz, a okazuje się, że
jeszcze więcej musisz się douczyć.
W podtrzymaniu kocioł owszem spala opał, ale... są straty związane z
ciągiem kominowym oraz z temperaturą rurek obsługujących kocioł, zatem
energia wytwarzana w procesie podtrzymania spokojnie się tu rozprasza. I
nie jest to żadna moc minimalna kotła. Po prostu są to wkalkulowane
straty ciepła.
Co do podłogówki...
No cóż... kolejny raz udowodniłeś swą niewiedzę i ignorancję...
Słyszałeś o czymś takim jak zawory trójdrogowe i czterodrogowe...?
Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje
mądrości na temat pracy kotłów stałopalnych...
pozdrawiam
Robert G.
-
83. Data: 2011-03-21 09:57:34
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik jagr napisał:
> Dlaczego na kotle nastawiono 60°C?
Bo taka jest jego normalna temperatura pracy i tego nie zmienisz.
Z czego to wynika?
Z faktu, że przy niższych temperaturach wykrapla się ze spalin para
wodna i doprowadza do korozji - po chłopsku - RDZEWIENIA kotła i po
kilku latach takiej eksploatacji będzie on się nadawał na złom.
> Dlaczego akurat tyle?
Patrz wyżej i przestań już się kompromitować.
A może trzeba np. 46°C?
46 może trzeba na grzejniki, ale nigdy nie na kotle, bo go zajeździsz
!!! zrozum to proszę wreszcie.
To jest podstawowy parametr
> pracy i musi być ściśle dostosowany.
Ten parametr uzyskuje się stosując zawory mieszające - na prawdę doczytaj.
Nie róbcie sobie żartów.
>
To nie są żadne żarty, a zresztą, jak można traktować poważnie takie
brednie jakie wypisujesz...?
pozdr
Robert G
-
84. Data: 2011-03-21 10:06:29
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:im7725$6gu$1@news.onet.pl...
>> Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
> dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje mądrości
> na temat pracy kotłów stałopalnych...
Cytat z kolegi Jagra:
"Ogrzewanie, to w końcu też jest jakaś tam dziedzina wiedzy.
Nie wstyd nie wiedzieć.
Na tym i innych forach, jeśli czegoś nie wiem, to pytam.
Jeśli wiem, to wyjaśniam innym.
Ale nie ma obowiązku czytać."
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
85. Data: 2011-03-21 10:08:13
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
news:4d86fed6$0$2437$65785112@news.neostrada.pl...
> Dlaczego akurat tyle? A może trzeba np. 46°C?
Wiesz co? Jak dajesz komus rady aby na kotle ustawił 45stC to moze
zagwarantuj mu ze mu co kilka lat ten skorodowany kocioł na swój koszt
wymienisz.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
86. Data: 2011-03-21 10:18:52
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "jagr" <j...@W...fm>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:im7725$6gu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik jagr napisał:
>> Dla kotła, dla instalacji czy dla domowników?
>> A podłogówka jaką temperaturą jest u Ciebie zasilana?
> Widzę, że teoretyzujesz i usiłujesz nadrobić miną...
> Wyobraź sobie, że kotły stałopalne _powinny_ pracować przy temperaturach
> _powyżej_ 60 stC, bo istnieje coś takiego jak KOROZJA NISKOTEMPERATUROWA.
> Poczytaj sobie trochę, to będziesz wiedział, a potem się udzielaj w
> temacie, bo widzę, że chcesz pokazać, że duuużo wiesz, a okazuje się, że
> jeszcze więcej musisz się douczyć.
> W podtrzymaniu kocioł owszem spala opał, ale... są straty związane z
> ciągiem kominowym oraz z temperaturą rurek obsługujących kocioł, zatem
> energia wytwarzana w procesie podtrzymania spokojnie się tu rozprasza. I
> nie jest to żadna moc minimalna kotła. Po prostu są to wkalkulowane straty
> ciepła.
> Co do podłogówki...
> No cóż... kolejny raz udowodniłeś swą niewiedzę i ignorancję... Słyszałeś
> o czymś takim jak zawory trójdrogowe i czterodrogowe...?
> Proponuję zaprząc do pracy wujka google, albo zwykłą wikipedię, a potem
> dopiero się wypowiadać, bo zażenowany jestem jak czytam te Twoje mądrości
> na temat pracy kotłów stałopalnych...
To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
Tu mamy konkretną sytuację. Kocioł produkuje za dużo energii i trzeba jej
ilość dostosować do potrzeb.
Temperatura 60°C już wymusza konkretne warunki pracy dla instalacji. Pytałem
o temperaturę powrotu, bo to by powiedziało coś o zużywaniu energii przez
budynek przy konkretnych przepływach wymuszanych przez pompę obiegową. Samo
dławienie wody przy grzejnikach nic nie da, bo gdzieś się ta energia podziać
musi. Gdybyśmy mieli warunki ostrej zimy, cała instalacja prawdopodobnie
pracowałaby wzorowo. Ale w okresie jesieni i wiosny będą problemy. Może
wyjściem by było dostawić drugi kocioł małej mocy, a ten duży całkowicie
wyłączać? Niewiele wiemy o instalacji. Sam właściciel wie także niewiele.
Nie wiemy, w jakich warunkach następuje podmieszanie wody dla podłogówki i
czy aby mimo wszystko nie dostaje się w obieg woda 60°C? Może to ktoś
zagwarantować, że tak nie jest?
-
87. Data: 2011-03-21 10:26:06
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
news:4d872644$0$2445$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
> Tu mamy konkretną sytuację. Kocioł produkuje za dużo energii i trzeba jej
> ilość dostosować do potrzeb.
> Temperatura 60°C już wymusza konkretne warunki pracy dla instalacji.
> Pytałem o temperaturę powrotu, bo to by powiedziało coś o zużywaniu
> energii przez budynek przy konkretnych przepływach wymuszanych przez pompę
> obiegową. Samo dławienie wody przy grzejnikach nic nie da, bo gdzieś się
> ta energia podziać musi. Gdybyśmy mieli warunki ostrej zimy, cała
> instalacja prawdopodobnie pracowałaby wzorowo. Ale w okresie jesieni i
> wiosny będą problemy. Może wyjściem by było dostawić drugi kocioł małej
> mocy, a ten duży całkowicie wyłączać? Niewiele wiemy o instalacji. Sam
> właściciel wie także niewiele. Nie wiemy, w jakich warunkach następuje
> podmieszanie wody dla podłogówki i czy aby mimo wszystko nie dostaje się w
> obieg woda 60°C? Może to ktoś zagwarantować, że tak nie jest?
Co Ty za kombinujesz? Widac że nie masz pojęcia o kotłach na paliwo stałe a
dalej brniesz.
Jakiś drugi kocioł dostawiać radzisz0)))).
Już Tobie pisałem- na kotle ustawia się stał a temeratuirę . 60stC a
regulacje temeratutry w pomieszczeniach z grzejnikami zapewniaja głowice na
grzejnikach.
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
88. Data: 2011-03-21 10:32:46
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: robercik-us <r...@p...onet.pl>
Użytkownik jagr napisał:
> To co napisałeś, to właśnie teoretyzowanie.
Wiesz co...
Ja wysiadam przy tych Twoich wynurzeniach.
Wyobraź sobie, że właśnie takim kotłem ogrzewam dom i dokładnie zdążyłem
już sobie przeanalizować wszystkie za i przeciw. I... tak właśnie u mnie
instalacja pracuje - na kotle temperatury od 63 do 68 stC zadane, a w
praktyce wahają się między 55, a 80, bo to zależy od konkretnego odbioru
ciepła.
Jak użytkujesz kocioł stałopalny i ustawiasz na nim temperatury rzędu 45
- 55 stC, to gratuluję doradcy, którego posłuchałeś.
Nie radź jednak innym takiego postępowania, bo ktoś Cię posłucha i
wyrządzisz sporo szkód.
Pozwolę sobie przestrzec przed słuchaniem tego typu rad - kocioł na 46
stC - każdego czytającego tę grupę !!!
Obojętnie jak działa instalacja, nie wolno ustawiać niższych temperatur
na kotle i to jest żelazna zasada !!!
Jak komuś za ciepło, to niech wstawi sobie zawór 4d, albo odseparuje
obiegi i sprawa będzie załatwiona.
Temperatury w domu nie reguluje się temperaturą zadaną na kotle - to nie
kociol gazowy !!!.
Rozumiesz już...?
pozdr
Robert G.
-
89. Data: 2011-03-21 10:41:39
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "jagr" <j...@W...fm>
Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:im77eg$7p7$1@news.onet.pl...
Kocioł stawia się dla celów ogrzewania, a nie odwrotnie (nie buduje się domu
czy ogrzewania dla kotła).
To nie kocioł jest tu podmiotem. Jeśli się taki nie nadaje, to się go nie
stawia. Dlatego właśnie powinien być projekt, a nie zdanie pana Kazia. W
projekcie wszystko się przelicza, dobiera i optymalizuje.
Nawet, jeśli tak jest, że taki kocioł z pewnych względów musi być użyty (bo
ktoś np. dostał go za darmo), wtedy projektant tak dopasowuje elementy
instalacji, aby wszystko chodziło, i to chodziło dobrze.
Decyzja, czy ma być układ otwarty czy zamknięty (z wymiennikiem), a może
zastosowanie zbiornika buforowego, musi być poprzedzona obliczeniami.
Widzę, że cały czas trzymacie stronę "fachofców". "Panie, 20 lat robie to
wiem. Nikt mi nie podskoczy."
Kiedyś był kocioł i kilka grzejników. Grawitacyjnie. Aby tylko były duże
przekroje i spadki, wtedy ładnie chodziło. Później doszły pompy i przekroje
się zmniejszyły, następnie dodano podłogówkę, jakieś podmieszania, przy
grzejnikach zawory automatyczne; nawet regulatory pogodowe. I tu już pan
Kazio z wasser-wagą nie wystarczy.
-
90. Data: 2011-03-21 10:47:46
Temat: Re: problem z instalacj? CO - buczenie w grzejnikach
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "jagr" <j...@W...fm> napisał w wiadomości
news:4d872b98$0$2459$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "robercik-us" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:im77eg$7p7$1@news.onet.pl...
>
> > Widzę, że cały czas trzymacie stronę "fachofców". "Panie, 20 lat robie
> > to
> wiem. Nikt mi nie podskoczy."
> Kiedyś był kocioł i kilka grzejników. Grawitacyjnie. Aby tylko były duże
> przekroje i spadki, wtedy ładnie chodziło. Później doszły pompy i
> przekroje się zmniejszyły, następnie dodano podłogówkę, jakieś
> podmieszania, przy grzejnikach zawory automatyczne; nawet regulatory
> pogodowe. I tu już pan Kazio z wasser-wagą nie wystarczy.
Prosze Ciebie przestań brnąc już dalej. Bo co post to coraz więcej głupot
piszesz
--
Pozdrawiam
Krzysiek