Lisciasty pisze:
> On 16 Lip, 14:15, Piotr Curious Gluszenia Slawinski
> <c...@m...ip.tpnet.pl> wrote:
>
>> balkonie 'koncentrator' sloneczny do testow ogniw krzemowych zrobiony ze
>> starej anteny sat pokrytej folia nrc - w 'godzinach szczytu' skupialo to
>
> Chyba żeby faktycznie dorwać ze złomu kilka anten sat, w zasadzie
> gotowe lustro z mocowaniem i tylko pokryć to jak piszesz czymś
> odbijającym :]
> Zawsze to też większy szpan na wsi, jak ktoś ma np.
> 6 talerzy sat na dachu domu :P
> Podoba mi się ten pomysł ;)
>
> Pzdr.
> L.

tylko popatrz gdzie w takiej antenie jest ognisko i jak byś chciał tam
zamontować kolektor?
dodatkowo to co wspomniałem już wcześniej - jeżeli kolektor ma być
prostopadle ustawiony do promieni słonecznych, to jak ustawić
zwierciadło(jakiekolwiek), które też by musiało być prostopadle do tych
promieni ustawione aby rzutowany "zajączek" miał jak najlepsze właściwości..
sensowne rozwiązania jakie mi się nasuwają są dwa
1. kolektor ustawiony plecami do słońca i wiele luster które rzutują
promienie na niego, oczywiście lustra sterowane - jest nawet
elektrownia, która działa na tej zasadzie
2. kolektor ustawiony pionowo, z przodu świeci słonko, z tyłu dogrzewa
lustro(a)
Pozdrawiam
Rafal

do góry

kris wrote:
> Na grupie pl.rec.dom padł pomysł aby do solarów na dachu dostawiać dodatkowe
> zwierciadła które skierują jeszcze wiecej promieni słonecznych na solary
> zwiekszając ich wydajność.
> Ma to sens czy nie?
>
Ja uważam że ma, zresztą kiedyś już tutaj rzucałem taki pomysł ale
spotał sie ze słabym odzewem.
Powtórzę więc:
Mam dach ustawiony na południe tak że mogę na nim postawić kilka
sterowanych heliostatem luster, będą świeciły na małą wieżę (max 2m
wysokości) na której będzie kolektor jeden albo dwa, myślę że wystarczy
najzwyklejszy płaski. Zalety to praca w dużym kącie widzenia słońca i
łatwa regulacja mocy. Bo wg mnie największą wadą normalne
umiejscowionych kolektorów jest ich moc, nie można ich mieć za dużo bo
jest problem z nadmiarem mocy, a jak jest mało to sprawdzają się w pełni
tylko w mocno słoneczne iletnie dni. A przy lustrach mogę dać luster
więcej tak np: aby na jeden kolektor przypadało 5 luster co teoretycznie
zwiekszy jego moc pięciokrotnie, a przy nadmiarze mocy sterownik
skieruje lustro np: do góry, i moc spadnie. Dzięki tej regulacji mogę
dać więcej luster aby uzyskać więcej mocy w okresie wiosenno, jesiennym.
To tak w skrócie.


--
-----
Pozdr
Janusz

do góry

JanuszK wrote:
> kris wrote:
>> Na grupie pl.rec.dom padł pomysł aby do solarów na dachu dostawiać
>> dodatkowe zwierciadła które skierują jeszcze wiecej promieni
>> słonecznych na solary zwiekszając ich wydajność.
>> Ma to sens czy nie?
>>
> Ja uważam że ma, zresztą kiedyś już tutaj rzucałem taki pomysł ale
> spotał sie ze słabym odzewem.
> Powtórzę więc:
> Mam dach ustawiony na południe tak że mogę na nim postawić kilka
> sterowanych heliostatem luster, będą świeciły na małą wieżę (max 2m
> wysokości) na której będzie kolektor jeden albo dwa, myślę że
> wystarczy najzwyklejszy płaski. Zalety to praca w dużym kącie
> widzenia słońca i łatwa regulacja mocy. Bo wg mnie największą wadą
> normalne umiejscowionych kolektorów jest ich moc, nie można ich mieć
> za dużo bo jest problem z nadmiarem mocy, a jak jest mało to
> sprawdzają się w pełni tylko w mocno słoneczne iletnie dni. A przy
> lustrach mogę dać luster więcej tak np: aby na jeden kolektor
> przypadało 5 luster co teoretycznie zwiekszy jego moc pięciokrotnie,
> a przy nadmiarze mocy sterownik skieruje lustro np: do góry, i moc
> spadnie. Dzięki tej regulacji mogę dać więcej luster aby uzyskać
> więcej mocy w okresie wiosenno, jesiennym. To tak w skrócie.

podejżewam że lustra ze sterowaniem wyjdą drożej od porównywalnej baterii
solarów na dachu :)

do góry

> Na grupie pl.rec.dom padł pomysł aby do solarów na dachu dostawiać dodatkowe
> zwierciadła które skierują jeszcze wiecej promieni słonecznych na solary
> zwiekszając ich wydajność.
> Ma to sens czy nie?
>
I tak, i nie.
Jedyne sensowne rozwiazanie ktore nie potrzebuje pozycjonera to mocowanie lustra
nad solarem. Wtedy mozna z grubsza podwoic ilosc wylapywanej energii. W praktyce
uzyska sie wspolczynnik okolo 1,5 (bo czesc swiatla nie trafi na solar, czesc
pochlonie lustro, solar moze przy wyzszym nagrzaniu tracic wiecej ciepla (no
chyba ze pompka nadazy ciecz robocza na tyle szybko wymieniac).

W parktyce lepiej postawic drugi solar niz sie tak mordowac.

Ale:
budujac sprytny system pozycjonowania luster mozna zbudowac kolektor lustrzany
ktory bedzie ogrzewal punkt centralny - zbiornik. Gdyby zbiornik umiescic w
ognisku zwierciadla paraboidalnego to mozliwe ze nie trzeba by nawet poruszac
lustrami.

Lustra nie musza byc ciezkie i super drogie. Starczy troche styropianu, folia
aluminiowa z rolki i sylikon. Lusterka wychodza piekne :)

W praktyce ja bym sie w to nie bawil bo za duzo roboty przy eksploatowaniu
calosci. Prosciej dostawic dodatkowy panel.

--
Lukasz Sczygiel

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Marek Dyjor wrote:
> JanuszK wrote:
>> kris wrote:
>>> Na grupie pl.rec.dom padł pomysł aby do solarów na dachu dostawiać
>>> dodatkowe zwierciadła które skierują jeszcze wiecej promieni
>>> słonecznych na solary zwiekszając ich wydajność.
>>> Ma to sens czy nie?
>>>
>> Ja uważam że ma, zresztą kiedyś już tutaj rzucałem taki pomysł ale
>> spotał sie ze słabym odzewem.
>> Powtórzę więc:
>> Mam dach ustawiony na południe tak że mogę na nim postawić kilka
>> sterowanych heliostatem luster, będą świeciły na małą wieżę (max 2m
>> wysokości) na której będzie kolektor jeden albo dwa, myślę że
>> wystarczy najzwyklejszy płaski. Zalety to praca w dużym kącie
>> widzenia słońca i łatwa regulacja mocy. Bo wg mnie największą wadą
>> normalne umiejscowionych kolektorów jest ich moc, nie można ich mieć
>> za dużo bo jest problem z nadmiarem mocy, a jak jest mało to
>> sprawdzają się w pełni tylko w mocno słoneczne iletnie dni. A przy
>> lustrach mogę dać luster więcej tak np: aby na jeden kolektor
>> przypadało 5 luster co teoretycznie zwiekszy jego moc pięciokrotnie,
>> a przy nadmiarze mocy sterownik skieruje lustro np: do góry, i moc
>> spadnie. Dzięki tej regulacji mogę dać więcej luster aby uzyskać
>> więcej mocy w okresie wiosenno, jesiennym. To tak w skrócie.
>
> podejżewam że lustra ze sterowaniem wyjdą drożej od porównywalnej
> baterii solarów na dachu :)
Nawet jak wyjdą drożej to i tak będą lepsze od solarów bo
1. Lżejsze
2. Regulacja mocy
Poza tym można kilka spiąć wspólnymi cięgnami i zminimalizować koszty
napędu.

--
-----
Pozdr
Janusz

do góry

Lukasz Sczygiel wrote:
>> Na grupie pl.rec.dom padł pomysł aby do solarów na dachu dostawiać dodatkowe
>> zwierciadła które skierują jeszcze wiecej promieni słonecznych na solary
>> zwiekszając ich wydajność.
>> Ma to sens czy nie?
>>
> I tak, i nie.
> Jedyne sensowne rozwiazanie ktore nie potrzebuje pozycjonera to mocowanie lustra
> nad solarem. Wtedy mozna z grubsza podwoic ilosc wylapywanej energii. W praktyce
> uzyska sie wspolczynnik okolo 1,5 (bo czesc swiatla nie trafi na solar, czesc
> pochlonie lustro, solar moze przy wyzszym nagrzaniu tracic wiecej ciepla (no
> chyba ze pompka nadazy ciecz robocza na tyle szybko wymieniac).
>
> W parktyce lepiej postawic drugi solar niz sie tak mordowac.
>
> Ale:
> budujac sprytny system pozycjonowania luster mozna zbudowac kolektor lustrzany
> ktory bedzie ogrzewal punkt centralny - zbiornik. Gdyby zbiornik umiescic w
> ognisku zwierciadla paraboidalnego to mozliwe ze nie trzeba by nawet poruszac
> lustrami.
>
> Lustra nie musza byc ciezkie i super drogie. Starczy troche styropianu, folia
> aluminiowa z rolki i sylikon. Lusterka wychodza piekne :)
>
> W praktyce ja bym sie w to nie bawil bo za duzo roboty przy eksploatowaniu
> calosci. Prosciej dostawic dodatkowy panel.
>
Ale dodatkowy panel to dodatkowa moc, na wiosnę czy jesienią przydatna,
ale co latem? dlatego uważam że lustra mają przyszłość, obstawiam połowę
jednej połaci dachu i mam tak cirka 50m2 kolektora, tyle chcę docelowo
uzyskać tak aby móc grząć panelami CO i CWU prawie cały rok. A teraz
postaw tyle paneli na dachu, wytrzyma to? a co zrobisz z nadmiarem
ciepła w lecie?

-----
Pozdr
Janusz

do góry

Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:h3t98i$rcf$1@news.dialog.net.pl...

> postaw tyle paneli na dachu, wytrzyma to? a co zrobisz z nadmiarem ciepła
> w lecie?

Latem mozna pokombinowac cos z regulacja przeplywu przez panele odlaczajac
niektore z nich.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 wrote:
> Użytkownik "JanuszK" <J...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:h3t98i$rcf$1@news.dialog.net.pl...
>
>> postaw tyle paneli na dachu, wytrzyma to? a co zrobisz z nadmiarem
>> ciepła w lecie?
>
> Latem mozna pokombinowac cos z regulacja przeplywu przez panele
> odlaczajac niektore z nich.

raczej zagotowanie płynu w solarach nie jest dobrym pomysłem, trzeba
zbudować basen ogrzewany solarami :)

do góry

Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h3tev2$bq3$1@news.onet.pl...

>> Latem mozna pokombinowac cos z regulacja przeplywu przez panele
>> odlaczajac niektore z nich.
>
> raczej zagotowanie płynu w solarach nie jest dobrym pomysłem, trzeba
> zbudować basen ogrzewany solarami :)

Mozna potraktowac instalacje zimowo letnia. Latem spuszczac glikol z czesci
i po sprawie. Przy odrobinie pomyslunku wszystko dalo by sie rozsadnie
uproscic. Ale to i tak takie gadanie dla gadania.

Pozdro.. TK

do góry

Maniek4 wrote:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:h3tev2$bq3$1@news.onet.pl...
>
>>> Latem mozna pokombinowac cos z regulacja przeplywu przez panele
>>> odlaczajac niektore z nich.
>>
>> raczej zagotowanie płynu w solarach nie jest dobrym pomysłem, trzeba
>> zbudować basen ogrzewany solarami :)
>
> Mozna potraktowac instalacje zimowo letnia. Latem spuszczac glikol z
> czesci i po sprawie. Przy odrobinie pomyslunku wszystko dalo by sie
> rozsadnie uproscic. Ale to i tak takie gadanie dla gadania.

troche cieżko jest spuścić z solarów płyn :)

do góry