SJS wrote:

>>> Gazetą po nosie - psy wyjątkowo nie lubią tego dźwięku>> Złazi po
>>> uderzeniu Po dwóch - trzech dniach nie włazi na mebel nawet ja nie
>>> ma gospodarzy
>>
>> Super, a jak to zrobić gdy pies będzie sam w domu? Nie można go
>> zamknąć i pies ma do niego dostęp.

> Po kilku dniach pamięta gdzie nie wolno wchodzić

A miałeś inteligentnego psa kiedyś?

do góry

W dniu 2013-04-06 19:52, destrojer pisze:
>> ojciec odkrył, iż ubyła mu znaczna część "brutala" czy innego "warsa"
>> i wtedy ktoś skojarzył, iż od tego czasu Eryk unikał jak diabeł
>> święconej wody wylegiwania się na tej kanapie. Później pomimo upływu
>> lat, pies nadal unikał wchodzenia na łóżko, ale tylko na to, co je
>> polaliśmy. Może to jest sposób tym bardziej, iż teraz jest masa
>> różnych takich zapachów w sklepach zoologicznych.
>
> Kurdę, no przecież o to pytam cały czas, a wy mi tu o
> truciu/straszeniu/tresowaniu psa.

Pan Samochodzik stosował tę metodę już 100 (no prawie) lat temu, więc to
żadna nowość :)

Podrawiam

do góry

W dniu 2013-04-07 17:33, cef pisze:
> SJS wrote:
>
>>>> Gazetą po nosie - psy wyjątkowo nie lubią tego dźwięku>> Złazi po
>>>> uderzeniu Po dwóch - trzech dniach nie włazi na mebel nawet ja nie
>>>> ma gospodarzy
>>>
>>> Super, a jak to zrobić gdy pies będzie sam w domu? Nie można go
>>> zamknąć i pies ma do niego dostęp.
>
>> Po kilku dniach pamięta gdzie nie wolno wchodzić
>
> A miałeś inteligentnego psa kiedyś?
>
http://stefan.siudalski.pl/-atek.html
SJS

--
sjs

do góry

Dnia Mon, 08 Apr 2013 12:22:45 +0200, SJS napisał(a):

> http://stefan.siudalski.pl/-atek.html

Super tekst, przeczytałam ze łzą w oku. I pomyślałam zaraz o naszym
Cyganie, czarnym sporym kundlu sprzed lat, wziętym ze schroniska, co
pilnował naszych maleńkich dzieci jak Cerber, kiedy spały na dworze w wózku
- leżał przy wózku jak przywiazany i nikt obcy ne miał prawa podejść. Panie
z sąsiedztwa, które podeszły do wózka, zeby zobaczyć dziecko, zostały
potraktowane tak, że w sekundę znalazły się za furtką ;-PPP
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau

do góry

SJS wrote:

>>> Po kilku dniach pamięta gdzie nie wolno wchodzić
>>
>> A miałeś inteligentnego psa kiedyś?
>>
> http://stefan.siudalski.pl/-atek.html
> SJS

Sympatyczne, jednak zupełnie zaprzecza oczekiwanym
efektom tresury gazetą. Pies i tak będzie wiedział
jak wejść, żeby Pan nie wiedział, albo jak wejść, żeby
Pan wiedział, że wlazł tam specjalnie/złośliwie.

do góry

W dniu 2013-04-08 14:36, cef pisze:
> SJS wrote:
>
>>>> Po kilku dniach pamięta gdzie nie wolno wchodzić
>>>
>>> A miałeś inteligentnego psa kiedyś?
>>>
>> http://stefan.siudalski.pl/-atek.html
>> SJS
>
> Sympatyczne, jednak zupełnie zaprzecza oczekiwanym
> efektom tresury gazetą. Pies i tak będzie wiedział
> jak wejść, żeby Pan nie wiedział, albo jak wejść, żeby
> Pan wiedział, że wlazł tam specjalnie/złośliwie.
>
Przeczytaj jeszcze raz
Łatek jeśli jedzenie nie było bezpośrednio na podłodze nigdy niczego nie
zjadł.
Pierwszej nocy w Warszawie koniecznie pakował się do łóżka. Wypędzony
uważnie przyglądał się jak ja układam się do snu po czym położył sie na
grzbiecie i... nijak nie mógł utrzymać tej pozycji więc po kilku
próbach zrobił - mhmhmh
Zwinał sie w kłębek i zasnął.
Psa nie ma już ponad 15 lat a mnie ciągle ludzie pytają:
"Jak tam Łatek?"
Mądry pies bardzo szybko odróżnia gdzie może a gdzie nie

--
sjs

do góry

W dniu 08.04.2013 16:29, SJS pisze:

> Psa nie ma już ponad 15 lat a mnie ciągle ludzie pytają:
> "Jak tam Łatek?"
> Mądry pies bardzo szybko odróżnia gdzie może a gdzie nie

Odróżnianie to jedno.

Druga sprawa to czy stworzonko będzie tego przestrzegać, czy też łamać
zakaz starając się by go nie przyłapać ;)

Chociaż w tym to raczej koty się specjalizują ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

SJS wrote:
> W dniu 2013-04-08 14:36, cef pisze:
>> SJS wrote:
>>
>>>>> Po kilku dniach pamięta gdzie nie wolno wchodzić
>>>>
>>>> A miałeś inteligentnego psa kiedyś?
>>>>
>>> http://stefan.siudalski.pl/-atek.html
>>> SJS
>>
>> Sympatyczne, jednak zupełnie zaprzecza oczekiwanym
>> efektom tresury gazetą. Pies i tak będzie wiedział
>> jak wejść, żeby Pan nie wiedział, albo jak wejść, żeby
>> Pan wiedział, że wlazł tam specjalnie/złośliwie.
>>
> Przeczytaj jeszcze raz
> Łatek jeśli jedzenie nie było bezpośrednio na podłodze nigdy niczego
> nie zjadł.
> Mądry pies bardzo szybko odróżnia gdzie może a gdzie nie

Mój pies (w sumie to nie wiem czy był mądry) jak spożył kiedyś kostkę masła
bezpośrednio ze stołu i rzygał potem jak kot, to nigdy już nie zjadł
niczego ze stołu czy taboretu, choćby nie wiem jakie pachnące było i czy Pan
patrzy czy nie.
W tym znaczeniu taka lekcja ma sens i daje efekt.
Każdy pies - nie tylko mądry czy inteligentny-
szybko się uczy tylko tego na co Pan pozwala, a na co nie
i raczej nie tego gdzie może a gdzie nie, tylko tego gdzie mu szkodzi,
a gdzie nie :-). Jak gazeta nie będzie go uderzać po pysku, gdy
nikogo nie ma w domu, to będzie się wylegiwał.
A niech sobie leży :-)

do góry

"cef" 516191d8$0$1229$6...@n...neostrada.pl

> A miałeś inteligentnego psa kiedyś?

Jakbym kotu zabronił podchodzenia -- nawet by nie otarł się o mebel.
Przemów czule do psa, wyjaśnij mu, jak cenny jest dla Ciebie mebelek...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"SJS" kjuk94$p0o$...@n...news.atman.pl

> Łatek jeśli jedzenie nie było bezpośrednio na podłodze nigdy niczego nie zjadł.

Miałem kilka kotów i żaden z nich nie jadł ze stołu, ale każdy, gdy
był głodny, potrafił zrzucać coś (duży kawałek szynki dla przykładu)
ze stołu na podłogę, po czym... jeść... :) Kot mógł wywinąć się dookoła
talerza, ale jedzonka nie ruszał. :) Mógł owijać sobą talerz z wątróbką
cieknąca krwią i czekać tak długo pod nieobecność kogokolwiek poza nim
w kuchni, mógł tak leżeć wokoło talerza z jajecznicą... Kiedyś przebiegł
ze dwa metry pomiędzy porozkładanym mięsem, ale nie dotykając żadnego
kawałka nawet ogonem... Kota nie trzeba długo uczyć -- ale trzeba uczyć
konsekwentnie. Koty zwykle lubią współpracę z ludźmi, ale zwykle tylko
w mieszkaniu -- na zewnątrz kot ma swoje prawa. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry