witam

oczyszczalnia jest 20m od ogrodzenia, 3 komory. Robie podjazd i tym podjazdem mialby
wjeżdzac woz ascenizacyjny i mysle ze jak w jedzie pare razy i wyjedzie to podjazdu
nie bedzie wiec wykoncypowalem ze wsadze rure pomaranczowa i szybkozlaczke w
ogrodzenie ale jest problem:
- nie wiem jak poradzic sobie od strony oczyszczalni, tam trzebaby bylo dołaczac
elestyczna rure i wpuszczac ja po kolei do komór
- przy odleglosci 20m zaden szambarz nie gwarantuje ze pompa cos wyciagnie przez taki
rurociąg, moze ktos z was ma taki wynalazek na podobnej odleglosci i moze potwierdzic
ze mu dziala?


dzieki

zt


http://decore-meble.pl

do góry

Użytkownik napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a6ac2f43-b0d5-4853-b447-3392af18b641@go
oglegroups.com...

> oczyszczalnia jest 20m od ogrodzenia, 3 komory. Robie podjazd i tym
> podjazdem mialby wjeżdzac woz ascenizacyjny i mysle ze jak w jedzie pare
> razy i wyjedzie to podjazdu nie bedzie

???

Zrób podjazd a nie deptak i będzie ok. U mnie szambiarka jeździ co miesiąc i
śladu nie widać. U sąsiada dla odmiany parkuje tylko małe auto i już ma
koleiny.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

>
> Zrób podjazd a nie deptak i będzie ok. U mnie szambiarka jeździ co miesiąc i
> śladu nie widać. U sąsiada dla odmiany parkuje tylko małe auto i już ma
> koleiny.
>
I to chyba zalatwia sprawę.
Bo-analizując pomysl z syfonem:jest zima,mróz jak 150.A szambo ciepluśkie,
można ciągnąć. I problem.Bo syfon zamarzl.Bo normalne,że woda stojąca cieplo oddaje.I
co ty na to??

do góry